Mój Ford jest g.... wort

Ludzie ja to albo mam pecha albo kupiłem "zły" samochód.We wrzesniu odebrałem go od elektronika, który doszedł do tego dlaczego gaśnie, nie odpala itd. Dziś pojechałem na piłkę, po piłce wsiadam a tu szum wiatru, krople deszczu i tyle...
Mianowicie:
1. Pompa nie daje znaku życia (sprawdziłem bezpieczniki, przekaźniki, napięcie do niej dochodzi, stwierdzam,że raczej nie padła, ponieważ...)
2. Nie działają kierunki tylko mijania i postojowe
3. Nie działają wycieraczki,spryskiwacze itd.

Jutro odstawiam go do warsztatu ale chciałbym zapytać czy macie może jakieś sugestie i czy to wszystko może łączyć się w całość (zespolony i pompa), czy może elektrycznie jest wszystko, że tak powiem do du..
Z góry dziękuje za wszelką pomoc

wspaniała skrzynka bezpieczników ?

Cytat:

2006-11-14 21:40:22, pytlar pisze: twoj ford zemscil sie za to, co mu zrobiles!! za to cos na masce i wlewie paliwa

"wloty" już zdemontowałem (poprzedni właściciel) a wlew paliwa (poprzedni właściciel) to szczerze boję się zaczynać coś ruszyć

Przeprosiłem go za to, nawet takie pseudo dywaniki "riflowane" wyrzyciłem i śmieszną gałkę biegów z niebieskim mieszkiem, dąże do normalności ale powoli


[ wiadomość edytowana przez: Kulek13 dnia 2006-11-14 21:48:12 ]

Cytat:

2006-11-14 21:42:30, majkelos pisze: skrzynka bezpiecznikow, do przelutowania... tez ostatnio przez to przechodzilem. mialem inne objawy, ale elektryk mowil mi, ze te ktore Ty masz, tez sa bardzo czeste. przy okazji dziękówka dla VinCe za pomoc, jak mialem z tym problem.

czyli to co mówiłem ...ciesze się ze pomogłem

Cytat:

2006-11-14 21:53:29, ZajaC23 pisze: sprawdź przekaźnik R26

Przekaźnik od pompy robi po przekręceniu stacyjki te słynne "pyk", jak inaczej go sprawdzić??

Mieliście racje.
Zimne luty już się grzeją w warsztacie, jeszce raz dziękuje