FSO-WARSZAWA 125P - rocznik 1974

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pierwsze kontakty z ów pojazdem zaczęły się w drugiej połowie roku, 2005 kiedy to jeszcze jeździłem zielonym nieporozumieniem, był to czas pierwszego historycznego spotu w Rzeszowie na osiedlu Baranówka pomiędzy Bolem a Pemkeim


W tym czasie jeszcze nawet nie przypuszczałem, że stanę się właścielem tego bolidu wszak maiłem zzieleniałą konserwę, która dawała mi więcej goryczy niż radości posiadania, ale tu nie o tym aucie mowa może kiedyś się pokuszę o opis .W między czasie zrobiła się jesień i pewnego pięknego dnia pojechaliśmy szabrować gnijącego niebieskiego Kanta w celu pozyskania różnorakich części zamiennych do naszych 125Pieprzonych zmartwień no i oczywiście parę fotek tez było:



W grudniu nastąpiło kolejne moje spotkanie z białym fiatem, kiedy to boło odwiedził mnie w celu wspólnego uzdrawiania elektryki oraz hamulców w moim cudownym zielonym rumcajsie
cdn

[ wiadomość edytowana przez: Pemek dnia 2006-11-19 23:34:02 ]

[ wiadomość edytowana przez: PAGAN dnia 2006-11-23 19:15:46 ]
  
 
Pemek ta historia wygląda tak, jakbyś się narąbał i koniecznie chciał coś powiedzieć, choć nie bardzo wiesz co i jak
Nic nie rozumiem, to Twój Fiat?Dlaczego 1974?
  
 
Kao, nie widziasz że to serial? Od razu chciałbyś wiedzieć kto zabił i z kim służąca ma dziecko?
  
 
Fajny '74 lubie takie zmoty.
A z tego niebieskiego to trzeba było jeszcze tablicę dla Rekusa zdjąć.
  
 
widziałem auto na zywo, wygladało prawie jak na fotkach, uwazaj na szybe
  
 
Cytat:
2006-11-19 23:39:34, kaovietz pisze:
Pemek ta historia wygląda tak, jakbyś się narąbał i koniecznie chciał coś powiedzieć, choć nie bardzo wiesz co i jak Nic nie rozumiem, to Twój Fiat?Dlaczego 1974?

Tak moj od 3 tygodnii a 74 ma w papierach - prawie jak klasyk


[ wiadomość edytowana przez: Pemek dnia 2006-11-22 00:26:36 ]
  
 
ładny klasyk 74'... w papierach maa 74 i go ładnie zrób na 74 i bedzie sie zgadzac klasyk w całości
  
 
Fiołek chyba nie wiesz co mówisz
Łatwiej już zmienić w papierach
To jest całkowicie i niezaprzeczalnie eMeR, ale za to bardzo przyjemnie jeżdżący i w bardzo ładnym stanie blacharskim.
  
 
trochę czasu już minęło i samochód też się zmienił w chwili obecnej auto przechodzi lekką metamorfozę doszły halogeny kaoluk dekle na koła lecz w przygotowaniu są już alusy OZ z poloneza z wnętrza samochodu zniknęła dyskoteka naklejek znaczków i chujówmujów wszelakiej maści zrobiło się bardziej estetycznie choc do idału jeszcze daleka droga. Przez te 7 miesięcy miałem ciągłe przygody z pompą wody wymieniłem uszczelkę pod głowicą dzięki czemu dowiedziałem się w jakim stanie jest moje ohv "panie takiej głowicy to dawno nie widziałem" wszystko zdrowe fiat dostał tez caly nowy wydech i jeszcze kilka pierdół obecnie licznik wskazuje 138tys km i wszystko gra
zapomniałem jeszcze że w końcu pojawiło się jakies wmiare graj pudekło i 4 głośniki
Sony cdxgt200
Przód soprany 40w BLAUPUNKT
Tył MACAudio bas 40w
zestaw gra przyzwoicie

[ wiadomość edytowana przez: Pemek dnia 2007-06-17 12:02:29 ]
  
 
fotki:

weekend majowy w Bieszczadach



walka z pompą wody


wnętrze


jeden alus po oczyszczeniu zamontowany na próbę wyglądu


no i już ostatnia moja fanaberia kaoluk


[ wiadomość edytowana przez: Pemek dnia 2007-06-17 11:57:19 ]