Dzieki za szybką odpowiedź.
A wiec przynajmniej w połowie udało mi się to zrobić bo teraz już lampka nie świeci wogóle
po kilku probach udało mi się wyciągnąć kostkę z dołu bagaznika (ta z trzema blaszkami) i odłączyłem od niej pierwszy z prawej kabelek, teraz chociaz nie świeci się cały czas lampka.
Cała kostka na dole bagażnika i kabelki dochodzące do niej wyglądają ok, nie licząc jak juz pisałem lekko zapadniętej ostatniej blaszki ale nie wiem czy da sie ja jakos podniesc na swoje miejsce. Bolce w kalepie bagaznika wygladaja ok, nie wyjmowalem ich (czy trzeba odkecić cała plastikową osłonkę na klapie, żeby się dostać do tej kostki z bolcami, czy podobnie jak z ta na dole można ją odpwiednio wypchnąć?) ale same bolce wg mnie normalnie odbijaja i wydaje mi sie ze chodza ok.
Dzisiaj już niestety troszke za ciemno zeby to wszystko rozebrac ale zobacze jutro co da sie z tym jeszcze zrobic.
Dzieki za pomoc mam nadzieje ze jutro poradze sobie juz z tym
Pozdrawiam
Mariusz