Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() marcij Miłośnik FSO Polonez 1.4 GLI Tarnow | 2006-11-27 16:51:21 Serdeczenie witam wszystkich klubowiczow !
Jako ze jest to moj pierwszy post na tym forum chcialem sie przywitac i zaprezentowac moj samochodzik. Jest to Daewoo-FSO Polonez Caro , na klapie ma napisane 1.4 GLI 16v Multipoint Injection ![]() Auto ma tez kilka usterek , w ktorych usunieciu o pomoc prosilbym Was: -> Nie dzialaja swiatla cofania -> Nie dziala lampka oswietlenia wnetrza (nie wlacza sie po otwarci drzwi , mozna ja wlaczyc tylko na stale przelacznikiem przy lampce) -> Na desce rozdzielczej swieci sie kontrolka przepalonej zarowki swiatel stopu -> Na desce rozdzielczej swieci sie kontrolka cisnienia oleju (ale nie swieci sie napis "STOP" na gorze) -> Troszke nierowne obroty biegu jalowego (tutaj mysle o przeczyszczeniu przepustnicy i silniczka krokowego) -> Nie dziala alarm (alarm jest firmy FOX , na pilocie swieci sie dioda , ale slabo , samochod nie reaguje na wcisniecie przycisku) i to chyba wszystko ,pozatym przed zima do drobnych poprawek blacharskich dolnej czesci nadwozia i dzisiaj , pierwszy raz mamusia pojechala nim na zakupy i jakis @#$%^& przerysowal gwozdziem cale drzwi kierowcy , praktycznie do golej blachy. z gory dziekuje za pomoc w rozwiazaniu tych problemow a oto zdjecia : ![]() ![]() ![]() |
PAGAN Wwa | 2006-11-27 21:06:45 Problemy techniczne możesz rozwiązać w dziale Technika.
Bardzo ładne auto. On tak ma, ze na niskich jest mułowaty, tak mówią. Ja nie wiem, bo nie jeździłem, ale ponoć ten silnik lubi wysokie obroty i w tym zakresie należy jeździć bez uszczerbku dla silnika, a wręcz dla jego bezawaryjności. Może pierdolę głupoty, ale tak na forum czytałem i słyszałem od posiadaczy. |
![]() adamdn Miłośnik FSO Polonez Atu Plus 1.4 ... Olsztyn / Gdansk | 2006-11-27 22:15:36
Raz sie musze z Toba zgodzic PAGAN i przyznac ze masz racje ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam adamdn P.S. Slady na jezdni byly 10 metrowe ![]() |
![]() adamdn Miłośnik FSO Polonez Atu Plus 1.4 ... Olsztyn / Gdansk | 2006-11-27 22:49:54 Czekaj qrde - mowisz ze kontrolka cisnienia oleju sie swieci?? ![]() ![]() Reszta to juz banaly w stylu wylacznika drzwiowego (7zl sztuka), zarowek lub dobrej masy czy tez wylacznika cofania w skrzyni... |
![]() marcij Miłośnik FSO Polonez 1.4 GLI Tarnow | 2006-11-28 16:28:48 Sorry , wprowadzilem zamet , ten symbol oleju jest tak dziwnie podswietlany , ze wyglada jakby sie swiecil , dopiero dzisiaj rano zobaczylem ze w rogu jest dioda , ktora to wlasnie sygnalizuje brak cisnienia i lacznie z ktora napewno swiecilby sie napis STOP, co do lampki to podejrzewam ze jest to urzadzenie mikroprocesorowe , ktore odpowiada za sciemnianie i jednoczesnie za sprawdzanie zarowek , ale o tym faktycznie w dziale technika. Co do silnika to pierwsza jazda , wrzucam dwojke , kawalek prostej no to deptam w podloge , zeby zobaczyc co ten silnik potrafi , i cholera nic sie nie dzieje , mysle gdzie sa te konie ?, przespiesza gorzej od mojego polowe slabszego diesla , ale jak obroty przekroczyly 4000 to mnie tak kopnelo i zaczelo ciagnac ze hoho. To tutaj sie schowaly moje koniki ![]() |
![]() pablo_fso Miłośnik FSO R.I.P. Polonez Atu p ... Wola | 2006-11-28 16:41:53
dokładnie, ta oliwiarka jest tylko ideogramem który występuje na każdym wskaźniku (paliwa, temperatury) ... w dziale warto wiedzieć są opisane wszystkie kontrolki ![]() |
![]() OLO Miłośnik FSO ![]() 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2006-11-28 21:21:55 wykręć włączniki i oczyść z rdzy, potem nasmaruj czymś gęstym (smar nie wd40) i zamontuj. ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
![]() marcij Miłośnik FSO Polonez 1.4 GLI Tarnow | 2006-11-28 22:04:50 To widze ze sie bede musial usmiechnac do znajomego z kanalem , kupie sobie wylacznik w sklepie , z mozliwoscia oddania , jak okaze sie niepotrzebny i zrobie to za jednym razem , pewnie w przyszly wekkend , bo dopiero wtedy bede mial czas , dzieki za informacje |
![]() marcij Miłośnik FSO Polonez 1.4 GLI Tarnow | 2008-02-23 21:34:11 No i moj samochod dostal jakby nowe zycie. Otoz przejechalem nim pierwsze kilometry na gazie. Instalacje jest jeszcze do regulacji i ogolnego dopieszczenia , bo narazie jedzie tylko do 3,5tys obrotow, ale sie wyreguluje i bedzie git. Zakladanie zajelo mi w zasadzie prawie dwa dni (z dojazdami , zakupami itd) , tyle ze pierwszy raz w zyciu robilem tyl instalacji , staralem sie jak najbardziej upchnac butle , i zrobilem wlew pod klapka , co kosztowalo mnie ponad trzy godziny. Ogolnie to narazie ciezko mowic o wrazeniach , przed solidna regulacja , ale tak do 3 tys obortow roznicy nie widze, od dolu zbiera sie niegorzej niz na benzynie. Mam relacje fotograficzna , powstanie z tego caly duzy artykul.
Teraz tylko jeszcze przeglad przewidziany na przebieg 60tys km, i od tego przebiegu bede lecialy gazowe kilometry. |
oprawca_1978 Polonez Warszawa | 2008-04-30 11:28:16 Czujnik ciśnienia oleju w Polonezie to nic innego jak membrana z parą styków, wkręcona w układ olejenia silnika, tuż przy filtrze oleju, nie pamiętam już, czy przed nim, czy za nim.
Pod względem przetwarzania ciśnienia oleju na sygnał elektryczny - jest to NAJPRSTRZE Z MOŻLIWYCH urządzeń. Dwa styki, membranka, korpus, gwint, złącza i tyle. Jeśli świeci się lampka ciśnienia -to są dwie możliwości - albo jest zwarcie obwodu i lampka świeci non stop, bez związku z działaniem samego czujnika, albo (o wiele gorzej) - świeci się, bo ciśnienia oleju nie ma odpowiedniego. Lampka zapala się przy ciśnieniu poniżej 3,5 kPa (jest to okołok DZIESIĘC razy za mało). Normalnie, silnik powinien mieć co najmiej 0,3 Mpa ciśnienia oleju od obrotów "użytkowych", tj. ja na ten silnik - od , powiedzmy, 2000 rpm. Sprawdź to jak najszybciej. Jeśli rzeczywiście ciiśnienie jest za słabe - a jeździłeś samochodem w takim stanie - masz załatwione panewki na wale (korbowe i główne) a także i łożyskowanie wałów rozrządu (są na żywca w głowicy). Możliwe, że załatwiłeś w ten sposób silnik. Co przy deklarowanym przebiegu wydaje mi się zupełnie dziwne. Mój Polonez Atu 1.4 MPI rocznik 1996, przebieg 142 kkm, gazownia z komputerem kręci silnik (na luzie) do 9000 rpm, ciśnienie mam (na zagrzanym silniku, olej Lotos syntetyk, 5W40) od 2200 rpm ciśnienie trochę więcej, jak 0,4 MPa, a od 2500 - tak na oko 0,45 MPa.
|
karoleski2 Warszawa | 2008-12-30 22:57:16
Piękny Poldzio ![]() Mam dokładnie taki sam egzemplarz. Tylko mój jest z listopada 1996 i w benzynie. Co do tych twoich problemów to w zasadzie już większość zostało omówionych. Natomiast co do tych problemów z wachlującymi obrotami jałowego to spróbuj zrestartować komputer. U mnie zawsze to pomaga. Odepnij akumulator na 3-4 min, podłącz i odpal silnik na 20 min bez dodawania gazu. Niech on sobie spokojnie pochodzi i ustawi zapłon. Poza tym przy zimnym silniku obroty w granicy 2000 to norma póki nie złapie temperatury. Co do tych twoich problemów ze swiecącą sie kontrolka przepalonej zarowki swiatel stopu. Ja sobie nie przypominam takiej kontrolki. Jeżeli wygląda jak czerwony okrąg z sześcioma równoległymi kreskami po zewnętrznej to jest to kontrolka od wytartych klocków hamulcowych. Jej świecenie jest niestety typowe dla tego typu. Przy klockach (hamulce Lucasa) masz cieniutkie przewody które podłączone są do gniazda kontrolki i zatopione w klockach. Jeżeli klocek jest za cienki przeciera kabelek a obwód zapala lampkę. Problem polega na tym że te chol.. kable są tak ciekawie umiejscowione że same lubią się przerwać o byle "źdźbło trawy" ... i świeci kontrolka... walka z wiatrakami niestety... Ja znalazłem w końcu na to sposób... wykręciłem żarówkę z deski rozdzielczej i już nie razi. Co do obrotów to prawda samochód przyspiesza tak od 3500 obrotów ale uwaga przy częstym ruszaniu z piskiem. Krzyżaki na wale mogą nie wytrzymać i się ukręcić... (podobno nie są przystosowane do takiej mocy) Widziałem taki przypadek u znajomego. Ogólnie świetnie trafiłeś. Osobiście uważam że jest to najlepszy silnik jaki kiedykolwiek był montowany w poldkach. Trwały niezawodny i można powiedzieć w miarę oszczędny. |
![]() marcij Miłośnik FSO Polonez 1.4 GLI Tarnow | 2008-12-31 11:59:15 Wow, to zakrawa na nekrofilie , ale dziekuje. Tak oczywiscie wszystkie problemy zostaly rozwiazane w przeciagu pierwszego miesiaca. Co do zarowek to jest to kontrolka "z pedalem", powodem jej swiecenia byla wkrecona 5W zarowka, zamiast 21W. "Mechanik" chcial naciagnac poprzedniego wlasciciela na wymiane urzadzenia mikroprocesorowego. Nawiasem mowiac pol roku temu zarowka skonczonych klockow tez wyleciala z deski , gdyz kabelki ulegly przerwaniu nie przy kolach , a gdzies dalej i nie mialem wtedy czasu pruc instalacji. Falujace obroty przeszly , sam juz nawet nie pamietam z jakiego powodu.
Co do tego ze silnik jest trwaly oszczedny i niezawodny niestety zgodzic sie nie moge. Przy obecnym przebiegu 65tys km sprzeglo bylo wymieniane juz 3 razy, kable zaplonowe wytrzymuja rok, a pali w miesice 12 litrow benzyny lub 15 gazu. W trasie 6 benzyny lub 9 gazu. |
karoleski2 Warszawa | 2008-12-31 12:19:33 A jest faktycznie żółta kontrolka. Zawsze ją gaszę zaraz po rozruchu przez naciśnięcie hamulca. Co do samego silnika i sprzęgła to silnik jest trwały pod warunkiem że pilnuje się temperatury bo jest delikatny na przegrzanie.Ze sprzęgłem też widzę różnie bywa. Mój jeżdzi na oryginalnym. Silnik nie lubi też podobno gazu ale znajomy warsztat instalacji gazowej proponuje założenie chłodnicy od diesla i podobno jakoś to chodzi. Ja nie zaryzykowałem. Co do usterek to na 61000 km (obecnie) w swoim wymieniałem uszczelkę pod głowicą (standard), sworzeń wahacza, prawą krotką końcówkę drążka i pompę hamulcową (klocki nie odbijały - efekt? potopione oryginalne kołpaki) Co do przewodów WN to wymieniałem raz, koszt 280zł oryginalne (nie prywaciarskie) Ciężko dostać (ja czekałem trzy tyg na realizację zamówienia) ale warto było.
Powodzenia i radości z użytkowania Pozdrawiam |
![]() marcij Miłośnik FSO Polonez 1.4 GLI Tarnow | 2009-01-14 17:15:08 Rozsypal sie rozrzad. Dokladnie co i jak to nie wiem , bo auta jeszcze nie dotykalem , jestem teraz poza domem , w kazydm razie silnik zmasakrowany. W zwiazku z tym poszukuje silnika . Jakby ktos mial jakies info o 1.4 lub 1.6 K16 do sprzedania, lub calym poldku z dobrym silnikiem i kiepska buda w dobrej cenie, najlepiej z malopolski , to bylbym wdzieczny za "cynk". |
![]() jar128 Gdańsk | 2009-01-14 22:31:56 z tego co wypatrzyłem na allegro ROVERów z kierownicą po drugiej stronie z przeznaczeniem na części nie brakuje
111km powinno zaspokoić apetyt |
![]() marcij Miłośnik FSO Polonez 1.4 GLI Tarnow | 2009-01-20 21:30:43 Akcja wymiany silnika zakonczona. Mialo byc lekko latwo i przyjemnie , a wyszlo jak zwykle. Kolo 30h w garazu, ale dziala. I to odpukac mam wrazenie ze nawet lepiej niz stary. Silnik pochodzi z plusa (czyli z 97roku) i ponoc ma niecale 120tys przebiegu , co moglyby potwierdzac np. orginalne kable zaplonowe , bedace jeszcze w calkiem dobrym stanie. Mialabyc robiona oczywiscie pelna dokumentacja , ale tutaj tez wyszlo jak zwykle. Jedynie to co porobilem na poczatku :
stary silnik jeszcze na swoim miejscu ![]() "nowy" silnik ![]() warunki pracy ![]() ![]() miejsce na "nowy" silnik ![]() i jeszcze eksperymenty z alternatywnymi zrodlami napedu. ![]() Generalnie to za ok 500zl wiecej i przy niewiele wiekszym nakladzie pracy mozna miec pod maska 1.6. W moim jednak przypadku te 500zl odegralo kluczowa role i jest jak jest. Ale tez jestem zadowolony. |
![]() Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2009-01-20 23:22:12 Kupiłeś sam silnik czy całe auto na części? |
![]() marcij Miłośnik FSO Polonez 1.4 GLI Tarnow | 2009-01-21 00:19:12 Silnik. Zalezalo mi bardzo na czasie i na prostocie calej operacji. W czwartek zapadla decyzja , w sobote silnik juz siedzial w aucie. |
![]() marcij Miłośnik FSO Polonez 1.4 GLI Tarnow | 2009-10-10 18:17:17 Na liczniku przekrecilo sie 70 tys km. Powoli, powoli , ale do przodu. |