MotoNews.pl
12Łada do driftu :] (167692/13)
  

Łada do driftu :]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Zimą nudno w domu i zastanawiam sięnad zakupem Łady żeby się pouczyć pośmigać bokami. Czytam i czytam forum jednak ciezko coś znaleźć ciekawego. Seryjna moc silnika jest zdecydowanie za mała żeby na asfalcie driftować więc chciałbym żebyscie podpowiedzieli co zrobic żeby zmienić ten stan rzeczy Czy dłubać seryjny silnik (podwójne gażniki, ostry wałek itp.) czy może swapować 2.0 z Argenty? Jaka skrzynia najodpowiedniejsza? Jak wzmocnić konstrukcję auta i za jakie pieniądze to można zrobić

Pozdrawiam
  
 
Witam
Tu masz klucz do sukcesu: http://moto.allegro.pl/item147064341_2x_gazniki_40_dcoe_solex_weber_.html
gośc co prawda sprzedaje gaźniki z kolektorami ale wspomina coś o rajdówce do sprzedaży, ponadto polecam zaprzyjaźnić się z wyszukiwarką na dole strony, i wpisać magiczne słowa VFTS i tuning, szcególnie polecam watek "Lada doma....", dodatkowo warto zerknąć w te miejsca: http://www.malerteam.neostrada.pl/lada.htm
http://zsiguli.hu/english/english.html
http://metzteam.freeweb.hu/index_files/pages/kepek_files/vfts_keszul/index.html
Powodzenia
  
 
Cytat:
2006-12-04 01:33:46, urwis pisze:
Witam Czytam i czytam forum jednak ciezko coś znaleźć ciekawego.

cos kiepawo czytasz lub jeszcze gorzej szukasz....
  
 
Lada(seryjna) wcale nie jest do driftu za slaba - polecam drift bible.
Nalezy tylko wyprowadzic ja ze stanu rownowagi, a pozniej kontynuowac ruch Tam wszystko ten pan mowi na filmie
  
 
Cytat:
2006-12-04 08:52:32, arsen pisze:
cos kiepawo czytasz lub jeszcze gorzej szukasz....



Pewnie masz rację... jako doświadczony forumowicz wskażesz mi wątki gdzie znajde odpowiedzi na moje pytania?

Cytat:
2006-12-04 12:06:14, Krzysztof-Fleszer pisze:
Lada(seryjna) wcale nie jest do driftu za slaba - polecam drift bible. Nalezy tylko wyprowadzic ja ze stanu rownowagi, a pozniej kontynuowac ruch Tam wszystko ten pan mowi na filmie



może na śniegu albo na mokrym asfalcie da radę, ale żeby precyzyjnie kontrolować poślizg to nie ma cudów i trzeba mieć niestety mocne auto z dużym momentem.
  
 
Witam
Cytat:
2006-12-04 12:14:58, urwis pisze:
Pewnie masz rację... jako doświadczony forumowicz wskażesz mi wątki gdzie znajde odpowiedzi na moje pytania?


Ło bosz.... Urwis faktycznie kiepawo czytasz
Trzy posty niżej podałem Ci na tacy
  
 
trzeba bylo zapytac kogos na lotnisku na barborce hehe
zawsze chetnie pogadali a goscie znaja sie na rzeczy

recepta na rajdowke jest prosta

auto
wybebeszyć ile sie da
hipol w amory
glosny wydech
szpera
i ogień!

ja tak przerabiam swoja 2107 zostaly mi amorki przod i szpera
  
 
Cytat:
2006-12-04 21:56:07, zenuak pisze:
glosny wydech

tego nie potrafie zgłebic....
  
 
w zasadzie widzialem cicha rajdowke! ......raz.
  
 
bo w rajdówkach jest przelotowy wydech.. a nie dlatego, że chcą żeby był głośny
  
 
Cytat:
2006-12-04 22:57:42, zenuak pisze:
w zasadzie widzialem cicha rajdowke! ......raz.

ale to nie znaczy ze maja dopierdzielony jakis pseudo "mufer from nid for spit" przelot i to liczony...
  
 
zaspawane -> koła koronowe + satelity = SZPERA . to jest dobre do drifftu hehehehe
  
 
Dokladnie....szera 100% spawarka...do tego opony 135 na tyl...zawias
jakis twardy...np. skrocone sprezyny od trucka diesla na tyl a przod albo skrocone seria albo przod od nivy...i amorki hipol..i na lekkim tyle nie ma bata zeby nie driftowalo nawet na suchym
  
 
Cytat:
2006-12-04 23:42:15, Tical pisze:
Dokladnie....szera 100% spawarka...do tego opony 135 na tyl...zawias jakis twardy...np. skrocone sprezyny od trucka diesla na tyl a przod albo skrocone seria albo przod od nivy...i amorki hipol..i na lekkim tyle nie ma bata zeby nie driftowalo nawet na suchym




DOKLADNIE!

i suma kosztow jakas niska nie?
a tu patrze ludzie chca kupowac amory po 300 zl jak za tyle mozna zrobic cały zawias!

chodzi o zabawe chyba nie?





[ wiadomość edytowana przez: zenuak dnia 2006-12-05 18:31:21 ]
  
 
Cytat:
2006-12-05 18:29:51, zenuak pisze:
chodzi o zabawe chyba nie?

nie podstawa to bezpieczenstwo... amorki mozna dac od nivy.. spreżyny od żuka... ale to wtedy dochodzi spawania troche na usztywnienie
  
 
Amory od nivy to to samo co 2107...tylko sprezyny sa twardsze...przespawanie calej budy to podstawa przy twardym zawiasnie...inaczej sie rozejdzie po miesiacu...
  
 
Cytat:
2006-12-05 22:04:47, Tical pisze:
Amory od nivy to to samo co 2107...

nie zgodze sie wiem z doswiadczenia i harakterystyki produktu
  
 
a wałsnie jesli chodzi o amorki z niwy , przod i tyl jest podmienialny z 2107 ?? , czharakterystyka jest bardziej twardaw nivie??
  
 
Hym...wszystkie gazowki wg katalogow sa takie same w nivie i klasyku ...wiec wydawalo mi sie ze olejowki tez sa takie same..
  
 
Cytat:
2006-12-05 23:34:00, andrys20 pisze:
a wałsnie jesli chodzi o amorki z niwy , przod i tyl jest podmienialny z 2107 ?? , czharakterystyka jest bardziej twardaw nivie??

podchodza od strzała... ja woziłem na tyle w 1500... i skok tyłu supełnie sie zmienił..nie było ładowskiego kic kic kic ... tylko ładne kiiicut i tyle