Problem z zapalaniem na mrozie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich - jestem 1 raz na tym forum i proszę o podpowiedzi do mojego problemu.
Niedawno minął 3 rok od zakupu 206 Mistral z silnikiem 1,9D.
Autko spisywało sie raz lepiej, raz gorzej, ale nigdy nie miałem problemu z zapalaniem, aż do pierwszych mrozów.
Gość z autowarsztatu powiedział, że to wina paliwa. Kupiłem preparat do wyciągania wody i przy okazji do czyszczenia wtryskó do diesla i przeczyściłem układ. Problem zniknął, ale też pierwsze mrozy ustąpiły.
Aż do dzisiaj. Temperatura -3stopnieC i ani dychnie. Po 15 minutach kręcenia i pompowania pompką w końcu odpalił. Jak temperatura jest wyżzsa od zera to pali na dotyk. Na wszelki wypadek dzisiaj wlałem paliwo Ultimate BP, ale obawiam się, że jutro też mi nie odpali.
Kontrolka od świec żarowych świeci sie po przekręceniu stacyjki a potem gaśnie - czyli pewnie jest OK.
1. Czy myślicie, że to problem świec zarowych??
2. Samochód stoi pod dużym nachyleniem - przód do góry - czy to ma znaczenie na mrozie (jak było powyżej zera to nic sie nie działo)
3. Czy warto jechać na diagnostykę komputerową z takim problemem? - problem z tym, że jak jest ciepły to pali na dotyk, więc pojadę na zakłąd a powiedzą mi że samochod działa prawidłowo.
Ma ktoś jakieś pomysły?
  
 
to że kontrolka swieci od swiec zarowych to nie znaczy wcale ze sie jakas swieca nie spalila. to po pierwsze.po drugie nie wierze ze jakosc paliwea ma znaczenie przy -3 stopniach.jakby bylo -20 to tak.raczej bardziej wierze w te swiece.sprawdz na komputerze
  
 
Witam,

Z tego co opisales wynikaja mi dwie mozliwosci. Pierwsza jest jakosc paliwa, a druga swiece zarowe.
Zacznijmy od swiec. To z reguly glowny powod problemow z uruchamianiem samochodu w okresie mrozow.
Pierwszym i najbardziej zauwazalnym objawem uszkodzenia swiecy zarowej jest:
1. problem z uruchomieniem w obnizonej temperaturze (ale to juz wiemy)
2. po uruchomieniu bardzo nierowna i "ciezka" praca silnika, ktora stabilizuje sie dopiero po kilkunastu, kilkudziesieciu sekundach
3. Bialy, gesty dym z rury wydechowej (niespalona ropa) i zapach oleju napedowego.

Jesli masz takie objawy to stawialbym na swiece zarowe. Mozesz je sprawdzic we wlasnym zakresie (o ile jest do nich w miare latwy dostep).

1. odkrec kleme "-" minusowa z akumulatora.
2. odkrec listwe zasilajaca (pradowa) swiece. Zakladamy, ze przekaznik jest dobry, skoro wlacza sie kontrolki i po jakims czasie gasnie.
3. miernikiem sprawdz opornosc kazdej swiecy. Nie znam opornosci dla swiec w silniku Peugeota, ale z reguly jesli wogole nie ma przeplywu pradu to oczywiscie swieca jest uszkodzona.
(aby zmierzyc opornosc polacz omomierz z glowka swiecy a druga koncowke dotknij gdzies do silnika. Przy tej kontroli nie ma potrzeby wymontowywac swiec).
4. Jesli okaze sie, ze masz uszkodzona swiece wymien ja (to dosyc proste... o ile jest latwy dostep do swiec)
5. Ceny swiec ksztaltuja sie na poziomie okolo 15 zl za sztuke (sa tez pewnie i tansze i duzo drozsze)

Ale jesli to nie swiece to idz do filtra paliwa.
Napisales, ze masz juz samochod od trzech lat. Czy zmieniasz systematycznie filtr paliwa? Niestety wiekszosc uzytkownikow o tym zapomina, a filtr paliwa powinno sie wymieniac (dot. samochodow z silnikie diesla) przy kazdej wymianie oleju (a jesli juz mamy problemy z wydawaniem pieniedzy to co druga wymiane).

W filtrze zbiera sie parafina, ktora potrafi zajac nawet cala objetosc filtra. I wtedy nie trzeba mrozu, zeby zatkac filtr. Wystarczy nizsza temperatura, by paliwo nie bylo dostarczane do pompy wtryskowej.
Generalnie polecam Ci zmiane filtra (profilaktycznie). Ja to zawsze robie przed zima (oczywiscie robie to sam, bo to 15 min. pracy) i moje samochody odpalaja nawet przy 25 stopniowym mrozie od pierwszego zakrecenia rozrusznikiem. Koszt filtra dobrej jakosci 15-20 zl. (Tanszej tandety nie polecam, a kupowanie filtrow za 50 czy 100 zl jest bezsensownym wydatkiem).

Aby wymienic filtr paliwa bedziesz potrzebowal okolo 300 ml czystej ropy!

1. Na dole filtra jest plastikowy zaworek. Odkrec go i do sloika zlej to co jest w filtrze. Bedziesz mogl sie przekonac ile tam jest parafiny i innego syfu! Szok gwarantowany.
2. Odkrec stary filtr (jesli masz klopot z odkreceniem przebij go na wylot srubokretem. On i tak juz jest do wyrzucenia) i jest pusty (bez paliwa).
3. Do nowego filtra nalej czysta swieza rope (do pelna).
4. Posmaruj ropa piercien uszczelniajacy.
5. Przykrec filtr reka (nigdy kluczem!!!) mocno, ale z czuciem.

Podlacz akululator. Ustaw kluczyk w pozycji zaplon. Nagrzej swiece i uruchom samochod. Od razu zauwazysz roznice.

********
I jeszcze jedna rada jak odpalac diesla przy bardzo duzych mrozach. Przekrec kluczyk w stacyjce w pozycje "zaplon" poczekaj az nagrzeja sie swiece. Jak kontrolka zgasnie poczekaj jeszcze 3-5 sek. Wylacz zaplon i ponownie wlacz. Swiece nagrzeja sie drugi raz. Teraz niezwlocznie po zgasnieciu kontrolki wlacz rozrusznik. ZAWSZE SIE UDAJE ZAPALIC AUTO

********
I ostatnia uwaga. Poziom oleju. Sprawdz go koniecznie. Zalecenia co do oleju (oprocz jakosci i lepkosci) sa takie:
1. W okresie zimowym nalezy utrzymywac poziom oleju w polowie wskazan bagnetu.
2. W okresie letnim poziom oleju powinien oscylowac w zakresie maximum (ale nie powyzej max!!!).

O co w tym chodzi? To proste. Zima czas nagrzewania silnika jest dluzszy. Takze im wieksza ilosc oleju tym wiecej jest go do rozgrzania. Oznacza to, ze szybciej silnik nagrzeje 2,5 L oleju w misce olejowej nic 4 L oleju. Skoro szybciej rozgrzeje sie olej szybciej osiagnie swoje pelne wlasnosci samrujace i spowoduje nizsze zuzycie paliwa. Mniejsza ilosc oleju w misce olejowej daje tez mniejsze opory dla walu glownego (korbowego) i ulatwia zaplon w niskich temperaturach.
Inaczej ma sie sprawa w lecie. Wysokie temperatury powoduja duze nagrzewanie sie silnika. Olej ma za zadanie zarowno smarowac silnik jak i go chlodzic (oczywiscie, ze tak). Poniewaz miska olejowa jest zarazem chlodnica oleju (czesto na miskach sa radiatory) wieksza ilosc oleju ulatwia smarowanie i oddaje wiecej ciepla (wieksza objetosc, a wiec wieksze pole oddawania ciepla poprzez scianki miski olejowej). Rowniez stojac w korku duza ilosc oleju wolniej sie ogrzewa i dzieki temu silnik jest bezpieczniejszy.

Wiec sprawdz jeszcze poziom oleju.

I napisz, czy cokolwiek pomoglem. Napisz o efektach pracy.

Powodzenia
Bartek
  
 
Jeszcze o przekazniku swiec zarowych.

1. Kazdy samochod z silnikiem diesla ma kontrolke swiec zarowych.
2. Po przekreceniu kluczyka w pozycje "zaplon", czy to zima, czy to lato zapala sie kontrolka swiec zarowych. Z tym, ze w lecie moze ona swiecic np. przez sekunde. W zimie chwile dluzej.
3. Kontrolka wyglada jak spirala (z reguly) z trzema zawijasami

Jesli kontrolka sie nie zapala to:
1. jest przepalona zarowka w zestawie wskaznikow.
2. uszkodzony jest przekaznik/sterownik swiec zarowych (czesta usterka, ktora objawia sie klopotami z uruchamianiem silnika juz w temperaturze okolo 0 stopni Celciusza)

By sprawdzic jaka jest przyczyna nalezy:
1. podlaczyc woltomierz do listwy zasilajacej swiece zarowe (najlepiej do glowki swiecy).
2. druga koncowke podlaczyc do ujemnej klemy akumulatora "-"
3. obserwujac caly czas woltomierz wlaczyc stacyjke w pozycje "zaplon".
4. Na listwie musi pojawic sie na krotka chwile (conajmniej 2-3 sek) napiecie. Oznacza to, ze sterownik podaje prad na swiece.
5. Po chwili prad musi przestac plynac (choc sa swiece i sterowniki, ktore utrzymuja prad na swiecach do 180 sek). Wiec trzeba cierpliwie czekac. Prad na swiecach musi zostac wylaczony!
Ale Peugeot chyba nie ma swiec, ktore az tak dlugo grzeja.

Jesli napiecie sie nie pojawia lub pojawia sie i nie wylacza, oznacza to, ze jest uszkodzony przekaznik.

NIESTETY DROGA SPRAWA i na dodatek usterkowa
Oryginal kosztuje okolo 200 - 250 zl.
Podrobka (o ile mozna to tak nazwac) to koszt okolo 50-70 zl.

Jesli mam byc szczery to zalecam podrobke. Cena nizsza, a jakosc czesto lepsza niz tzw. oryginalow (niestety).

Milego i udanego sprawdzania.

PS. Wykluczam elektrozawor, skoro auto pali jak jest cieplo. To moze byc tylko filtr paliwa lub swiece zarowe.

Acha. Jak juz masz zasyfiony filtr paliwa to zaden dodatek do paliwa juz tego nie rozgoni. Tylko i wylacznie wymiana filtra wchodzi w gre. Ale pozniej zalecam dodawanie dodatkow przez cala zime.

Pozdrawiam
Bartek
  
 
Witam.
Zgodnie z Waszymy zaleceniami wymienilem swiece żarowe - 160zł

Dalej nie pali. Z tym, że zauważyłem, że jeżeli samochód stoi na pochyłym podjeździe przodem do góry to nie pali, a jeśli przodem do dołu to pali.

Wymieniłem filtr paliwa. Był prawie nowy, ale nie chciałem już go zakładać więc wymieniłem - bez rezultatów.

Byłem dzisiaj w warsztacie samochodowym i mechanik powiedział mi ze poszedł zawór zwrotny na pompce paliwa. Problem w tym, że mówi ze nie mozna wymienic samej membrany tylko ze trzeba wymienic calosc razem z filtrem i obudowa filtra.
Moze miec racje, bo jezeli samochod nie pali to jak podpompuje go pompką przy filtrze to zapala bez problemu. Z tym, że za wymiane tego krzyczy 350zł. Czy nie ma zamiennikow? Albo czy nie da sie zamontowac zaworu zwrotnego gdzies po drodze? Nie zauwazylem nigdzie wyciekow przy filtrze ani przy pompie paliwa
pozdrawiam