Zagazowac auto

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
--------------------------------------------------------------------------------
Witam. jade jutro do hamburga po auto i jak sprowadze je to chciałbym je zagazować. ile by kosztowała instalacja do np audi a4 lub vectry b ?? czy oplaca sie instalowac teraz sekwencje ?? ile ona kosztuje ?? zna ktos jakies sprawdzone warsztaty montujace gaz w zachodniopomorskim ?? slyszalem ze jakis doby jest w kolobrzegu. dziekuje z gory
  
 
Cytat:
2006-12-12 18:58:30, skywet pisze:
ile by kosztowała instalacja do np audi a4 lub vectry b ?? czy oplaca sie instalowac teraz sekwencje ?


Pytanie nieprecyzyjne.
Wszystko zależy od silnika. 1,6 czy v6 2,5 lub większy?

Do niektórych silników w tych autach można śmiało instalować 2-generację a inne WYMAGAJĄ sekwencji.
  
 
chodzi mi o silnik max. 1.8
  
 
Oba samochody pójdą na Diego, koszt instalki 2-2,5k PLN. Jeśli gaz to najlepiej sekwencje. Przy V6 będzie więcej zabawy.
  
 
Cytat:
2006-12-12 19:22:55, dRA_Killer pisze:
Pytanie nieprecyzyjne. Wszystko zależy od silnika. 1,6 czy v6 2,5 lub większy? Do niektórych silników w tych autach można śmiało instalować 2-generację a inne WYMAGAJĄ sekwencji.


No właśnie jeśli mają być krótkie przebiegi to nawet lepsza jest IIgen. (oszczędniejsza)
  
 
orfeusz od kiedy sekwencja za dwa patyki% chyba cię porąbało.



Cytat:
2006-12-12 19:30:31, orfeusz pisze:
Oba samochody pójdą na Diego, koszt instalki 2-2,5k PLN. Jeśli gaz to najlepiej sekwencje. Przy V6 będzie więcej zabawy.

  
 
Cytat:
2006-12-12 20:09:14, croma1 pisze:
orfeusz od kiedy sekwencja za dwa patyki% chyba cię porąbało.


Wiem, że kasujecie ale u mnie w okolicy tyle wołają. A tak na marginesie to niezłe marże sobie kładziecie (jako monterzy) jak za w większości fuszerke.

Podam ceny dla przykładu z zeszłego roku - sterownik Diego u producenta około 300PLN u gaziarza 700-1000PLN to jest przebitka
  
 
orfeusz to ja chętnie kupie sterownik za 300 zł. brutto.
to reduktor 150 zł chyba bedzie
okablowanie też moze za jakieś 150 zł.
to teraz mamy cenę sekwencji taniej niż druga generację.
do tego zbiornik z wielozaworem tez 300
robocizna 150 wg. twojego przelicznika.
acha i żadnych skladek do zus i skarbowego
i pracownicy robią wszystko za friko
jedna rada klupnij sie w czółko.






Cytat:
2006-12-13 00:08:35, orfeusz pisze:
Wiem, że kasujecie ale u mnie w okolicy tyle wołają. A tak na marginesie to niezłe marże sobie kładziecie (jako monterzy) jak za w większości fuszerke. Podam ceny dla przykładu z zeszłego roku - sterownik Diego u producenta około 300PLN u gaziarza 700-1000PLN to jest przebitka

  
 
Cytat:
2006-12-13 00:08:35, orfeusz pisze:
Wiem, że kasujecie ale u mnie w okolicy tyle wołają. A tak na marginesie to niezłe marże sobie kładziecie (jako monterzy) jak za w większości fuszerke. Podam ceny dla przykładu z zeszłego roku - sterownik Diego u producenta około 300PLN u gaziarza 700-1000PLN to jest przebitka



jassssne, ale głupoty wypisujesz!!!
Za 300 zł nie dostaniesz sterownika w KME, ani za 400.
Co do marz to jeśli gazownik ma super ceny w hurtowniach lub u producentów to musi wziąć minimum 2500 - 2600 za najtańszą instalację IZV generacji, zeby przedsięwzięcie było tak opłacalne jak drobny serwis, który w dodatku nie wiąze się z taką odpowiedzialnoscią i czasem poswięconym juz po usłudze.
  
 
Ja rozumie, że w przypadku cromy otwarcie nowego warsztatu z szeroko tu chwaloną hamownią kosztuje ale takie ceny hmm rynek zweryfikuje. Wystarczy zobaczyć na allegro instalka kit montażowy 1200PLN, montaż od 2k. A ceny na mieście za sekwencję do 4cyl. tak jak pisałem do 2,5k PLN.

Panowie nie zawyżajcie cen, trza być konkurencyjnym tanio i dobrze, niestety taką mamy strukturę rynku gdzie głównie konkuruje się ceną. Powoli się to zmienia. Mam dostęp do cen hurtowych, też mam firme i wiem jak się zatrudnia ludzi - panie croma - jak widać szeroko się pan tu reklamuje czyżby jeszcze było mało
  
 
Cytat:
tanio i dobrze, niestety taką mamy strukturę rynku gdzie głównie konkuruje się ceną


Tak to tylko w erze
Ja wolalem np dolozyc kilka stow i miec pewnosc, ze wszystko bedzie dobrze. I tak jest, jezdze od roku i wiem, ze mam lpg jak tankuje na stacji.
To nie moj pierwszy sam na gaz. I nie zawsze było kolorowo jak sie chciało przyoszczedzic na montarzu. Tylko zawsze były to błedy montarzystów i ich nie wiedza.
Niestety jakosc kosztuje.
Wyposazenie warsztatu w hamowanie obciazeniowa tez sie kiedys musi wrócic, wiec ceny w takich warsztatach naturlanie musza byc wieksze niz u Henia za płotem.
Tylko ja juz powiedziałem Heniów nigdy więcej

[ wiadomość edytowana przez: Rafalb33 dnia 2006-12-13 13:15:02 ]
  
 
Ja tez swego czasu założyłem stosunkowo drogą instalację 2-generacji. Tania instalacja budzi we mnie nieufność, że tu czy tam (czego nie będę widział) instalator "odbije" sobie niższą niż u konkurencji cenę.

Konkurowanie wyłącznie ceną powoduje na dłuższą metę, że instalatorzy albo wycofują się z interesu,l bo nie jest opłacalny albo ucinają jakość montażu aby wyjść na swoje.

To do niczego nie prowadzi choć nie jestem oczywiście za stosowaniem znowu cen urzędowych albo prowadzenia "spisków" między instalatorami na danym terenie na rzecz trzymania wysokich cen.
  
 
Cytat:
2006-12-13 13:13:33, Rafalb33 pisze:
Tak to tylko w erze Ja wolalem np dolozyc kilka stow i miec pewnosc, ze wszystko bedzie dobrze. I tak jest, jezdze od roku i wiem, ze mam lpg jak tankuje na stacji. To nie moj pierwszy sam na gaz. I nie zawsze było kolorowo jak sie chciało przyoszczedzic na montarzu. Tylko zawsze były to błedy montarzystów i ich nie wiedza. Niestety jakosc kosztuje. Wyposazenie warsztatu w hamowanie obciazeniowa tez sie kiedys musi wrócic, wiec ceny w takich warsztatach naturlanie musza byc wieksze niz u Henia za płotem. Tylko ja juz powiedziałem Heniów nigdy więcej [ wiadomość edytowana przez: Rafalb33 dnia 2006-12-13 13:15:02 ]


Pewnie dlatego ERA ma najwięcej abonentów
Poza tym czytaj ze zrozumieniem napisałem też, że dużą rolę zaczyna odgrywać jakość - zbyt dużo ludzi nabrało się na partaczy, chociaż duże zakłady z wypasem chyba bardziej partolą niż nie jeden mniejszy i dużo tańszy zakład bez super hamowni itd. za to z wiedzą, doświadczeniem i poszanowaniem dla klienta czego wielu renomowanym zakładom brakuje. Nie namawiam nikogo do montażu w szopie albo garażu w polach bo i takie są ale po co przepłacać.

  
 
orfeusz zapomniałeś jeszcze dodać cene zbiornika , wielozaworu, przewodów, opasek sciskajacych(cybantów), trytytek i wiele innych dodatków. kosztów dzierżawy . placy pracowników .podatków itd.
chyba,ze pojedziesz do oszusta ktory zatrudnia na lewo pracowników, nie placi podatkow , nie posiada żadnych urządzen diagnostycnych to możesz sobie tam troche taniej zamontować instalację.
więc nie wciskaj nikomu kitu ,że komp. gazowy diego kosztuje 300 zł.
że zarabiamy horndalne pieniadze. bo te pieniądze zarabiaja tylko oszuści których ty gloryfikujesz i popierasz bo ci stowę tanie gaz zamontują. a jak to zrobia to dla ciebie widać nie jest to wazne.
proponuję ci samemu wziąść się za montaz gazu to wtedy zobaczysz jak ci bedzie kasiora sama lecieć do kieszeni.

nara

andrzej cebula firma eko-car
  
 
Croma mnie uprzedził.....
Przy cenie za kit 1200 zł, sumaryczny koszt podzespołów ( z torrusem ) to ok 1750. Jeśli cena z montazem wynosi 2500 to zarobku mamy.....

od 750 trzeba odjąć podatek

koszt utrzymania jednego ( taniego) mechanika to np. 3000 miesięcznie ( z ZUS itp ) czyli 100 zł dziennie 200 za dwóch

Przy koszcie taniego wynajmu warsztatu 3000 - 100 zł dziennie.

Koszty stałe - prąd, telefon, ogrzewanie itd
Koszty narzędzi, przeglądów podnośników, analizatora, amortyzacji sprzętu, paliwa, itp itd.

Jeśli chcesz mieć instalację w dobrej jakości, starannie zestrojoną to 2 ludzi robi to cały dzień.

I GDZIE TEN ZYSK???
600 ( netto ) - 200 - 100 - ~ 100 = 200 ??????

I Ty Orfeusz oczekujesz sekwencji za 2000, jeśli przy cenie 2500 serwis zarabia 200??? Gratuluję.

Nie chcę Cię obrazac, więc proponuję kubeł zimnej wody.
  
 
Hmm to znaczy, że 90% ludzi na allegro oferujący instalki i instalki z montażem to oszuści wliczając w to liczne zakłady na śląsku i nie tylko. No cóż z tego wynika, że to taka branża spod ciemnej gwiazdy z tego gazownictwa. Pieniądze rzeczywiście nie wielkie jednak warsztaty powstają jak grzyby po deszczu.

Gustaw6666 nie przeginaj bo nie chce pisać jak się zarabia w warsztacie ok jeśli już listujesz cokolwiek to listuj wszystko. Wracając do Twoich obliczeń wynika, że 200PLN zysku na dzień czyli na miech to wychodzi 5000PLN licząc samochód na dzień. Teraz przy dwóch autach dziennie to na miesiąc jest 10000PLN plus regulacje, przeglądy itd. to daje jakieś 12000-13000PLN miesięcznie. Hmm no masz racje bida Za taką kase można obrażać klientów i lać na nich... zimną wodą...

Croma nikogo nie wyróżniam i nie namawiam do montażu w szopie i oszczędności dwóch setek. Montując w warsztacie dobrze wyposażonym, będącym długo na rynku mamy większą pewność, że się nie zmyje po miesiącu i nie będzie uczył się na naszym samochodzie. Tyle, że niektóre warsztaty mają ceny niewspółmierne do oferowanych usług i jakości montażu. Jeśli ktoś ma markę na rynku to ludzie i tak przyjdą nawet jeśli by mieli zapłacić więcej. Drogo nie zawsze znaczy lepsza instalka to sami wiecie, lepszy montaż, obsługa klienta, gwarancyjna...

Ja przekonałem się na własnej skórze i za swoje pieniądze bo wcale mało nie zapłaciłem za montaż, który i tak był do dupy. 3800PLN za instalke Diego do 4cyl. to chyba nie mało nie licząc kosztów, które później poniosłem żeby doprowadzić samochód i instalke do porządku mimo, że zapłaciłem chyba dość. Jak widać cena nie zawsze idzie w parze z jakością.

  
 
przekonuję Cię tylko, ze nierealnym jest zarobić na instalacji za 2000, przy cenie klocków 1750. Sam uwazam, ze 3500 to przesada, sam swojego czasu w moim miejscu pracy dokonałem przewrotu i szoku cenowego - zrobiłem sekwencję za 2500, wszyscy w okolicy mieli po równo - 3400-3500. Ale wspomniane 2500 to juz dolna granica opłacalność więc nie opowiadaj, ze to zdzierstwo.

Dodam, ze aktualnie nie robi się 2 aut na dzień tylko 2 na miesiąc ( srednio ) jesli nie ma się klientow z zagranicy. Więc cięzko zarobic komus, kto wyspecjalizowal się w gazie na przysłowiowy chleb. Taka polityka państwa, uderzająca w niezamoznych, zabrac mozliwosc oszczędzania.
  
 
Wszyscy macie rację... więc nie nerwowo.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.....
Pozdrowionka...
  
 
Cytat:
2006-12-14 09:25:39, Gustaw6666 pisze:
przekonuję Cię tylko, ze nierealnym jest zarobić na instalacji za 2000, przy cenie klocków 1750. Sam uwazam, ze 3500 to przesada, sam swojego czasu w moim miejscu pracy dokonałem przewrotu i szoku cenowego - zrobiłem sekwencję za 2500, wszyscy w okolicy mieli po równo - 3400-3500. Ale wspomniane 2500 to juz dolna granica opłacalność więc nie opowiadaj, ze to zdzierstwo. Dodam, ze aktualnie nie robi się 2 aut na dzień tylko 2 na miesiąc ( srednio ) jesli nie ma się klientow z zagranicy. Więc cięzko zarobic komus, kto wyspecjalizowal się w gazie na przysłowiowy chleb. Taka polityka państwa, uderzająca w niezamoznych, zabrac mozliwosc oszczędzania.


I tu zgoda 100%. Ze względu na okres ceny spadły, dlatego moim zdaniem jeśli zakładać to teraz.
  
 
kolego do opla nie warto zakładac gazu bo ople nie nadaja sie do gazu ale audi sprawuja sie bardzo dobrze instalacja sekwencyjna kosztuje od 4 - 5 tys