Stuk felgi o zacisk prosba o rade

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
hejka,

poradzcie czy moge tak sobie spilowac nieco zacisk z wierzchu? bo tak naprawde - tak mysle - to haczy minimalnie. Juz troche nawet spilowalem i jak krece kolem w powietrzu to nie stuka, ale jak ruszam i przy skretach to stuka strasznie. Problem jest taki tak mysle ze felgi maja maly ofset choc lewa nie stuka . Dzis specjalnie pojechale 2 przednie zamienic fele na inne i nic jak kase tylko wydalem. Nie wiem czy felgi sie az tak roznily czy nie, ale po wymianie jest lepiej. Mozliwosc jest jeszcze jedna, ze klocki sa troszke za grube a w szczegolnosci ten prawy - wymienialem klocki niedawno, jakies zamienniki kupowalem.

poradzcie co zrobic. kol nie chce zamieniac bo nowki chcialem miec na przodzie a i dobrze bylo moc przyszlosciowo zakladac co badz gdzie badz.
  
 
dystansik?
  
 
Witam. Miałem podobny problem. W zeszłym roku jeździłem na stalówkach zimą i żadnych problemów. Teraz po wymianie tarcz i klocków koła nawet nie chciały sie obracać. Jak się okazało nie są to felgi od Escorta. Choć sprzedawca na szrocie sie zapierał, ża są. Rozwiązania są trzy. Pierwsze to dystanse. Nowe to wydatek ok 80-100zł za 2sztyki. Drugie to kupić za 50zł 2sztuki oryginalnych felg lub trzeci lekko przypiłować zacisk. Ja zmieniłem felgi.
  
 
a ja dodam ze mam troche dystansow (chyba 3mm) wlasnie do takich przypadkow wiecej na gg lub PRIVie
Jezdze na takich bo mi fele o zaciski z tylu tarly -juz nie ma problemu
  
 
sprawdz czy maż dobrze dokrecone puosie
  
 
a i ja zadam pytanie na 100% felga ?
sam ostatnio koledze rozwiązałem problema w vento - zmnienił letnie+ aluski na zimowe + stalusy ale nie zmienił śrób do kół
i to śruby mu ocierały nie felgi
  
 
stukot był po wymianie klocków,
bo kloc haczył o tarczę - krzywa i ciągnęła go minimalnie w górę,
uderzała nim o zacisk i replay.........
lecz na tyle iż było porządne stukanie, akurat następnego dnia po zmianie opon, rok temu, też chcieli piłować zacisk, dałem spokój,
teraz zmieniłem tarcze i jest bez stukotu.
może coś takiego..?
  
 
Cytat:
le-mar:
a i ja zadam pytanie na 100% felga ?



na pewno nie sruby bo na innych felgach jest ok.

Cytat:
L_BUBU:
sprawdz czy maż dobrze dokrecone puosie


mowisz wiec, ze prawa moze byc zle dokrecona? hmmm no to trza sprawdzic.

Cytat:
Blured:
stukot był po wymianie klocków,
bo kloc haczył o tarczę - krzywa i ciągnęła go minimalnie w górę,
uderzała nim o zacisk i replay.........
lecz na tyle iż było porządne stukanie, akurat następnego dnia po zmianie opon, rok temu, też chcieli piłować zacisk, dałem spokój,
teraz zmieniłem tarcze i jest bez stukotu.
może coś takiego..?



jesli mnie pamiec nie myli to zakupilem towar od Slawasa wiec powinno byc wszystko ok, nieprawdaz?
zakupilem i tarcza i klocki jak sie nalezy. przy zalozeniu tez 13 felg nieco innych jak sie okazuje cisza i spokoj.


Zaloze sie, ze na oko to zaden z was nie poznalby, ze felgi sie roznia (nie mowie o kolorze bo to widac)!

Jeszcze jedno pytanie najwazniejsze: Jak tak chwile pojezdze to mam nadzieje, ze niczego nie rozwale?
  
 
Cytat:
2006-12-15 06:41:07, le-mar pisze:
a i ja zadam pytanie na 100% felga ? sam ostatnio koledze rozwiązałem problema w vento - zmnienił letnie+ aluski na zimowe + stalusy ale nie zmienił śrób do kół i to śruby mu ocierały nie felgi



w przypadku nie forda to mozliwe - dluga sruba od alusa w przypadku stalowki wkreca sie dalej i moze chaczyc o piaste (zacis itp) ale w fordzie nie ma tego problemu bo sruba wystaje z piasty a kolo przykrecasz sama nakretka........

Cytat:
Jeszcze jedno pytanie najwazniejsze: Jak tak chwile pojezdze to mam nadzieje, ze niczego nie rozwale?



kto to wie...... jak ci mocniej przychaczy to mozesz narobic sobie szkod, jak tak mysle to lozysko chyba dostaje bo jednak odczuwa te uderzenia.....
  
 
Cytat:
2006-12-14 21:13:23, dymek666 pisze:
hejka, poradzcie czy moge tak sobie spilowac nieco zacisk z wierzchu? bo tak naprawde - tak mysle - to haczy minimalnie. Juz troche nawet spilowalem i jak krece kolem w powietrzu to nie stuka, ale jak ruszam i przy skretach to stuka strasznie. Problem jest taki tak mysle ze felgi maja maly ofset choc lewa nie stuka . Dzis specjalnie pojechale 2 przednie zamienic fele na inne i nic jak kase tylko wydalem. Nie wiem czy felgi sie az tak roznily czy nie, ale po wymianie jest lepiej. Mozliwosc jest jeszcze jedna, ze klocki sa troszke za grube a w szczegolnosci ten prawy - wymienialem klocki niedawno, jakies zamienniki kupowalem. poradzcie co zrobic. kol nie chce zamieniac bo nowki chcialem miec na przodzie a i dobrze bylo moc przyszlosciowo zakladac co badz gdzie badz. :-
)
Pierwszy raz w życiu słysze że zacisk sie piłuje aby nic nie ocierało ta brzmi jak :"aby hamulce nie piszczały należy tarcze posmarować olejem lub smarem".