Wtrysk w TD

Witam mam pytanie.
Od pewnego czasu mam problem z uruchomieniem silnika po nocnym postoju.Zaskoczy dosłownie na pół sekundy i koniec,potem muszę długo kręcić żeby odpalił.Dodam że przez cały dzień potem nie ma najmniejszych problemów z odpaleniem, nieważne czy całkowicie ostygnie czy jest ciepły pali od strzału.
Dziś rano się wkurzyłem i zacząłem sprawdzać,więc tak- pompka w baku tłoczy paliwo,przewody paliwowe wszystkie szczelne i przy silniku i pod samochodem,i te w zbiorniku paliwa,wszystkie podkładki miedziane wymienione,filtr paliwa niedawno wymieniany odwodniłem,świece żarowe wszystkie sprawne.
Ale patrze a w gnieździe drugiego wtrysku mokro od ropy,wygląda na to że rozszczelnił się na łączeniu i tu moje zapytanie czy ta nieszczelność wtrysku może mieć wpływ na poranne odpalanie,a może coś pominąłem : Bardzo bym prosił o wypowiedzi.

a ja mam padniętą pompe w zbiorniku (tak mi powiedzieli w warsztacie) i z odpalaniem nie mam problemu dopóki paliwa w baku jest powyżej 20 litrów. Jak jest mniej to musze długo kręcić lub pare razy włączyć i wyłączyć zapłon.

Kurcze ale odpiąłem przewód przy pompce w baku i paliwo jest tłoczone.Czy ta pompka ma dawać jakieś konkretne ciśnienie,a co z tym rozszczelnionym wtryskiem myślicie że to nie ma nic współnego?

Cytat:

2006-12-18 17:49:09, SENATOR pisze: No bardzo mozliwe ze wlasnie tamtedy zaciaga powietrze przez czas nocy.Co do pompy paliwa w TD to pracuje ona tylko przy odpalaniu potem zostaje wylaczona A problemy z odpalaniem ponizej 20 litrow joz byl opisywany A przyczyna byla nieszczelnosc na przewodzie paliwowym w baku

Tak czytałem wszystkie wątki na ten temat,co do paliwa to mam jakieś 50 litrów więc to nie to.

Też radzę wymienić przewody przelewowe. Koszt 1m wężyka to okoł 8zł (niedawno wymieniałem). Radzę najpierw kupić nowy zanim zdejmiesz stary, bo one z czasem twardnieja, i jak go zdejmiesz to może ci się już go nie udać założyć zpowrotem (lubi pękać).

Witam sprawa załatwiona.
Wtrysk był nieszczelny na składaniu,pompiarz doszlifował skręcił i suchutko,ale po 10 minutach pracy silnika zaczęły lać dwa wężyki przelewowe-wymieniłem wszystkie i autko teraz po dłuższym postoju pali od kopa.
Wniosek z tego jest taki,że układ wtryskowy w tych silnikach jest bardzo czuły nawet na najmniejsze nieszczelności i trzeba tego pilnować bo potem takie jaja wychodzą.Pozdrawiam i życzę cierpliwości dla naszych traktorków