MotoNews.pl
  

Jakiej firmy amortyzatory? Wymieniać samemu?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Chce wymienić tylne amortyzatory w Toyota Corolla 1.3 16V rok prod. 1993 jakie polecacie, czy Kayaba to są dobre amorki? Co trzeba jeszcze wymienić przy wymianie amortyzatorów?

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: MisiekII dnia 2007-01-13 20:41:28 ]
[ powód edycji: temacik ]
  
 
kayaba to podobno bardzo dobra i solidna firma.Przy wymianie amorkow przydalo by sie wymienic jeszcze gumy pod sprezyne.To sie chyba nazywa odbojniki(niech ktos poprawi jak sie myle)Ja bede wymienial niedlugo w mojej carinie i mam nadzieje ze dam rade bez sciagacza sprezyn.Moze ta sprezyna nie wyskoczy i mi krzywdy nie zrobi swoja droga to tez zdecydowalem sie na kayabe bo kazdy chwali i nie narzeka.Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2006-12-21 00:04:24, jero78 pisze:
kayaba to podobno bardzo dobra i solidna firma.Przy wymianie amorkow przydalo by sie wymienic jeszcze gumy pod sprezyne.To sie chyba nazywa odbojniki(niech ktos poprawi jak sie myle)Ja bede wymienial niedlugo w mojej carinie i mam nadzieje ze dam rade bez sciagacza sprezyn.Moze ta sprezyna nie wyskoczy i mi krzywdy nie zrobi swoja droga to tez zdecydowalem sie na kayabe bo kazdy chwali i nie narzeka.Pozdrawiam



wiesz o czym mówisz?? nawet nie ryzykuj, jeśli Ci życie miłe... znajomy mechanik opowiadał mi jak jeden jego kumpel próbował to zrobić w garażu blaszanym - odkręcał śrubę na amortyzatorze, żeby zwolnić sprężynę... w pewnym momencie śruba puściła, górne mocowanie amortyzatora wyskoczyło robiąc dziurę w blaszanym dachu garażu, a ambitny fachowiec trafił do szpitala z połamaną ręką...

to tak, ku przestrodze...

za 30zł będziesz ryzykował?

Ściągacze

pomyśl jaką siłę ma sprężyna, skoro 4 z nich są w stanie udźwignąć obładowane auto ( ok 500kg na koło !! )

no i uważaj

mnie trafi zawiecha na wiosnę, bo do wiosny powiedziałem że nic nie robię...

pzdr

  
 
polecam KAYABA
ja mam w Ave model Excel-G twin-tube Gas 334204 L i 334203 R
kupiłem po 145 zł / szt.
za wymianę w specjalistycznym warsztacie zapłaciłem po 25 zł / szt.
  
 
Cytat:
2006-12-21 00:04:24, jero78 pisze:
kayaba to podobno bardzo dobra i solidna firma.Przy wymianie amorkow przydalo by sie wymienic jeszcze gumy pod sprezyne.To sie chyba nazywa odbojniki(niech ktos poprawi jak sie myle)Ja bede wymienial niedlugo w mojej carinie i mam nadzieje ze dam rade bez sciagacza sprezyn.Moze ta sprezyna nie wyskoczy i mi krzywdy nie zrobi swoja droga to tez zdecydowalem sie na kayabe bo kazdy chwali i nie narzeka.Pozdrawiam



Kayaba są bardzo dobre.
Odbojniki warto wymieniać tylko jak jest taka potrzeba - gdy ich nie ma lub są porozrywane.
A z tą metodą "bez ściągacza" to oczywiście żart prawda? Ja kiedyś omało palców nie straciłem jak się lekko ześlizgnął jeden ze ściągaczy a Ty chciałbyś to robic wogole bez
Spisz testament..

Pozdrawiam
  
 
a no nie zartowalem,ale skoro tak mowicie to pewnie nie zaryzykuje i pojade do warsztatu na wymiane.Mieszkam w irlandii i wymiana kosztuje od ok.30 euro za szt ale lepiej zaplacic i nie ryzykowac urwania lba.
  
 
zwróć uwagę na osłony przeciwpyłowe(gumowe harmonijki)jeśli będą popękane albo dziurawe to żaden (nawet kayaba)amortyzator nie wytrzyma długo,po prostu zwykłe ziarenko piasku lub inny syf działa jak papier ścierny,szlak trafia amortyzator bo traci szczelność.połowa amortyzatorów które się wymienia jezdziłoby nadal gdyby pracowały w czystości,jeśli chodzi o wymianę bez ściągaczy to odpuść,jest to do zrobienia w tym modelu(ale tylko z tyłu ponieważ sprężyny nie są tak mocne jak z przodu)ale jeśli nie robiłeś tego to nie próbuj,rozkręcić jeszcze dasz rady sposobem że ci łba nie urwie ale nie ściśniesz ich potem żeby poskładać,tak że 60 euro dupy niema więc szkoda zabawy i nerwów,a jak sie nieznasz to i zdrowia
  
 
Akurat zmieniałem amorki ( KYB ) na tył w Carinie E kilka dni temu. Dałem od razu nowe spręzyny i nowe harmonijki.
Tył nie jest mocno scisniety i nawet na nowych sprężynach dało dosłownie scisnąc się wszystko ręką. Tak samo jest z tyłem w Vectrze B. Co nie znaczy że nie polecam sciągaczy. Ja rozbierałem je w specjalnym wiszącym zestawie do McPhersonów. Ale okazało się że nie ma tam siły. Napewno każdy przód trzyma tak że zabije przy rozpięciu bez sciągacza.
Polecam kupic od razu nowe łączniki i gumy stabilizatora. Łączniki są z tyłu przykręcane do amora i często pomimo ze są dobre nie da rady ich odkręcić bez zniszczenia.


[ wiadomość edytowana przez: Parker dnia 2006-12-28 10:40:53 ]

[ wiadomość edytowana przez: Parker dnia 2006-12-28 10:45:41 ]

[ wiadomość edytowana przez: Parker dnia 2006-12-28 11:11:06 ]
  
 
z łącznikami co racja to racja zawsze można przeciąć nakrętkę ale za cenę ile kosztują nowe szkoda zabawy
  
 
Cytat:
2006-12-21 11:16:30, Budrysek pisze:
polecam KAYABA ja mam w Ave model Excel-G twin-tube Gas 334204 L i 334203 R kupiłem po 145 zł / szt. za wymianę w specjalistycznym warsztacie zapłaciłem po 25 zł / szt.





Dawaj namiary na sklep!!!
  
 
No to koledzy przedmowcy wszystko powiedzieli, ja tez mam KYB i ten sam model i jestem jak najbardziej zadowolony
Ja wymienilem gumy pod sprezynami z przodu(200zł w ASO) bo byl;y juz mocno sparciałe i porozrywane i odbojniki i harmonijki.
Wszystko kosztowało ok. 1500zeta
Odboje tez mialem juz zmielone wiec dałem jakies monroły i harmonijki też.

Z przodu z tego co pamietam sciagacz obowiazkow z tyłu pamietam chyba nie trzeba , przynajmniej u mnie wyszło bez sciagacza
  
 
Podłączę sie pod temat, żeby nie zakładać nowego.

Mam Corolkę z 98 r. 1,4 : hatchback (chyba). Znalzłam stronke z polecanymi amortyzatorami kayaba http://kayaba.akwimat.pl/sklep/index.php/cPath/21_55/sort/1a/page/2 i tu zaczyna sie problem, bo nie wiem, jakie powinnam kupić. Oczywiście chciałabym jak najtańsze, ale żeby cena przekładała sie na jakość. Rocznie przejeżdżam ok. 20.000 - 25.000 km.
Zupełnie sie na tym nie znam więc prosze o pomoc.
  
 
A to nie będą przypadkiem TAKIE ?
Pozdro.