MotoNews.pl
  

Co myslicie o Czujniku cofania-parkowania....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Jak w temacie, może ktoś ma zamontowany (jak tak to jakiej firmy) jak to się spisuje i czy jest sens zakładać coś takiego? Na Allegro jest ich fuul więc z kupnem to żaden problem...
Pzdr.
  
 
Jak dobrze jeździsz
to taki bajer na nic Ci potrzebny
  
 
co prawda czasem sie przydaje i nawet dobrze działa bo kolega ma takie coś u siebie w samochodzie zamontowane ale moim zdaniem szkoda robić dziur w zderzaku
  
 
Ja taki sobie zamontowałem, stłuczki odpukać nie miałem nigdy, ale przydaje się. Szczególnie na parkingach czy wieczorem.

Powiem tak wg mnie nie są to pieniądze wyrzucone w błoto o taki dodatek który czasem raczej pomoże niż zaszkodzi. Z montażem nie ma problemu.
  
 
Cytat:
2006-12-21 14:09:11, Wojtas179 pisze:
co prawda czasem sie przydaje i nawet dobrze działa bo kolega ma takie coś u siebie w samochodzie zamontowane ale moim zdaniem szkoda robić dziur w zderzaku



Dlatego lepsza jest kamera cofania ;P
  
 
Cytat:
2006-12-21 14:28:44, _Maly_ pisze:
Dlatego lepsza jest kamera cofania ;P



ale droższa+ monitorek to już nie mały wydatek ja za czujniki dałem 100 + montaż 50 zł z lakierowaniem ;]
  
 
lukasino: a powiedz mi, te czujniki wystaja ze zderzaka w formie takich plastikowych koleczek czy sa schowane? bo w nowych autach one wystaja albo wyraznie widac taki zarys kilku kolek na zderzaku i to szpeci troche moim zdaniem...
  
 
Tak, takie kółeczeka.

Miałem okazję jeździć Omegą Combi z tymi czujnikami, i po kilku razach zacząłem je wyłączać jak do niej wsiadałem. Bezsensu.

Za to teraz myślę nad założeniem do dostawczaka, da się bez tego żyć, ale tu by mi ułatwiło życie.
  
 
1. Znam gościa który miał czujnik i wjechał w kobietę cofając.
2. Zależy jaki wyswietlacz i gdzie go umieścisz. Aby miaó sens trzeba by zainstalować przy tylnym słupku.
3. Widziałem taki bajer w nowym BMW - pokazuje linią ciągłą na wyświetlaczu strefy i zmienia kolor zależnie od odległości od przeszkody.
pozdrawiam
Arturek
  
 
Ja mam dosyc dokladny czujnik, wylapuje nawet cienkie slupki... kobiete zapewne tez by wylapal Przydaje sie, zwlaszcza w nocy, przy niewidocznych kwietnikach, koszach na smieci i innych tego typu umilaczach zycia. POlecam!
  
 
W przypadku o którym piszę czujnik oczywiście dawał znać ale kierowca zlekceważył sygnał.
  
 
Cytat:
2006-12-21 14:52:10, _Maly_ pisze:
lukasino: a powiedz mi, te czujniki wystaja ze zderzaka w formie takich plastikowych koleczek czy sa schowane? bo w nowych autach one wystaja albo wyraznie widac taki zarys kilku kolek na zderzaku i to szpeci troche moim zdaniem...



Plastikowe kółeczka , jak za montujesz Twoja sprawa w intrukcji jest to dokładnie opisane może wystawać i może być schowane, (przynajmniej u mnie). Wyświetlacz mam nad zegarkiem wg mnie idealne miejsce na to. Bardzo dokładnie pokazuje przeszkodę, wyłapuje bez problemu słupki, sprawdzałem też na kubusiu (taka małą szklana butelka ) .Dodatkowo masz kolory oraz sygnał dźwiękowy.
  
 
Ja mam w scorpio fabryczne i nawet fajna sprawa - zwlaszcza przy miejskich donicach itp sprawach znajdujacych sie na wysokosci zderzaka. U mnie jest jak ok to swieci na zielono jak odleglosc juz mniejsza to mruga na pomaranczowo a jak jestes bardzo blisko to na czerwono swieci i do tego sygnal dzwiekowy - nic,przerywany i ciagly.Zamontowane na tylnym prawym slupku.
  
 
Podstawa to czujnik, który nie podaje odegłości dyskretnie, tylko liniowo.
Od razu widac różnicę cenową. Wg mnie bez sensu jest czujnik, który podaje, że znajdujeny sie od przeszkody w odległości z przedziału od 50 do 20cm?? Mnie inetersuje dokładnie, ale nie z dokłądnością do 20cm...
  
 
tylko ze wiekszosc czujek dostepnych na rynku przy odleglosci ponizej 30 cm pokazuje juz zero :/ porazka...
  
 
Dziekuje wszystkim za wyczerpujące informacje po przeczytaniu waszych wypowiedzi decyzja zapadła zakładam czujniki bo faktycznie zaparkować autko wieczorkiem na mieście z takim bajerkiem o wiele prościej... Widziałem takie czujniki na Allegro w kolorze mojego autka więc obędzie się bez malowania .
Pzdr
...Cabriolecikxr3i...
  
 
Mam to coś i mam mieszane uczucia. Z jednej strony przydaje się
w miejscach, których nie znasz. Z drugiej strony piszczy, jak się cofa wzdłuż ściany, albo w miejscach, gdzie jeździsz na pamięć
i cofasz się do kilku cm odstępu.

PS. Raz mnie oszukał zimą - nie wykrył zaspy, ale nic się nie stało.


PS.2

Moim zdaniem nie szpecą autka:



[ wiadomość edytowana przez: Skolmi dnia 2006-12-22 17:41:33 ]

[ wiadomość edytowana przez: Skolmi dnia 2006-12-22 17:44:28 ]
  
 
ja mam golden eye i bardzo polecam zasieg 2,5 m do 0,3
z dokładnoscią do 10 cm (bo o tyle zmienia sie wskazanie cyfrowego wyświetlacza)
dodatkowo diody pokazują z której strony
naprawde polecam
  
 
leżą gdzieś u mnie ale jakoś nie mam ochoty ich zakładac, i wole jednak zdać się na siebie