MotoNews.pl
  

Tektura za chłodnicą, Daje jakiś efekt ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Czy założenie tektury do połowy chłodnicy daje jakiśkolwiek efekt ??? Czy będzie sie silnik szybciej grzał ???
Proszę porady.

1,6 16V 1993

[ wiadomość edytowana przez: maciobyk22 dnia 2006-12-21 20:48:27 ]
  
 
tak, bedzie sie nagrzewal szybciej.dobre rozwiazanie na krótkie przejazdy zima np do pracy i z powrotem.na trase do polowy zasloniety nie powinien sprawiac problemow z przegrzewaniem sie ale roznie to bywa


[ wiadomość edytowana przez: kaes dnia 2006-12-21 20:54:42 ]
  
 
Jak masz sprawny układ chłodznia to nic Ci to nie da. Od tego jest termostat.
  
 
daje super efekt.... wizualny.
  
 
Ok. Bardzo dzięki za takie porady .
  
 
po co chcesz go zaslaniac jak mrozow nie ma??
  
 
Cytat:
2006-12-21 21:27:29, maciobyk22 pisze:
Ok. Bardzo dzięki za takie porady .



Tzn?
  
 
Cytat:
Ok. Bardzo dzięki za takie porady
2006-12-22 04:31:33, Wojo pisze:
Tzn?

to chyba było do Fryszarda

A wracając do tematu to jeśli układ chłodzenia działa poprawnie i powyższa tekturka ma służyć do szybszego nagrzania układu to nie widzę przeciwskazań...ino tylko nie zakrywaj całej chłodnicy...ja kiedyś tak zrobiłem ale dodatkowo w osłonie były porobione otwory średnicy 2 złotówki no i było ich sporo...pzdr
  
 
Spokojnie możesz tak zrobić ale nie zakrywaj więcej jak 70% powierzchni chłodnicy.
Silnik będzie nieznacznie ale zawsze jednak szybciej się nagrzewał i wolniej wychładzał , np. w trasie.....zawsze to "małe coś"
Ja tak robię co zimę i jest ok.........no ale teraz zimy nie ma i chyba nie potrzebujesz teraz tego zakładać....
  
 
Dokladnie tak jak koledzy mowia, takie patenty z czasow duzych fiatow byly stosowane ale jak temperatura na dworze wynosila z -10C narazie mamy ciepelko, wiec bez sensu wkladac tekturki

ps. a u mnie samochod daje cieple powietrze po 6min


[ wiadomość edytowana przez: _Maly_ dnia 2006-12-22 07:55:23 ]
  
 
a mnie nurtuje jedno pytanie dlaczego kolega chce zakrywac? czyzby silnik wolno lapal temperature?

moze najwyzsza pora zainwestowac w nowy termostat a przy okazji zrobic wymianke plynu w chlodnicy wraz z plukaniem calego ukladu
  
 
Ja bym proponawał bardziej profesjonalne rozwiązanie (?). W starych Żukach i Warszawach była żaluzja na rolkach pociągana linką z wnętrza kabiny. To jest dopiero wypas a nie jakieś tam tekturki.
I możesz regulować na bieżąco z wnętrza samochodu.
Niech ciepło będzie z Tobą.
Arturek
  
 
Ja zasłoniłem niedawno. Mój D strasznie słabo się grzeje (tzn dobrze chłodzi) w lecie temperatura nie dochodzi nigdy do połowy, najczęściej oscyluje koło 1/4. Termostat działa, bo czuć jak się nagrzeje że otwiera duży obieg. W zimie niesposób nagrzać a ja nie lubię jeźdzć w kurtce. Przysłoniłem 3/4 i rok temu tez tak miałem i teraz przynajmniej z nagrzewnicy leci ciepłe powietrze, mogę spokojnie ująć ciepła a wcześniej cały czas było na max i nie powiem żeby było ciepło.
Ot taka Wanna złośliwa
  
 
Cytat:
2006-12-21 20:53:45, kaes pisze:
tak, bedzie sie nagrzewal szybciej.dobre rozwiazanie na krótkie przejazdy zima np do pracy i z powrotem [ wiadomość edytowana przez: kaes dnia 2006-12-21 20:54:42 ]


Chyba tak nie jest. Do czasu aż silnik się nie nagrzeje termostat puszcza płyn na małym obiegu z pominięciem chłodnicy. Więc nic nie pomagamy silnikowi. Dopiero gdy silnik się nagrzeje, woda jest puszcana na duży obieg (przez chłodnicę).
  
 
Cytat:
2006-12-22 15:23:23, Arturek pisze:
Chyba tak nie jest. Do czasu aż silnik się nie nagrzeje termostat puszcza płyn na małym obiegu z pominięciem chłodnicy. Więc nic nie pomagamy silnikowi. Dopiero gdy silnik się nagrzeje, woda jest puszcana na duży obieg (przez chłodnicę).



zalezy ile masz do przejechania.jak masz kilometr do pracy to napewno nie pomoze, jak masz z kilka to sie przydaje
  
 
Cytat:
2006-12-22 07:54:48, _Maly_ pisze:
ps. a u mnie samochod daje cieple powietrze po 6min



po takim czasie to ja juz mam zgaszony silnik na parkingu w miejscu mojej pracy

a jak chce nagrzac kabine to wystarczy mi jeden przejazd na obwodnicy z pedalem w podlodze po takim przejezdzie odrazu gorace powietrze laci z nawiewow!!


[ wiadomość edytowana przez: pytlar dnia 2006-12-22 16:54:55 ]
  
 
a ja jeździłem cały rok na zasłoniętej prawie całej chłodnicy i było git , po wymianie termostatu u mnie temp dalej była ledwo nad minumum a przy kartonie równiutko środek
  
 
OK. Serdecznie dzięki za wszystkie porady.

Chyba jednak nie będę na razie zasłaniał tej chłodnicy.



1,6 16V 1993
  
 
No ja wczoraj zasłoniłem 60% mojej chłodnicy, bo silnik niedogrzany miałem a do zrobienia 200 mil.

Wymieniałem czujnik kilka miesięcy temu i wyglądało, że rozwiązało to moje problemy z niskimi wskazaniami temperatury, ale wczoraj nie wchodziły mi nawet na normal. Coś mi się zdaje, że termostat nie domyka.
Jak włożyłem tekturkę, wszystko wróciło do normy - idealnie w poziomie.

Obawiam się jednak,że jak stanę gdzieś w korasie, to może się teraz przegrzewać, więc dzisiaj będzie grana termostatu wymiana.

Pytanie 1, czy potrzebuję nowej uszczelki, bo kupiłem termostat, a dopiero w domu zauważyłem, że nie dają jej w komplecie

Pytanie 2, czym i jak się płucze uklad chłodzenia?
  
 
W moim przypadku, gdy wskazówka przekroczy białe pole temperatura cieczy wynosi ok 70 stopni (odczyt komputerowy parametrów pracy instalacji LPG)... Może, więc trochę nieszczęśliwie jest wyskalowany zegar temperatury? A może ten typ tak ma?