Wady esperaka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
tak mnie wkurza ostatnio ten samochód pierdółkami, ze postanowilem sie lekko zemscic - proponuje wpisywac tutaj rzeczy, ktore sa powszechnie uwazane za slabe punkty espero. przy okazji przyda sie to przyszlym kupujacym...

1. SZYBY - wyraznie domagaja sie przerobki na przekazniki poniewaz ich "szybkosc" jest porazajaca... szyny szybko sie syfią, przez seryjny smar ktory szybko zamienia sie w lepiacy kurzo-klej :-/

2. dolna partia drzwi.. znana wszystkim, kupa rdzy, do sciagniecia gumy pod drzwiami i wyszlifowanie do gołego rdzy ktora sie tam zagniezdzila... o ile ma kto cos tam jeszcze do szlifowania.

3. wycieraczki... wyrabiajacy sie mechanizm zdecydowanie wymaga po 10 latach wymiany lub renowacji, koszt ok 90zl lub 25zł renowacja i 2h pracy...

4. lampy... po oplukaniu i wstawieniu przekaźnika swieca w koncu wporzadku, ale seryjna instalacja jest do dupy...
  
 
5. Silowniki centralnego zamka :] Padaja jak muchy :]

Swoja droga Cwik o jakich przekaznikach do szyb mowisz??
  
 
nie masz już co robić w święta???

  
 
6. Zacierająca się elektryczna antena.

7. Badziewiaste tulejki mechanizmu wycieraczek.

8. Badziewiasty mechanizm wybieraka (tulejki).

9. Wycieki oleju spod miski olejowej, dekla zaworów, aparatu zapłonowego, wału.

10. sprężyny - pekają, amorki ciekną

11. rozklekotane zawiasy drzwi + opadające drzwi

12. rozpadajace się dolne osłony silnika

13. rozpadająca się tapicerka (materiałowa)

14. Rdzewiejące tylne nadkola i czasem progi

15. Zacinające się bembny (klejone okładziny)

16. luzujące się klamiki zewnetrzne + korozja

17. Odpadająca listwa przy podsufitce (z tyłu)

18. Słabo zwijające się pasy

19. Słabe mocowanie boczków drzwi

20. Wadliwe kable ABS

21. badziewiaste termostaty

22. padające guziki od szyb i centralnego

23. zapieczony filtr paliwa

24. Badziewiasty spryskiwacz przedniej szyby

25. Nie działajacy wskaźnik rezerwy paliwa.

26. Ręczny nie pozwalający na zatrzymanie samochodu na podjeździe.

Wiecej grzechów nie pamiętam


[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2006-12-26 15:23:34 ]
  
 
26. miękka blacha (jak sie np. nosek lekko puknie to juz jest wgnieciony )
27. w wersji 1,5 16V to rozrzad z którym cigle potrafia byc jakies numery...
28. korozja na spawie tylnych nakoli (tego chyba nikt jeszcze nie wspomniał)
29. trzeszczace plastiki
30. brak składanej tylnej kanapy
  
 
31. miękkie nadwozie - tzn struktura słaba
32. brak filtra p-pyłkowego
33. beznadziejnie zaprojektowany skraplacz klimy - połączenia stali z aluminium gwarantują przyjemność wymiany i napełniania co kilka lat (na pocieszenie - prawie wszystkie nowe wozidła mają podobny problem)
34. w lecie bez włączonej klimy z nawiewów ZAWSZE wali gorące powietrze (źle zaprojektowane to i owo)
35. krótkie pasy bezpieczeństwa z tyłu (ci którzy mają małe dzieci wiedzą coś o tym)
36. głośne silniki (na szczęście wygłuszenie jest na medal)
37. maleńki otwór bagażnika...
  
 
38. Lamiące sie lusterka jezeli ich ktos czesto nie sklada.
39. Do dupy fotele.. miekkie szybko sie łamią i wygniatają
40. Luzujące sie klamki. potrafią zedrzec lakier.. w efekcie korozja
41. Swirująca elektronika (zwłaszcza przy instalkach gazowych)
  
 


napiszcie jeszcze coś bo mam niezły ubaw przed monitorem

P.S. Ja chyba nie mam espero
  
 
Cytat:
2006-12-26 16:15:06, Kolber7 pisze:
napiszcie jeszcze coś bo mam niezły ubaw przed monitorem P.S. Ja chyba nie mam espero



a co ?? coś się nie zgadza ??
  
 
Tak czytam Wasze uwagi.....super...gratuluję pomysłowości...

Jedna tylko uwaga z mojej strony...min.90% tychże można przypisać do każdego auta każej prawie innej marki w wieku 7-10 lat!!...więc po co się nakręcać ??
...dla mnie to co wypisujecie nie ma za bardzo sensu... ...wyżalicie się i co ??

...wypada sie cieszyć że jeździmy espero bo koszty napraw są akurat mało porównywalne z usunięciem takich usterek w inkszych niedełokach...

Amen
  
 
Cytat:
2006-12-26 16:17:10, -JACO- pisze:
a co ?? coś się nie zgadza ??



no to po kolei przez 80 kkm jazdy esperakiem nie zauważyłem:

3. wycieraczki... wyrabiajacy sie mechanizm zdecydowanie wymaga po 10 latach wymiany lub renowacji, koszt ok 90zl lub 25zł renowacja i 2h pracy...

u mnie wycieraczki chodzą bez zająknięcia

6. Zacierająca się elektryczna antena.
miałem spalony silniczek odkąd kupiłem , nie moge stwierdzić czemu

7. Badziewiaste tulejki mechanizmu wycieraczek.
w ogóle nie wiem o co biega

8. Badziewiasty mechanizm wybieraka (tulejki).


9. Wycieki oleju spod miski olejowej, dekla zaworów, aparatu zapłonowego, wału.
mam zaolejony dół miski ale nie kapie z niego olej, nie ubywa mi go też z silnika więc olewka, co do uszczelki dekla to wada wszystkich opli

10. sprężyny - pekają, amorki ciekną

u mnie pękły tylnie sprężyny bo miałem wsadzone miedzy zwoje gumy no i ojciec wyleciał w powietrze przy 140 km/h wiec cudów nie ma

12. rozpadajace się dolne osłony silnika

nie miałem, zakupiłem i jeszcze mi sie nie rozpadły

13. rozpadająca się tapicerka (materiałowa)

14. Rdzewiejące tylne nadkola i czasem progi

15. Zacinające się bembny (klejone okładziny)
jeżeli bym sie miał czepiać bębnów to czepiłbym sie słabej jakości tłoczków i pękających sprężynek.... no ale wiek swoje robi

16. luzujące się klamiki zewnetrzne + korozja
u mnie tylko klamka kierowcy lekko lata

17. Odpadająca listwa przy podsufitce (z tyłu)

20. Wadliwe kable ABS

nie mam ABS
21. badziewiaste termostaty

22. padające guziki od szyb i centralnego

23. zapieczony filtr paliwa
nie wymieniałem jeszcze to sie nie wypowiadam.... ale jak ktoś nie rusza tak jak ja już w sumie przez 80 kkm a cholera wie ile poprzedni właściciel to cudów nie ma...

25. Nie działajacy wskaźnik rezerwy paliwa.

26. Ręczny nie pozwalający na zatrzymanie samochodu na podjeździe.


26. miękka blacha (jak sie np. nosek lekko puknie to juz jest wgnieciony )
27. w wersji 1,5 16V to rozrzad z którym cigle potrafia byc jakies numery...

29. trzeszczace plastiki

31. miękkie nadwozie - tzn struktura słaba

33. beznadziejnie zaprojektowany skraplacz klimy - połączenia stali z aluminium gwarantują przyjemność wymiany i napełniania co kilka lat (na pocieszenie - prawie wszystkie nowe wozidła mają podobny problem)

34. w lecie bez włączonej klimy z nawiewów ZAWSZE wali gorące powietrze (źle zaprojektowane to i owo)

w lecie jeżdże z włączoną klimą więc zjawiska nie zauważam

36. głośne silniki (na szczęście wygłuszenie jest na medal)

silnik wg mnie jest cichutki... w nubirze było dużo głośniej... a w porównaniu z mercem jest podobnie...

37. maleńki otwór bagażnika...

przecież to jest sedan... wiec nie wiem w ogóle po co ta uwaga...

38. Lamiące sie lusterka jezeli ich ktos czesto nie sklada.

tu myślałem ze zjade z fotela....


41. Swirująca elektronika (zwłaszcza przy instalkach gazowych)


Reasumując czepiacie się
  
 
Spoko Bodzio, jak powstał temat, to postanowiłem, jak to powiedział Ćwikus, zemścić się na nim (na Esperaku)


[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2006-12-26 16:50:36 ]
  
 
sorki za OT ale lusterka w Espero sie sklada? Ja probowalem to za chiny ludowe nie rusze ich
  
 
Cytat:
2006-12-26 17:10:10, pablo_ns pisze:
sorki za OT ale lusterka w Espero sie sklada? Ja probowalem to za chiny ludowe nie rusze ich



Spróbuj rozruszać je z pomocą WD40, w innym przypadku możesz je złamać, tak jak napisał Czarek.
  
 
podzielam opinie B1 i Kolbera... bez sensu...

poza tym to chyba cos zle uzytkujecie... z nizej wymienionych wad, to u mnie antena, ruda na drzwiach, check engine ( sam sobie winny) i to by bylo na tyle... przez 200tys...

nie przesadzjacie... na kazde auto majace x lat mozna narzekac... ale co to niby daje??

a Lusterko... sklada sie, sklada... pewnie masz zlamany mechanizm albo sie zapieklo ... to je WD potraktuj...
  
 
one skladaja sie jak bo kiedys udalo mi sie zlozyc tak ze zwierciadlo bylo na zewnatrz a do wewnatrz sie nie dalo a powinno byc chyba odwrotnie
  
 
Cytat:
2006-12-26 17:10:10, pablo_ns pisze:
sorki za OT ale lusterka w Espero sie sklada? Ja probowalem to za chiny ludowe nie rusze ich

Albo masz wersję bez składanych lusterek
  
 
Cytat:
2006-12-26 17:36:42, pablo_ns pisze:
one skladaja sie jak bo kiedys udalo mi sie zlozyc tak ze zwierciadlo bylo na zewnatrz a do wewnatrz sie nie dalo a powinno byc chyba odwrotnie


Bo one sie składają w obie strony.

ATSD, jak tak czytam te 41 punktów, to zaczynam myśleć że chyba nie jeżdze espero
  
 
nie ma autek doskonałych a Espero jest DOSKONAŁE dla 1 tak dla drugiego inaczej moje tez ma wady ale zato ile zalet
  
 
Moi drodzy

Za P.I.Sami, S.L.Dami żyły sobie Polaczki z komunistami.

W tych czasach znano tyle marek samochodów że na palcach jednej ręki można je było policzyć.

Obok polskich, jugoslowiańskich wypocin można było pojeździć np. lepszymi autami radzieckimi.

Modele samochodów zmieniano średnio raz na pokolenie.

Czasami trafił się rarytas w postaci "Toyoty tak pięknej aż strach..." jak to śpiewała budka suflera.

Samochody te wprawdzie odstawały (z biegiem lat coraz bardziej) od aut zachodnich, ale niekiedy okazywały się bardzo solidne i długowieczne, a poprzez leciwą, prostą konstrukcję okazywały się świetnie przystosowane do wieloletniej exploatacji w trudnych warunkach.

Często taka łada, czy zastawa z dobrej serii w wieku lat nastu była jeszcze wzglednie wartościowym samochodem.

Po wielu latach wciąż pokutuje taka opinia że nawet najtańsze współczesne auto musi w wieku lat 10 praktycznie nie nosić śladów zużycia, co jest z każdej strony nierealne, bo krajach skad te wozy pochodzą wiek 5-6 lat oznacza już emeryturę a 10 lat nierzadko kasację.

Espero jest samochodem, zwłaszcza w zestawieniu z najnowszymi tanimi samochodami, na prawde mocno PONADNORMATYWNIE solidne i niezawodne, gdyż tu oszczedzono na komplikacjach i nowinkach technicznych a nie na matriałach.

Wybaczcie ale narzekanie że po 10 latach (!!!) zepsuł się silnik wycieraczek to na prawdę brzmi jak fetysz.

Poza tym ile z Was kupiło auto 8-10letnie i starsze z nie wiadomo jaka przeszłością, jak dbane i założyło gaz?

I ile trzeba było by dac wtedy za porównywalnego wielkością np. passata?

Na prawdę czasy Dziadkowej wołgi która po 20 latach i 1 mln. kilometrów nadal jeździ JUŻ NIGDY NIE WRÓCĄ.

Wszystkim Wam rzyczę aby i chęci i portfel zawsze skłaniał Was do zakupu auta co najwyrzej 4 letniego.

Serdecznie pozdrawiam!