Woda, mokro, przeciek

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Ładną wiosnę mamy tej zimy i jest mokro.
Mam straszne bajoro w okolicy nog pasazera przedniego.
Zdarłem wykładzine i to co pod nią do blachy i z oględzin wstepnych wynika ze nie przedostała sie woda ani podszybiem ani przez wielka zaslepke gumowa.
Powyzej powierzchni poziomej jest sucho, pod fotelem tez susza.
Pytanie jest którędy to wleciało? Miał moze ktos cos podobnego?
Są na progu (od wewnątrz) takie otworki technologiczne mogło jakos tamtedy? Z czym to jest połączone? Jak znajduje sie nieszczelności tego rodzaju?
Z góry dzieki za wszelkie podpowiedzi.
  
 
nogi pasazera to często woda lejąca sie spod akumulatora, tam sie blacha sypie :]
  
 
O dzieki sprawdze "za dnia".
Ale zastanawia mnie fakt suchej wykładziny od góry na odcinku pod skrytką, poduszką, w dół. Mokrość jest dopiero na poziomej blasze. Tak powiedzmy jak guma lezy tak od fotela - 30cm w strone góry.
  
 
może ci sie robi "fred flintstone"
  
 
Słupkiem biegnie węzyk odprowadzający wode z szyberdachu i schodzi gdzies wlasnie tam kolo nadkola, byc moze gdzies sie odczepił z mocowan i wylot wody skierowany jest teraz do wewnątrz.Ogólnie jest to miejsce szczególnie narazone na wilgoc, skraplająca sie para, snieg spod butów itp itd
  
 
u mnie pod akumulatorem byla taka dziura ze moznabylo glowe wsadzic- az dziw ze akumulator sie trzymał

kupilem taki zestaw reperacyjny z zywicy i wloknem szklanym - nalozylem kilka warstw - zamalowalem zeby woda nie tykala tego cuda i siedziało jak skała
  
 
O prosze z tym węzykiem w słupku to cos nowego.
Bede szukał dalej bo to juz fajne nie jest - stopy myc mozna.
Dzieki bede walczył dalej.