MotoNews.pl
  

Co z tym ładowaniem, niby jest a niema ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Czy koś może wie gdzie się znajduje przekaźnik ładowania akumulatora (oczywiście chodzi o przekażnik na uzwojeniu wzbudzenia) w Ładziance 2107 ???
Otóż mój problem polega na tym, iż niedawno rozładował mi się akumulator, na postoju, a żaden odbiornik nie był włączony. No nic naładowałm go, i znowu to samo, ale teraz to spalił mi się regulator przy alternatorze, podkreślam znowu na postoju, bo jak gasiłem silnik wszystko było ok. Wymieniłem regulatorek, i ładowania nie ma. Sprawdzam czy wogóle dochodzi prąd do wzbudzenia woltomierzem i cuda się dzieją: na + pokazuje 10V z kawałkiem a na masie 1,5V (w sumie dawało SEMa bateri). Podejrzewam, że jest to zwarcie, zwarcie w przekaźniku ładowania, ale to tylko moje przypuszczenia.
W tej chwili radzę sonie doraźnie w ten spsób: od akumulatora poprwodziłem przewód do regulatora, i jakoś ładowanie jest, ale jak silnik nie chodzi to muszę klemę ściągać, a za każdym razem pamiętać o niej to już tak wesoło i przyjemnie nie jest.
Czy ktoś wie o co tutaj chodzi ???
  
 
Witam
NIE MA przekaźnika ładowania, napięcie od akumulatora przez skrzynkę bezpieczników, idzie dalej do stacyjki, tam jest włączane lub wyłączane, dalej wraca przez skrzynkę bezpieczników do regulatora napięcia - jeżeli jest fabryczny wtedy jest na alternatorze, często wstawia się zamaist fabrycznego poldkowski, np. na prawym nadkolu, wtedy kabel do regulatora podłaczmy do styku 15, a od styku 67 ciągnie się kabel do szczotkotrzymacza na alternatorze- (wersja z łady 2106). polecam takie rozwiązanie - regulator nieczuły jest na zachlapanie wodą z kałuży, łatwiejsze sprawdzenie i szybka wymiana w razie awarii.
Przed tragicznymi diagnozami typu zwarcie, spalony alternator, regulator czy akumulator do wymianyprawdzić drożność kabli na linii akumulator-skrzynka-stacyjka-skrzynka-regulator, poluzowanie wiązek dochodzących do skrzynki, potrafi powodować że alternator nie ładuje, podobnie jak kabel wysunięty z alternatora, czy zużyte czy zawieszone szczotki, po drugie, miałem ostanio przypadek że akumulator rozładował się na postoju ponieważ "zapomniałem" od jakiegoś czasu dolewać do niego wody destylowanej -był tzw. bezosługowy
A po trzecie w 2107 jest na tablicy woltomierz, na zielonym polu jest kreska na której powinna utrzymywac się wskazówka podczas pracy silnika, czyli ładowania
Polecam jescze pilnej uwadze, grube kable dochodzące od akumulatora do alternatora i od alternatora do skrzynki bezpieczników, no i oczywiście masa, warto poprowadzić dodatkową masę gdzieś od silnika do karoseri, na wierzchu, tak by była widoczna.
  
 
To moje podejrzenia co do przekaźnika potwierdziły się.
Alternator mam oryginalny tzn regulator zespolony z alternatorem. Przewody akumulator-alternator też są spoko. Sam alterek też jest sparwdny daje 14.4V czyli wszystko jest ok, amperomierz na desce rozdzielczej działa bez zarzutu (szczotki też są ok bo przeciż wymieniałem regulator który jest zespolony z szczotkotrzymaczem), tak jak i akumulator.
Czyli wg mej dedukcji coś musi byc na lini akumulator - uzwojenie wzbudzenia, tylko co i jak to sprawdzić ???

A tak wogóle może to nie jest zwarcie, tylko brak np. masy, że cuda się dzieją na linii "bezpiecznikowej" tzn, jak pisałem napięcie akumulator - koniec przewodu idącego od stcyjki, od bezpieczników ( tego co się wpina w regulator("na wzbudzenie")) na + akumulatora jest 10V, a na minusie akumulatora 1,5V, nie mam pojęcia o co tutaj chodzi

Tak wogóle to dzięki SHERIFFNT za info.
Pozdrawiam.
  
 
Miernik uni(moze byc cyfrowy)ustawiony na amperomierz(jesli cyfrowy to kable trzeba dobrze zapiac-nie wiem moze w zywklym tez) albo amperomierz - szeregowo zapinasz z +sem z altera(kabel) i akumulatorem- bolec plus. Zamykasz drzwi wszystkie, stacyjka wylaczona - i patrzysz ile zre pradu.
(zostaje tylko zegarek + ew. alarm) patrzysz ile sam zegarek ciagnie i sprawdzasz z tym co wyszlo.
A pozniej stopniowo np wypinasz bezpieczniki i obeserwujesz ampera(na mierniku nie na desce)
Ja mialem taki wadliwy regler co podczas pracy ladowal jak trzeba pelna para, lecz na postoju zarl masakrycznie duzo pradu co konczylo sie rozladowana bateria.
i polecam mase zapiac - silnik pas przedni(wewnatrz komory silnika-pod srube od masy akumulat) w miejscu kolektor dolotowy/wydechowy-sruba kolektora co do glowicy idzie.
Bo ja np mialem do pompy wody poepiete i byla lipa.
Do tego polecam pamietac ze pornolecy i fiaciory mialy rozne altery- ilosc diod i wazne jest jaki regler sie zastosuje do jakiej ilosci diod(nie jest to wszystko jedno)
  
 
Witam
Jedyny przekażnik w tej czesci instalacji, jest pod deską, sterowany jest stacyjką, wyłącza wszelkie odbiorniki takie jak ogrzewanie szyby, wentylator nagrzewnicy i cos tam jeszce... obwód ładowania wyłącza styk w stacyjce, jeżli rozłądowanie miałoby nastąpić przez regulator napięcia, przyczyny nalezałoby szukać w stacyjce
  
 
sprawdz miernikiem mase na alternatorze ja bym obstawiał regulator
chociaż dobrze nie pamiętam jak u mnie był orginalnie ale chyba w jednym z przewodów powinno pojawiać się napięcie po włączenu zapłonu
  
 
Witam
ale przecież wyraźnie pisał że ładuje, tylko po zgaszeniu motoru gdzies upływa prąd
  
 
Z akumulatora, na postoju, wszytsko wyłącznoe ciągnie 0,15A (wydaje mi się że to bardzo dużo!). Wyjmowałem bezpieczniki i się bawaiłem w pomiar natężenia, i jak wyjołem ten od deski rozdzielczej, od cewki itp to miernik pokazał 0, a więc chyba coś na tym obwodzie tylko co, bo pojęcia nadal nie mam ???

A co do regulatora to jest on sprawny- nowy, wiem, że nowy nie musi znaczyć dobry, ale alternator przy uruchomionym silniku daje 14,4V, czyli wszystko ok.
Cuda niwidy się dzieją na obwodzie uruchamiającym alternator- na tym cienkim przewodzie co wpina się w regulator.
Początkowo myslałem, że ten obwód ma przekaźnik, który poprostu sie zwarł na stałe, ale dzięki Wam wiem, ze go nie ma (bo i po co przekaźnik na obwodzie o tak małym natężeniu prądu).

A tak wogóle to akumulator rozładowywał mi się właśnie przez ten felerny obwód - przez sam alternator. Przewód który wpina się w regulator, ten od wzbudzenia alterka, po wyłączeniu stacyjki powinnien nie dawać prądu, a napięcie powinno spadać do zera, nieprawda?
Notomiast u mnie dzieje się tak, iż zarówno przy włączonym silniku jak i wyłączonym na przewodzie jest napięcie, to dziwne napięcie co daje na + akumulatora 10V, a na - 1,5V.

Tylko z czym tu dalej ruszyć ???
  
 
witam
hmmm.. już napisałem... ale jeszcze raz , jak wymontujesz tablice z zegarami to przed tablicą, przykręcony jest duży przekaźnik, uruchamiany kluczykiem - stacyjką, może ten nie rozłącza obwodów?..., albo sama stacyjka czegoś nie rozłącza?..
Przekaźnik zlokalizujesz może po chrakterystycznym odgłosie przy włączaniu stacyjki
  
 
Primo-zgaduje ze nie ma masy na silniku(95% usterek sie przez to dzieje) nawet jak jest to jej nie ma tj ja bym dolozyl jeszcze jeden kabel-wiazke na srube co bezposrednio laczy sie z silnikiem(pompa wody np jest izolowana uszczelka,wezem gumowym i sama woda-wiec jesli do niej kabel idzie to moze byc lipa)
Dwa - prad powinien sie wylaczyc po przekreceniu stacyjki na zero.Wlasnie przez brak masy dzieja sie takie cyrki. Malo tego moze dojsc do tego ze wyjmiesz kluczyk ze stacyjki a konttrolki dalej beda sie swiecic. Sam tak mialem na wegrzech, i wszyscy mi mowili ze to brak masy, a ja nie moglem uwierzyc. Nawet JAsiu z krakowa klubowicz mowil ze sam tak mial. No i przekrecilem masowy kabel z pompy wody na srube glowicy kolektor co trzyma i problem zniknal.
Oczywiscie regulator juz moglem wyrzucic-choc byc moze wyszedl z fabryki felerny.
Cytat:
2007-01-03 01:01:33, sheriffnt pisze:
Witam ale przecież wyraźnie pisał że ładuje, tylko po zgaszeniu motoru gdzies upływa prąd


Dokladnie taka sytuacje mialem, i okazalo sie ze wlasnie regulator byl czasniety, zarl co nie miara na postoju, a jak silnik pracowal, to ladowal pelna para.
Poza tym ladowanie rzedu 14,4 V wydaje mi sie zbyt wysokim.

Sprawdz czy zegarek ktory chodzi zawsze ciagnie wlasnie tyle pradu ile powiedziales(to w ksiazce powinno pisac)
Do tego moze masz jakis inny odbiornik wlaczony np. ogrzewanie tylnej szyby ?(kontorlka mogla sie spalic a szyba grzec)
Do tego jak nic innego nie pomorze(dolozenie masy + nowy regler) to wyjmij skrzynke z bezpiecznikami, i rozbierz sprawdz czy sie cos nie przepalilo zwierajac cos innego po drodze.
Moja skrzynka miala spalona jedna sciezke na plytce drukowanej-widac dopiero po rozebraniu.
A do tego bylo juz kilka watkow o ladowaniu, alterze itp. nie chce mi sie poraz kolejny pisac tego samego.
A na koniec - rzecz najprostrza, czy akumulator czasem sam z siebie nie pada ?
  
 
sheriffnt
jakby przekaźnik pod zegarami nie rozłanczał to by kontrolki nie gasły więc to raczej odpada odpada

tak czytam i czytam i niewiem naczym jest te 10V a naczym 1.5v mierzysz na szczotkach czy na regulatorze

[ wiadomość edytowana przez: ozan dnia 2007-01-04 21:41:37 ]
  
 
Witam
Cytat:
2007-01-04 21:35:55, ozan pisze:
sheriffnt jakby przekaźnik pod zegarami nie rozłanczał to by kontrolki nie gasły więc to raczej odpada odpada tak czytam i czytam i niewiem naczym jest te 10V a naczym 1.5v mierzysz na szczotkach czy na regulatorze [ wiadomość edytowana przez: ozan dnia 2007-01-04 21:41:37 ]


Niekoniecznie, niektóre obwody wyłaczane przez ten przekaźnik nie mają lampki kontrolne, musiałbym pogrzbać w schemacie by sprawdzić dokłądnie które, ale np. wyłączany tam jest zapłon - zasilanie cewki
  
 
Witam.
Mam pytanie: czy ten przekaźnik od ładowania jest zespolony z obwodem cewki, albo kontrolek na desce, bo kontrolki zgasły i palić nie chciał ?
Pytam bo dostałem się do takiego przekaźnika bez wyjmowania zegarów, tylko nie wiem czy o ten chodzi - jesli tak to nie to, po odłączeniu go nadal z tego kabelka ampery uciekają. A jeśli nie to, to co ?

A co do masy- dodatkowego przewodu nie próbowałem dołożyć, ale w między czasie podciągałem sprzęgło, i postanowiłem obejrzeć przewód masowy - po odkręceniu go silnik nawet nie zamruczał(co prawda tylko szarpnołem rozrusznikiem, i nic), czyli masa powinna być, ale jeszcze spróbuje z dodatkowym przewodem. Akumulator jest ok- jak zrzuce kleme to po kilku dniach bez żadnego ale odpalam (regulator też jest nowy).
Skrzynki bezpieczników jeszcze nie rozbierałem - brak czasu, ale w wolnej chwili zabiore się za to.

A 10V to mierzę napięcie na klemie + akumulatora i przewodzie (odłączonym od regulatora) zasilającym uzwojenie wzbudzenia (tym co się wpina wregulator (ten cienki)), natomiast 1.5V mierze na tym samym przewodzie i na klemie ujemnej akumulatora.
  
 
witam
1999 raz napiszę nie ma przekaźnika ładowania... ten przekażnik o którym piszę dotyczy innych obwodów,... a przekażnik KONTROLKI ładowania w ładach 2107 zlikwidowano bodaj 1983 roku
Obwód ładowania wyłączany jest stacyjką

Cytat:

A 10V to mierzę napięcie na klemie + akumulatora i przewodzie (odłączonym od regulatora) zasilającym uzwojenie wzbudzenia (tym co się wpina wregulator (ten cienki)), natomiast 1.5V mierze na tym samym przewodzie i na klemie ujemnej akumulatora.


na regulator napięcia idzie przez stacyjkę i skrzynkę bezpieczników, pełne napięcie z akumulatora, albo zero przy wyłaczonym zapłonie, inne pomiary oznaczają jakieś przebicie na kablu lub w skrzynce
  
 
Ok. Wielkie dzięki za info.
Narazie nie mam ani czasu, ani możliwości sprawdzenia skrzynki, ale w wolnej chwili zajrzę gdzie trzeba.

Mam jeszcze jedno pytanie: czy uszkodzona stacyjka mogła by dawać takie efekty? Pytam bo nie podoba mi się ona, niby wszystko działa a kluczyk przekręcam bez wikszego oporu: czy powinno tak być?
pozdrawiam
  
 
Cytat:
,... a przekażnik KONTROLKI ładowania w ładach 2107 zlikwidowano bodaj 1983 roku



A ja go tyle szukałem.... eeeh