Zaworek odpowietrzania skrzyni korbowej - test pisaka - pyt

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Po przeprowadzeniu "testu pisaka", czyli po zaślepieniu rurki co dochodzi do zaworka odpowietrzania skrzyni korbowej wszelkie objawy kangura ustąpiły.

I teraz mam pytanie: czy można jeździć z odłączonyą rurką od zaworka odpowietrzania skrzyni korbowej? Czy to ma jakiś negatywny wpływ na prace silnika?

Pozdro
  
 
Chłopie, ten przewód odpowietrzania skrzyni korbowej kosztuje ze 4 dychy. Nie kombinuj...

P.S. Wpływ ma taki, jak sama nazwa wskazuje - nie będziesz miał odpowietrzania




[ wiadomość edytowana przez: vital dnia 2007-01-03 00:06:34 ]
  
 
wymień zaworek - rurka jest dobra
  
 
Ja kupywałem 4 dni temu i zaworek 84 zł rurka gumowa ta 90 stopni 44,50 zł
  
 
Cytat:
2007-01-02 23:42:30, bziku pisze:
Witam, Po przeprowadzeniu "testu pisaka", czyli po zaślepieniu rurki co dochodzi do zaworka odpowietrzania skrzyni korbowej wszelkie objawy kangura ustąpiły. I teraz mam pytanie: czy można jeździć z odłączonyą rurką od zaworka odpowietrzania skrzyni korbowej? Czy to ma jakiś negatywny wpływ na prace silnika? Pozdro



witam krajana,

ja niegdys z ornety

a fotke pokazujaca miejsce zaworka moglbys wstawic/podeslac? czytalem o odpowietrzaniu skrzyni korbowej, ale ni kuta nie wiem gdzie to, a z fotki to bez problemu ..

pozdrawiam,
dymek
  
 
Witam
Zaworek już zamówiłem w ASO, będzie w piątek (92,60zł).
A moje pytanie stąd się wzięło, że mimo wszystko mam małe wątpliwości, czy napewno ten nowy zaworek załatwi sprawe kangura, dlatego się zabezpieczam, bo jak nie załatwi i takie jeżdżenie z pisakiem nie jest szkodliwe to jak dla mnie moge wozić dodatkowego pisaka pod maską .

Dymka666 - no ja mam nadzieje, ze "chwilowo" w Braniewie, a niebawem tam gdzie Ty obecnie .
Poniżej masz fotki:

Poniżej fotki:


  
 
powodzenia.

jesli moge doradzic to zrob auto od A-Z bo tu nie starczy ci ani czasu ani pieniedzy na naprawy!
  
 
Cytat:
2007-01-03 00:04:46, vital pisze:
Chłopie, ten przewód odpowietrzania skrzyni korbowej kosztuje ze 4 dychy. Nie kombinuj... P.S. Wpływ ma taki, jak sama nazwa wskazuje - nie będziesz miał odpowietrzania [ wiadomość edytowana przez: vital dnia 2007-01-03 00:06:34 ]



Czyli rozumiem ze mozna tak jezdzic? (zatkany kruciec z podcisnieniem, a zaworek dmucha w atmosfere) Jak sie nie myle to dla silnika nawet lepiej , gorzej dla srodowiska.

Czy moge tak jezdzic ?
  
 
OK zaworek zaworkiem tylko czy czasem nie warto wziąsc się za puszkę???? w niektórych przypadkach moze okazać się ze zaworek nie pomoze poniewaz puszka moze byc tak zawalona że szkoda gadać,ja bynajmniej tk miałem niby wypalona ito (przy remoncie i swapie) a jednak okazało sie ze to nic nie dało i musiałem ja rozciąc ,co tam było nie pytajcie ,ale ta opcja wchodzi w grę jesli wywala olej górą. moze nie w temacie zaworka ale związek ma a jak wiadomo jedno ciagnie drugie
  
 
Remik dobrze mówi z tym wyczyszceniem puzki odpowietzrenia skrzyni korbowej, ja też pamietam że po wyjęciu zaworka było widać olej w puszcze.
Kupiłem używke ale drożną bo kanał w tej puszcze ma wymiary 10 mm szer i jakieś 3-4 mm wysokości.
  
 
jasne , ale u mnie problemem nie jest niedrozny uklad.
ja mam kangura, a przy zatkanym przewodzie z podcisnieniem wszytko jest ok. Prawdopodobnie zaworek jest zepsuty i pozwala zasysac powietrze caly czas. Tak wiec przewod podcisnienia zatkalem. zas zaworek zostawilem w puszce i dolozylem kawalek rurki poszczonej w dół zeby silnika nie chlapalo.

Ponawiam pytanie , CZY moge tak jezdzic?
  
 
szukam po necie i wyglada to chyba tak ze podanie powietrza ze skrzyni korbowej spowrotem na dolot to raczej wymysl ekologów.
po jego odlaczeniu powietrze w dolocie zimniejsze i czystrze czyli same plusy, ale zastanawiam sie czy w tej mgielce olejowej ze skrzyni jest jeszce zawarte jakies paliwo, znaczy czy ta mieszanka ma jeszcze jakąs wartosc kaloryczna, bo jesli tak to po odloczeniu mozliwe jest minimalne zwiekszenie zluzycia paliwa.

odloczylem to , ale nie wiem czy to bezpieczn?
czy zdrowo by w skrzyni korbowej panowalo cisnienie rowne zewnetrznemu?
  
 
Mam pytanko czy w 1.4i jest też ten zaworek ?Jeśli tak to w którym miejscu?
  
 
jest na wysokosci rozrzadu czyli polewej stronie taka okragla czarna puszka z przewodami
  
 
a jeśli kangur jest tylko na zimnym silniku to to samo robić?? Zaczyna się to dziać po około 2 min od włączenia silnika zimnego... Zawsze też auto zgaśnie ze 2 razy albo przynajmniej ma chęci na taki wybryk... po przejechaniu paru krzyżówek i rozgrzaniu islniczka jest już okiej...
  
 
A ja wymieniłem zaworek, bo na to wskazywał test pisaka i d*pa. Nadal gaśnie na zimnym po wciśnięciu sprzęgła.

Teraz mam diagnozę, że wypalone zawory albo zawór upustowy oleju w głowicy :///////
  
 
a moze mu się sanie za wcześnie zamyka
  
 
a czy ktos moze podeslc fotke gdzie znajduje sie ten zaworek w silniku 1,4 na pelnym wtrysku i czy ma on wplyw na falowanie obrotow i jak go yczyscic
  
 
Cytat:
2007-09-04 19:06:01, pablonet pisze:
szukam po necie i wyglada to chyba tak ze podanie powietrza ze skrzyni korbowej spowrotem na dolot to raczej wymysl ekologów. po jego odlaczeniu powietrze w dolocie zimniejsze i czystrze czyli same plusy, ale zastanawiam sie czy w tej mgielce olejowej ze skrzyni jest jeszce zawarte jakies paliwo, znaczy czy ta mieszanka ma jeszcze jakąs wartosc kaloryczna, bo jesli tak to po odloczeniu mozliwe jest minimalne zwiekszenie zluzycia paliwa. odloczylem to , ale nie wiem czy to bezpieczn? czy zdrowo by w skrzyni korbowej panowalo cisnienie rowne zewnetrznemu?



zgadza sie, podanie powietrza z bloku na dolot (tzw odma dolna) to kolejny glupi wymysl pseudoekologow. chodzi w tym o to,ze zaden uklad (cylindry+tłoki) nigdy nie jest do konca szczelny i podczas pracy przedostaja sie z niego przede wszystkim SPALINY (mieszanka paliwowopowietrzna w duzo mniejszym stopniu) w dol do bloku. w zwiazku z tym konieczne jest odpowietrzanie tego bloku aby nie wytwarzalo sie tam cisnienie tych gazow ktore po pewnym czasie zaczeloby utrudniac prace tlokow i ukladu smarowania a w konsekwencji wywaliloby wszystkie uszczelki. poza tym wraz z tymi gazami uchodzi rowneiz olej, ktory silą cisnienia jest wypychany, czesto takze skroplona woda, ktora np zimą przy niskich temperaturach zbiera sie w odmie i dolocie. W zwiazku z tym, to co wraca odmą do dolotu niewiele ma juz wspolnego z tym olejem, ktory znajduje sie w misce olejowej. Dodatkowo jesli powrot tej odmy jest przed przepustnica to potrafi jeszcze niezle ja zasyfic. Laczenie tego z dolotem to cos ala EGR tyle,ze mniej ofensywny w stosunku do mieszanki. Ale i tak nie zmienia to faktu,ze dostaje sie ta droga straszny syf do silnika. Odlaczenie tego jest oczywiscie dobrym rozwiazaniem a nawet wskazanym.. Nie nalezy natomiast zatykac tej odmy, poniewaz wtedy silnik bedzie wywalal olej wszystkimi mzliwymi drogami. o zadnej odczuwalnej roznice w spalaniu z tego tytulu nie ma mowy.

Jesli decydujesz sie na otwartą odme dobrze byloby zaopatrzyc sie catch-tank. wowczas silnik nie bedzie Ci walil syfem po okolicy, i latwo bedziesz mogl organoleptycznie ocenic stan silnika po ilosci wydalonego oleju

Natomaist Smarowanie "mgłą olejową" o ktorej piszesz dotyczy raczej silników dwusuwowych gdzie wykrobienia wału uderzały o lustro oleju w misce olejowej rozbijając go na mgłe unoszoną zawirowaniami powietrza w bloku i smarującą ruchome elementy.

Nowoczesne kosntrukcje mają pompe olejową i olej jest transportowany przez blok magistrala olejową -obieg jest wymuszony ciśnieniem z pompy. Malo tego - stosuje sie specjalne pokrywki na miske olejową (taka pokrywka jest miedzy blokiem a miską i ma specjalne wycięcie na korby walu) tak aby ew. rozpryśniety uderzeniem wykorbienia wału olej osadził sie od razu na tej pokrywce i od razu spłyną do miski. Pozwala to utrzymac dostatecznie dużą ilosc oleju w misce (ma to wpływ na ciągłosc i ciśnienie samrowania).
Mgiełka w silniku (a dokladnie pod deklem zaworów) z wymuszonym obiegiem jest raczej pojęciem wtórnym i wynika z rozpryskiwania sie oleju na walku rozrządu lub na sprężynach.
Wypychanie go "odmą" między rurą dolotową a pokrywą zaworów zachodzi wtedy kiedy oleju jest za dużo, ciśnienie smarowania jest za duże (nie nadąży spływać) a silnik ma znaczne przedmuchy przez pierścienie lub prowadnice zaworowe.

to chyba moj najdluzszy post z okazji prawie 1000 dnia na forum hihi

pozdro


[ wiadomość edytowana przez: maciek701 dnia 2007-11-09 09:54:39 ]
  
 
dziure w dolocie trzeba zatkac bo bedzie lewe powietrze