Tylne pasy...

Tia... Jako ze nie az tak czesto tylne pasy sa uzywane to przestaly sie zwijac... No i teraz pytanie co przyczyna i jak to niedrogo zalatwic

Mrozu raczej w wawie to jeszcze tak naprawde nie bylo wiec mysle ze skutki temp nie mialy tu wplywu...

Czy jakies wpuszczenie czegos czyscaco-samrujacego pomoze czy moze jest to sprezyna mechanizmu....? Jesli by byla to sprezynka to czy da sie ja ruszyc nie psujac pasa?

Ktos sie orientuje w cenie nowych tylnych pasow? Pewnie trzeba cale wymienic to samych puszek-rolek raczej nie bedzie...

Cytat:

2007-01-04 21:49:37, tommi3737 pisze: Jako ze moje tylne pasy są bardzo żadko używane to zwijają sie jak nówki

u mnie tak samo.

nie zwija sie za to pas kierowcy i nie wiem co z tym patentem zrobić :-/

Cytat:

2007-01-04 23:00:54, roland66 pisze: Wyciągnij pas do końca i sprawdź czy się nie obrócił w prowadnicy (trójkąciku przykręconym do tylnego słupka). Mi zdarzyło się już tak dwa razy. Pzdr.

Watpie ale sprawdze....

Pasy dobrze leza , nie przekrecily sie... Sie zrobi cieplo to wymontuje i sproboje jakos nasmarowac bo widze ze innej rady nie ma. Jak sie nie uda to dam nowe...

To samo radze zrobic z tym od kierowcy... Choc czesto uzywany pas na 60% ma zuzyta sprezyne naciagajaca tylko nie wiem jak jest z jej wymiana zeby potem wrazie co dobrze zablokowalo..