MotoNews.pl
  

Rust Check kontra rdza

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !

Czytam ciągle o problemach z korozją w naszych autkach. Pozwólcie, że się podzielę refleksją. Kupiłem Espero w 1997 (nowy) i mam go do dziś. Przez pierwsze trzy lata (każdego roku) zabezpieczałem go antykorozyjnie Rust Check'iem (chyba piszę z błędem ortograficznym ?!). Mam tzw. dożywotnią gwarancję (z pewnością tylko teoretycznie). Efekt - rdza tylko w miejscach uderzenia kamyczków na drodze i na drzwiach pasażera (spadła gumowa harmonijka osłaniająca włącznik oświetlenia, a przycisk, to twardy plastik).
Konkluzja (nie jestem przedstawicielem Rust Check'a) - kto zabezpieczył się za wczasu, ten ma mniej problemów w przyszłości - sic !!!!! dotyczy również (przede wszystkim) seksu.

pozdrawiam

P.S. Oczywiście mam świadomość, że większość klubowiczów ma auto z "2,3,4, ręki".

P.S. 2 Czy ma ktoś nasze kochane autko dłużej niż ja (zakupione nowe w salonie, w kwietniu 1997) ?null
  
 
W maju sprzedaliśmy Esperaczka rocznik 1997, mieliśmy go 8 lat.
  
 
Moge tylko potwierdzić.

Mój teść zaraz po zakupie Espero (prosto z fabryki, nawet nie z salonu ) pojechał i zabezpieczył samochód RustCheckiem (podobno było to warunkiem utrzymania gwarancji na blachę ).

Efekt - po 7 latach ZERO rdzy w newralgicznych punktach, minimalne ogniska pod odpryśnietym lakierem.

Ten samochód poprostu NIE RDZEWIAŁ, nawet ranty drzwi były jak nowe.

Jest tylko jeden warunek, samochód trzeba zabezpieczyć przed atakiem rudej na grata.


[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2007-01-05 22:19:26 ]
  
 
Cytat:
2007-01-05 22:18:02, -JACO- pisze:
pojechał i zabezpieczył samochód RustCheckiem (podobno było to warunkiem utrzymania gwarancji na blachę ).


Dokładnie, w karcie gwarancyjnej jest punkt który mówi że należy zabezpieczyć samochód antykoroyjnie, przed najbliższą zimą od dnia zakupu samochodu.
Mój esperak jest zabezpieczony preparatem Valvoline. Kupiony w październiku 1996 roku.
  
 
Cytat:
2007-01-05 22:24:33, Adam4302 pisze:
Kupiony w październiku 1996 roku.



Teść też miał Esperaka z 1996 roku, jeden z pierwszych egzemplarzy w Polsce - 1,5 GLX bez wspomagania otrzymany w rozliczeniu za dostawy do fabryki na Żeraniu.
  
 
Cytat:
2007-01-05 22:17:31, szandrzej pisze:
W maju sprzedaliśmy Esperaczka rocznik 1997, mieliśmy go 8 lat.



Zielonego ze spojlerkiem i nalepą klubową??
  
 
A bodaj od połowy 1997 roku jakiś "geniusz" podjął decyzję że nie ma obowiązku konserwacji auta (nie wiem tylko czy nie było jednego, jedynego wyjątku p.t. polonez !!....)

Jakoś nie dałem się nigdy przekonać...każdy samochodzik z grupy du kupiony przeze mnie (polonez atu plus, potem nexia i 1 99 esperaczek były prawie natychmiast po zakupie dokładnie konserwowane przez konkretny zakład
  
 
Cytat:
2007-01-05 22:37:21, Kula69 pisze:
Zielonego ze spojlerkiem i nalepą klubową??



Nie

Wiśniowy ze spojlerkiem, szyberdachem i bez oznaczeń klubowych.
  
 
Cytat:
2007-01-05 22:32:05, -JACO- pisze:
Teść też miał Esperaka z 1996 roku, jeden z pierwszych egzemplarzy w Polsce - 1,5 GLX bez wspomagania otrzymany w rozliczeniu za dostawy do fabryki na Żeraniu.


Wyposażenie jak w moim
  
 
mopj jest w rzodzinie, wczescniej ojciec nim jezdzil, od marca 97 a przed marcem 06 musze go opchnac, ktosik chetny?? nie wyobrazam sobie krecenia fajera bez wspomagania :/
  
 
Cytat:
2007-01-06 17:30:08, maskekk pisze:
nie wyobrazam sobie krecenia fajera bez wspomagania :/


Nie ma z tym problemów. Inne przełożenie układu kierowniczego robi swoje.
  
 
Cytat:
2007-01-06 18:08:04, Adam4302 pisze:
Nie ma z tym problemów. Inne przełożenie układu kierowniczego robi swoje.



potwierdzam ale to zależy od szerokości laczka, jak ktoś ma z przodu rozmiar nr 205 wciśnięty to lekko nie będzie
  
 
Jeździłem Esperakiem teścia i manewry wykonuje się mniej więcej tak samo ciężko jak w Poldku bez wspomagania
  
 
Cytat:
2007-01-08 13:01:36, -JACO- pisze:
Jeździłem Esperakiem teścia i manewry wykonuje się mniej więcej tak samo ciężko jak w Poldku bez wspomagania


To teść chyba nie miał powietrza w kołach. Przy właściwym ciśnieniu jest zdecydowanie lżej.
  
 
Cytat:
2007-01-06 17:30:08, maskekk pisze:
przed marcem 06 musze go opchnac



powodzenia