MotoNews.pl
  

Boszz ludzie ratujciee

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!!
nie kasujcie tego postu pliss sprawa jest dla mnie Wagi zyciowej!!

POLONEZ 94r zwyle hamulce
Dzis postanowilem zaontowac nowa pompe hamulcowa

Wlozylem wisadam poporstu bajka pedal chodzi leciutko jak wymarzony czulem sie jak w mrecedesie

OK jade... testy wypadly negatywnie hamulce lapaly dopeiro pod sam koniec wciskania pedalu... i ich obszar lapania to byl jakis cenymetr - samochod zwalnial ale nei hamowal...

Doszedlem do tego ze tyl jakos taki hamuje ale przod zero...

POdnosze auto rozbieram.. bylem jzu zmeczony i popelnilem blad wyjalem pierwszy tloczek ale prawy jeszczen iw wyszedl a plyn w zbiorniku sie wyczerpal...

reszty Wam nie mowie...

Aktualnie sytuacjia wyglada tak:

Prawy tloczek wystaje jakis centrymetr moze poltora

Lewy wystaje ze 2 mm

- pompowanie nic nie daje, tlioczki nei chca wyjsc
- odpowietrzyc? wlasnie jak odpowietrzyc? Bo podejrzewam ze jest tak mocno zapowietrzone ze cisnieinie jest tak niskie ze tloczki nie wyjda. Odpowietrznikow boje sie ruszac bo na bank sie upier....

Druga mysl to dziurka w zaciskach - moze sie zapchala? bo przewdoami plyn leci... czyli drozne....

Moze macie jakies pomysly jak to ugryzc?

Tzn na poczatek msuze jakos wyjac tloczki... jak?
Jak pozniej przepchac ta dziurke?
Jak odpowietrzyc bez odpowietrznikow?

Aha jeszcze ciekawa sprawa... po wcisnienciu pedalu czuc "deche" jak pompa sprawna to ok... ale przy odpowietrzaniu tzn odkreceniu przewodow hamulec powinien wpasc pod sama podloge - czy to prawda? To sa slowa znajomego ktory mi pomagal... z tym ze on mial doczynienie z poldkami wczesniejszych niz moj 94 rok )

Dzieki zqa kazda pomoc autko stoi teraz u znajomego a w takie pogody jazda autobusem do przyjemnych nie nalzy

I przepraszam za bledy zla skladnie itp... jestem tak zmeczony ze zraz bede w wyrku...

  
 
ODPOWIETRZAJ !!!!!!!!!!!!
Do odpowietrzania sa potrzebne 2 osoby to po pierwsze.
Po 2 warto jednak uzyc odpowietrznikow. W sumie to sam nie wiem jak sie odpowietrza bez . Odpowietrzanie polega na tym ze sciagasz wszystkie kola i auto sobie na czyms stoi. 1 osoba zajmuje sie obsugiwaniem odpowietrznikow a druga pompuje
Tzn pompuje do momentu kiedy pedal sie robi twardy i juz praktycznie nie da sie pompowac wtedy uzywamy odpowietrznika. PSSSST i tak ze 2 - 3 razy na kazde kolo. To tyle pamietam z wizyt u mechanika ;] chetnie sie dowiem jak to robic bez odpowietrznika ;D
Jedno jest pewne PEDAL nie moze sobie wapadac lekko !!!!!!!!! ma byc twardy jak kurwa mac a nie miekko sobie chodzic. Wtedy wiadomo ze jest napewno zapowietrzony. Podczas pracy silnika pedal zrobi sie lzejszy ale nadal powinien byc twardy. Ja u siebie mam skok okolo 3 cm to zablokowania kol. Mialem taka lipe ze szkoda gadac. dopiero po zmianie pompy troche sie to poprawilo ale czuje ze jeszcze nie jest tak jak powinno byc. RAZ jechalem borewiczem ktory doslownie sam hamowal. Cos pieknego. Jeszcze w zadnym poldu tak pracujacego ukaldu jak tam to nie widzialem.
  
 
Nio bylism yw deoch auto stalo na podnosniku dwa kola zdjete...

Tylko jaka dasz mi szanse ze sie odpowietrzniki nie uper... ?

to akurat sa pryszcze to co napsiales.... na koncu moejgo postu sa pytanko pozmocie spece pliiiissss bo sie powiesze.... czy polonez musi byc taki niegrzeczny? Kurde dzis do neigo gadalem z 30 minut a on nic zaparl sie i nie chce mi pomoc... ehh
  
 
Porzedewszystkim mam wrażenie że kucha goni kuchę przy robieniu ale kit....

Cytat:
Odpowietrznikow boje sie ruszac bo na bank sie upier....


Bo o odpowietrzniki trzeba dbać, bo najczęsciej się o nich przypomina jak się robi hamulce. Proponuję popsikać WD, poczekać, potem jeszcze raz i delikatnie w nie popikać młoteczkeim od góry, potem po kilkunastu minutach jeszcze raz psiknąc WD i klucz oczkowy na odpowietrznik. W wyczuciem WKRĘCAJ go troszkę, tzn aż się ruszy. Jak ruszy to już go napewno odkręcić a nie urwiesz.
Mozesz odpowietrzać na przewodach, ale to tylko z grubsza. Potem jak przejedziesz kilkanaście /kilkadziesiąd km musisz całą operację powtórzyć i wtedy już gwarantuje że hamulec będzie ok

Cytat:
Tzn na poczatek msuze jakos wyjac tloczki... jak?


Ja będziesz deptał to tłoczek ci sam wyskoczy. Jak będziesz go ciągnąc to masz mniejsze szanse bo się zrobi podciśnienie i będzie powracał. Proponuję inne tłoczki poblokować a na tym jednym kole deptać. W końcu w układzie zrobi się jako takie ciśnienie że powinno go trochę wypchnąć.


Co do samego odpowietrzania to depczesz kilka razy jak się mocno da pedałem i trzymasz, a ktoś odpowietrza. Wtedy pedał wpada w podłogę ty trzymasz, a gościu zakręca odpowietrzniki. Potem poprawaiasz po kilka razy na każdym kole. Zaczynasz od najdalszego od pompy i idziesz ku pompie. Jak oblecisz wszystkie koła rundka i dobrze przetestować hamulce. Jak coś nie tak to powtarzasz.

Jak już powyciągasz tłoczki to proponuję nowe gumki, poczyścić miałkim paierkiem, dobra pasa na tłoczki i obowiązkowo osłona przeciwkurzowa.
  
 
NO wlasnie zapomnialem dodac :0 ze trzeba trzymac pedal i odpowietrzac ale mialem to na mysli
Mam pytanie jak wyrwac tloczek z wyjetego z auta zacisku ? tzn stoi sobie w miejscu i chce go wyjac co dalej ? no i jak poskladac

  
 
Ja to na ogół łapię tłoczek taką żabką co się zatrzaskuje (nie pamiętam jak to się nazywa) i powoli wykręcam. Tzn. kręcę i ciągnę naraz. Jak się zacznie kręcić to wyjdzie.
  
 
Jest jeszcze metoda wstrząsowa do wyjęcia tłoczków. Odkręcasz przewód hamulcowy od zacisku, Demontujesz zacisk z jażma, kiedy masz już zacisk w ręku, to łapiesz go tak aby tłoczek był skierowany w strone ziemi i tak napier..... o jakiś twardy beton (nie żucasz), i po kilkakrotnym udeżeniu ,może troche więcej razy, powinien się wysuwać, ja ten sposób praktykowałem pare razy, ale jest to ostateczność.
  
 
ja wyciągam tłoczki z zacisków zdjętych z samochodu dmuchając pistoletem od sprężonego powietrza w otwór od przewodu hamulcowego jak zapodam na kompresorze 7Mpa to tłoczek potrafi przelecieć pare metrów ...
a do ruszenia odpwietrznika proponuje płyn hamulcowy najlepiej R3 napuścić odczekać i próbować odkręcić przy próbach w Polonezie jeden odkręciłem drugi urwałem ale po 7 latach uważam to za sukces...
przy nowych pompach proponuje zwrócić uwagę na uszczelki wewnątrz pompy czesto nowe pompy są nie zabardzo sprawne...
ale wypociny,lecz porusza mnie temat hamulców gdyż walcze z nimi przy df'ie
pzdr.
  
 
Dziki za pomoc zaraz jade walczyc.

Problem ejst taki ze wciskam pedal i on dochodzi do deski... po odkreceniu przewdow od pompy pedal nie pojdzie dalej... to jestr dziwne czyzby byla walnieta pompa?

Aha jak pedal dochodzi do deski to slychac ze juz jest koniec i dalej nie pojdzie jak dynamiczniej sie wsinie pedal to slyschac ta "deske" w popmie ze cos do czegos dochodzi i koniec dalej juz nie podjzie bo cos blokuje...

Tylko dziwne jest to ze peadl dalej nie wpada po odkreceniu przewdowo....


Czy to moze byc uszkodzenie pompy? jak ktos ma jakis pomysl to rposze o ktora informacje (sesemes) ) na numerek 502053875

bo zaraz wychodze...
  
 
a odpowietrzyles pompe???jezeli nie zrobiles to utworzyla sie poduszka powietrzna i dlatego nie idzie a doodpowietrzania nie s potrzebne 2 osoby wystarczy jedna i duzo plynu hamulcowego.azeby odkrecic odpowietrznik to tak jak juz ktos napisal polej r3 i poczekaj a jeszcze lepiej jakbys mial klucz do odkrecania odpowietrznikow.
  
 
popma byla odpowietrzna i wszystko cacy... klucz do odpowietrznikow?
Aha wd40 tutaj nei pozmoe... odpowietrznik i reszta jest z aluminium przy wysokich temp to sie poprostu zgrzewa i dupa blada wiec ich nei ruszam...

Okazalo sie ze pompa przepuszcza... normalnie wszystko odpowietrzone a cisnienia daje malutkie... ja popmuje a kumpel reka utrzymal tloczek...

Ehh jutro jade wymienic i wziasc trzecia jakby druga tez byal zepsuta werrrr

Aha przewody drozne nio wszystko cacy...
  
 
jak fajne ze to mam zglowy Moja pompa urwya rece
  
 
Witam!po pierwsze piszesz
Cytat:
odpowietrznik i reszta jest z aluminium

Nie,odpowietrznik nie jest z aluminium,jest stalowy(spotkałem się też z mosięznymi).Miałem kiedys podobna sytuacje jak Ty.Pomogło odkręcenie przewodów i przepompowanie płynu tak,że zaczął lecieć z przewodów.Pompa była po prostu tak zapowietrzona,że nie było szans wycisnąć tłoczków.Po tej operacji przykręciłem przewody i pedał od razu był twardszy.Dalsze odpowietrzanie-wiadomo.Powodzenia i pozdrawiam!
  
 
nie wiem ale moja sa z aluminium tzn wyjalem na prob odpowietrznik z jakiegos starego zacisku... i na bank to bylo aluminium. Nawet spawacza z okolicy sciagnalem co by sie wypowiedzial w razie jakby byla mozliwosc zapsawania to niech sie urywa

Ale u mnei leci plyn przelewalem z 5 razy praktyvcznie juz wczorja wieczorem bylem pewien ze to popa nei daje czadu...

A dzis caly dzien ejszcze walczylem... zreszta gosc w sklepie potwietrdzil ze moze byc walneita i wymieni... mowi ze wlosi to robia a jak robia to tylko oni wiedza

Dzieki za pomoc jutro powiem jak poszlo
  
 
Tak to jest z włoszczyzną
  
 
Odpwietrzniki są stalowe i uwielbiają sie zapiekać w aluminium niskiej jakosci
Odkręcanie odpowietrzników - klucz oczkowy 8mm (najlepiej sześciokąt). Założyć na odpowietrznik i delikatnie uderzać młotkiem w koniec klucza. jesli sie przyloży sile od razu to na bank sie urwie. Udarowo jest szansa na odkręcenie. Oczywiście wcześniej oczyścić drucianą z zewnątrz i zalać WD40.
Odpowietrzać można luzując śrubę drążoną mocującą przewód.
Co do wyjęcia tłoczków - jak masz zmontowany układ to po prostu wlej płyn i pompuj aż wyjdą (zablokuj je np. trzonkiem młotka - bo jak wyskoczy jeden to drugiego juz tak nie wyjmiesz).
jeśli zacisk masz na wierzchu to faktycznie idealny jest kompresor
Jojo - nawet bym nie wpadł na met. wstrząsową...
BTW herek - 7 atmosfer to nie jest 7 MPa - tylko 0.7 Mpa. Tak czy inaczej siła jest potworna i tłoczek wreszcie wyskoczy.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Witka!!

Nastapilo PRAWIE rozwiazenia sprawy

1. Jesli macie kupic pompe WLOSKA to sobie kupcie lepiej troche pifka - lepiej sporzytkujecie czas
Oddalem to g.. i poszedlem do drugiego sklepu gdzie gosc mi mowi cene 62zl ja oczy jak 5zl... mowie ze kupielm za 35 on mowi nio i jak? dziala? (wieeelki usmiech ze strony goscia) ja mowie ze nie... itp

Sprzedal mi pompe za 50zl... cisnienie daje nie z tej ziemi bomba...

2. Czy ktos zmienial przewody elastyczne? Co sie po wymianie zmienilo?
3. Czy moze sie zdarzyc ze klocki sa z jakiegos twardego materialu i dlatego kiepsko hamuje? (klocki lucasa)

W sumie klocki bym wykluczyl a moze nie?

1. jade do tylu i hamuje - przod pieknie blokuje slady rownomierne...
2. jade do przodu przod trez zablokuje ale trzeba miec sporo pary w nogach...(jak powiedzial znajomy moj poldek dziwnie sie buja jest miekki z przodu - jego byl o wiele twardszy - nei nurkowal tak...)
3. podczas jazdy sciaga przy hamowaniu na lewo...

Hamulec przez jakeis 60-70 % swojego skoku jest mieciutki jak kaczuszka i auto NIC nie hamuje... dopwiero pozniej robi sie twardszy i zaczyna hamowac - ale jak mowie trzeba uzyc troche sily.. nie mowiac juz o zablokowaniu kol na asfalcie...

Jak narazie pozostaly mi klocki (grubosc jesio ok) i przewody bo lewy przewod przy hamowaniu czuc ze sie rozszerza. Wiec moja pytanie czy ktos wymienil przewody i co sie zmienilo?

Pozostaje jeszcze kwestia odpowietrzenia... ale jak mowie odpowietrzalem - mysle ze jest ok bo pedal nei rosnie..., odpowietrzalem odkrecajac na chwilke srube od przewodu elastycznego...

Czekam na Wasze opinie!
  
 
Moim zdaniem to jak robisz cały układ to i wymien przewody elastyczne. to one mogą być przyczyną miękiego pedału bo poprostu pęcznieją i jak już się rozkurczą na maksa to pedał wtedy twardnieje.
Pozdrawiam i ide na mecz!
  
 
Pojeździj trochę,one się mogą same ułożyć.Na początku zwykle jest coś nie tak np ściąga,bo tarcza np była chlapnięta płynem itp.
Skok pedału można regulować przy serwie,ale dopiero wtedy,jak jest naprawdę dobrze odpowietrzony,inaczej może Ci zacząć blokować w czasie jazdy,jak pedał za bardzo urośnie
  
 
Reuglowalem na serwie - jest ok

NIo wlasnie przewody... hmmm ciezko je wymienic? tzn mam kupic dwa przewody elastyxzne/ te po 10zl?

Jedna ich strna jest przy zaciskach a druga gdzie?

I czy wymeinial ktos przeowdy? co sie dzialo po ich wymianie? jak zareagowaly hamulce?