Jakie były samochody przed obecnym?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wpadłem na pomysł,że klubowicze opisywali czym jeździli przed obecnie użytkowanym samochodem.Wydaje mi się,że to już kiedyś było Zacznę od siebie:
1.Syrena 102 (rocznik-1962)
2.Fiat 126p (1978 )
3.Fiat 125p (1978 )
4.Trabant 601 (1984- połamał się )
5.Zastava 1100 (1978 )
6.Polonez 1500 (1985)
7.Polonez 1,5GLE (1994 - i go ukradli po 9 miesiącach )
8.Fiat 126 BIS (1991)
9.Fiat 125p (1990)
10.Daihatsu Charade G11(1985)
11.Daihatsu Applause A-101 (1995)/ 12.Fiat 126p (1996)
13.Daewoo Espero 1,8CD (1996)
14.Daewoo Espero 1,8CD aut.(1997)
15.Daewoo Nubira 1,6 (1999)
16.Auta testowe w ilości bliżej nieokreślonej.
Straszny rozrzut zarówno pod kątem marek, jak i roczników




[ wiadomość edytowana przez: JaRabbit dnia 2007-01-10 09:04:33 ]
  
 
1. Motocykl iż 49 - czasy prehistoryczne
2. Mamusiowy maluch 1986,
3. Trabant rocznika nie pamiętam. Wyjechał z niego silnik
4. Traban składak (silnik z poprzedniego. Jak juz wszystko w nim zrobiłem i padła jakaś pierdoła sprzedałem kumplowi za flaszkę. Jeździł 3 lata i NIC się nie zepsuło. Po pijaku go w końcu spalił.
5. Skarpeta bosto. Jak już pisałem buda spadała z ramy a jak odleciało koło zapasowe z dachu zrobił sie t34. Nie uwierzycie, ktoś to kupił ode mnie i została odcholowana KONIEM
6. maluch, który dzięki charaktyerystycznej fakturze lakieru i dodatkowym otworom wentylacyjnym zyskał ksywę "pryszcz" rocznik nier znany. Poszedł za 150 zł. Pomalowany pędzlem na kolor rdzy.
7. Duży fiat tatowy - 1976 Skrzynia 4, silnik 1300. Pomalowany wałkiem na czarno (podkładem). Z ładnymi chromami. Z daleka wyglądał zajefajnie. Skończył na autozłomie za 350 zł
8. Nexia 96. 1,5 GLX. Fajna fura. Sprzedałem po roku za 150% ceny zakupu.
9. Polonez caro + zielony - zapomniałem o tym dziadu. Tak go nie lubiłem.
10. Esperak nr. 1 Poległ
11. Esperak nr 2. Mam do dziś.
Od czasu do czasu mamowe Tico.






[ wiadomość edytowana przez: Navi dnia 2007-01-10 16:34:49 ]
  
 
1. Espero (1997)
2. Octavia (2005)

Jak widac jest pokazna lista
  
 
1)Chodzik dla dzidziusia
2)Rowerek trójkołowy
3)Rowerek "REKSIO"
4)BMX
5)Wigry III
6)kolażówka "ROMET"
7)Rower górski HOTA
8.)Rower górski na ramie ALU, do którego sam dobierałem podzespoły
9)Lanos "samochód zastępczy salonu Bogucicka 7 Corporation"
10)Nubira (od ojca)
11) Przez jakiś tydzień Polonez KOMBI
12)ESPERO (mój pierwszy własny samochód )
13)Mercedes Benz C230 T (Również od ojca, ale biorę go w zasadzie kiedy chce )

pozdro




[ wiadomość edytowana przez: Kolber7 dnia 2007-01-10 10:54:26 ]
  
 
- dwa maluchy rodziców (1981-1999);
- nissan micra mamci (1999 - nadal);
- mini cooper 1,3 (2001 - 2003);
- espero 1.5 (2003 - 2004);
- astra kombi 1.4 (2004 - 2005);
- avensis kombi 2.0 (2005 - nadal).

Do tego "byłe" moto (bez roczników, bo nie pamietam):
- Junak szt. 2;
- SHL Gazela;
- BMW "Osiołek" ;
- Yamaha XJ 650;
- Suzuki LS 650 Savage;

oraz obecne:
- Honda CB 500 Four;
- WFM szt. 3;
- WSK M06;
- simson SR-1 szt. 2;
- komar.

Więcej grzechów nie pamiętam...
  
 
Umnie wszystkie swojaki....

98-99 - Stary ale "zabawny" 126p.
W międzyczasie 125p. na spółę z bratem...

Potem Daewoo Tico byłej dziewczyny....

następnie:
99 - 2002 - trabant z silnikiem Polo z '91 (max rakieta)
kilka służbówek... w tym transit i WV Transporter astra 1,4 3 Ople Corsa,,,,,

a zapomniałwm - w międzyczasie między trabantem a espero był kwadratowy Nissan Micra Żony z silnikiem 1,0 - też rakieta,,,

2002 - 2005 - Espero 1,8 CD

2005 - Seat Ibiza 1,4

co dalej to czas pokaże...



[ wiadomość edytowana przez: KaZaK dnia 2007-01-10 11:06:00 ]
  
 
Pierwsze szlify robiłem ojca Fiatem 126 jeszcze na włoskiej licencji.
Po zrobieniu prawka Tato kupił Fiata 125p


A teraz konkretnie moje pojazdy
1. Oczywiście malec 126p (1991r.)
2. Malec 126p (1992r.) żona dostała na wiono, więc mojego się sprzedało
3. Ford Escort CL 1,8D (1991r.)
4. FSM 170/903 (1993r.) na tym cinkusiu zrobiłem ponad 200 kkm, jak go sprzedawaliśmy, to żona prawie płakała
5. Daewoo Espero 1,5 GLX (1998r.) Mam go do dnia dzisiejszego i sprawuje się rewelacyjnie.




Oczywiście w tzw. międzyczasie jeździłem innymi furkami braci, teścia, czy firmowymi, ale to chyba nie o to chodzi
  
 
hmmmm

1 - rowerek 3 kolowy
2 - jakis romecik
3 - bedzie juz wigry 3
4 - jakis jubilat gdzies u znajomka na dzialce dalej pomyka
5 - gural Rometa ;] na komunie
6 - jakis gruralek ale nie pamietam "marki" chyba arkus
7 - jak juz prawko zrobilem to przez 1,5 roku smigalem ojcowskim Mercedesem Sprinterem 213 cdi
8 - Espero moj piewszy wlasny samochod od 1 miecha dzis wlasnie mija miech od kad go mam

[ wiadomość edytowana przez: Jabuszko dnia 2007-01-10 11:19:45 ]
  
 
1) Polonez Caro (całkowicie przerobiony na Caro Plus) - rocznik 1992, ale wszystkie części oprócz szkieletu (doslownie) były z 1997 roku.
Miło go wspominam, pierwszy samochód, wyjazdy nad morze w góry, co wiecej był całkiem bezawaryjny i rdzewiał mniej niż Espero

2) Espero 2,0CD 1997r. - dobry w trasie, jednak egzemplarz nienajlepszy (pechowy), wspominam go jako samochód z którym były ciągle jakieś problemy, a główny to fatalna blacha.

3) Toyota Corolla 2004r. - plan jest taki że ten samochód pozostanie na dłuuuugo w rodzinie, ale jak będzie, to się jeszcze zobaczy.

Oczywiście w między czasie jeździłem (czasowo) różnymi samochodami - Polonez Truck, Sierra itp.



[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2007-01-10 11:23:44 ]
  
 
Przed obecnym nie było żadnego własnego (pomijam rodzicową syrenę 105L, PF125p, jeden z pierwszych Polonezów Caro ale z motorem 1.6 GLI, megane, scenic) i nie będzie po złomero żadnego więcej auta - no chyba, że żona sobie coś kupi.

No to baj...
  
 
2000-2003 Łada Samara 1500 Sport ( 1990 )
2003-2005 Daewoo Espero GLX ( 1997 )
2005- ? Daewoo Leganza CDX DeLuxe ( 1999 )+ 2006 - ? Mondeo 2,0 MkI Ghia ( 1993 )

  
 
Dużo tego nie było, ale z każdym byłem/jestem związany emocjonalnie:
1. Romet Ogar
- co prawda nie samochód, ale to mój pierwszy własny pojazd silnikowy. miał ładny 2 kolorowy lakier metalic srebrno-błękitny.

2.Fiat 126p 1985r.(`97-`99)
-jeden z pierwszych FL, wersja eksportowa, oprócz blachy prawie bezawaryjny, miło go wspominam, był tak dopieszczony, że jak zajechałem na giełdę to nawet nie zdążyłem wył. silnika a już był zdecydowany/napalony kupiec. Sprzedaż trwała dosłownie 5 minut.

3. Fiat Tipo 1,6 1991r. (`99-`03)
- fajnie nim się jeździło, miał super silnik, wygodne, sprężyste zawieszenie, dużo miejsca w środku (prekursor wysokich kompaktów) i ładną linię.

4. Daewoo Espero 1,5 GLX 1996r. (`03- )
- ładny, wygodny, dobrze wyposażony i tani w eksploatacji, ale jak dla mnie ciut za długi i ciut za niski. Moje I auto z klimą i ABS.

5. Ford Fiesta 1,25 16V 1996r. (`06- )
- mały, wygodny, bezawaryjny, przyzwoicie wyposażony miejski wymiatacz. Takiego zrywnego silnika, małej grubej kierownicy i foteli życzyłbym sobie w Espero.

A w przyszłości, myślę że powrócę do podwyższonych kompaktów.
Póki co, marzy mi się Mazda Premacy lub Corolla Verso

  
 
Trabant 601 rocznik 1964 tatowy(bydle bylo starsze odemnie)
PF 125p 1,3 skrzynia 4 rocznik 1978 pierwszy wlasny
Audi 80 1,6D rocznik 1983
espero 1,5 glx rocznik 97 od nowosci do konca mojego lub jego
chyba ze totlotek sie zlituje
  
 
Własne pojazdy:
PF 126 p rocznik 1989 (w latach 1992-96);
Skoda Favorit 135L rocznik 1991 (w latach 1996-2000);
Skoda Favorit Lx rocznik 1995 (w latach 00-05);
Daewoo Espero rocznik 95 (od 05 do teraz, ale już niedługo)
Fiat Multipla 1,9 GLD - przewidywany zakup na urlop , autko już zaklepane

Służbówek, rowerów i innych mopedów nie liczyłem
  
 
no ja napisz swoje auta, bo jezdzilo sie wieloma, a moje to:

1 Espero 1,5 1997r.

Procz esperaka:

1. Jawa TS 350 89r.
  
 
Cytat:
2007-01-10 11:44:58, piotr_ek pisze:
Przed obecnym nie było żadnego własnego (pomijam rodzicową syrenę 105L, PF125p, jeden z pierwszych Polonezów Caro ale z motorem 1.6 GLI, megane, scenic) i nie będzie po złomero żadnego więcej auta - no chyba, że żona sobie coś kupi. No to baj...


Piotrek- to Ty żyjesz?
Odkąd ja pamiętam, to w rodzinie był:
Polonez 1,5 X (1982-2006)
Daewoo Espero 1,8 CD (1996)


[ wiadomość edytowana przez: Esperynek dnia 2007-01-10 14:53:53 ]
  
 
Pierwsze autko którym jeździłem jeszcze bez prawka :
Mazda 323 1,3i 89 rok w naszym posiadaniu od 1995 do 2004 r

Drugie na którym uczyłem się oficjalnie jeździć:
Ford Fiesta 1,3i 96 rok w naszym posiadaniu od 2004 do 2005 r.

Trzecie to auto w którym szlifowałem swoje umiejętności zaraz po zdaniu prawka :
Citroen Xsara 1,4i 98 rok w naszym posiadaniu od 2005 do Bóg raczy wiedzieć

No i czwarte którym jeżdżę to
Daewoo Espero 1,8i 95 rok w naszym posiadaniu od 2006 do czasu aż się rozsypie

Przed Esperem prawie kupiłem Trababnta 1,1 Kombi 90 rok, był też rozważany PF 125p 1,5 76 rok
  
 
U mnie socjalistyczna klasyka

Najpierw były maluszki, im nowszy tym gorszy i bardziej rdzewiejacy.

Ten ostatni z racji liczniejszych od fabrycznego lakieru kropek z minją zwany "biedronką" zakonczył żywot gdzieś na początku lat 90tych.

Za pieniądze ze sprzedaży kupione wideło (pisownia orginalna sprzedawcy) i telewizor.

Potem była era Łady samary 1500 w której po roku trąbiło wszystko oprucz klaksonu.

W ładzie nagminnie paliły się (tzn płonęły żywym płomieniem) tylne światła stop po dłuższym chamowaniu, a w lato (podczas upałów) od czasu do czasu same włączały się wycieraczki przedniej szyby czego żaden mechanik nie mógł usunąć.

Al było to mimo wszystko bardzo ekonomiczne i niezawodne auto, całkiem szybkie.

Następny był wartburg 1300 zwany piecykiem który z racji niezwykle wysokiego zawieszenia radził sobie na dziurawych drogach i trudnym terenie lepiej niż niejeden drogi SUV.

To też był encyklopedyczny przykład na solidną niemiecką robotę.

Przyspieszeniem i prędkością max dużo większą niż licznikowe 150 też szokował posiadaczy całkiem drogich samochodów.
  
 
Pierwsze szlify na bemowie
Polonez 1500 88r
Drugie szlify (przygotowania do egz na prawko Manewry poldkiem porazka)
Polonez 1600gle 95r (00-06r) rdzewiał jak cholera
no i Espero glx 97r (06-??)

A ja miałem
Poloneza 1500 90r przejsciówka (03-06r) zajebista fura i nie rdzewiał
i
Espero CD 96r (06-08?)



[ wiadomość edytowana przez: Kula69 dnia 2007-01-16 20:27:35 ]
  
 
Pierwsze szlify zdobywałem na

Skodzie 120LS (nie pamiętam ,ale chyba '82rocznik)
i Maluchu z 1977

potem były:

Skoda 105L ('84 , ją miałem najdłużej - 3,5 roku)

znów Maluch (wersja włoska, chyba z '78 ) - kupiłem bo była straszna ulewa ,a ja nie miałem parasolki , zapłaciłem za niego 80zł i za tyle samo sprzedałem miesiąc później

BMW 318i (z '85)

Opel Astra II kombi (z 2003) - jak na razie jedyny z klimą

Espero 1,8 (z '99) - którym prawdopodobnie dłuuuugo pojeżdżę bo nawet na rdzę nie mogę narzekać (nawet drzwi są bez wyprysków )

Od 2005 mam też Opla Corsę C (wzięty z salonu)

Samochodów ojca , wujków , dziadków , sąsiadów ,ani tych którymi jeździłem okazjonalnie nie liczę bo to chyba nie o to tutaj chodzi.