MotoNews.pl
  

Amorki klapy bagaznika - co zrobic ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hejka, mam taki kłopocik, bardzo ciezko podnosi mi sie klape bagaznika, nie opada ale kiepsko jest jak ma sie zajete rece czyms kombinowac zeby ja podniesc, jest moze na to jakies lekarswo procz wymiany na nowe ktore ksoztuja 180zł za sztuke ) oczywiscie kupie z allegro jakies uzywki działajace lepiej niz moje, ale moze moim mozna zrobic jakies kuku i beda jeszcze działac
  
 
Wydaje mi się że żadnego kuku im nie zrobisz (choc mozesz popytac gdzies gdzie zajmują się pneumatyką). Wiem że do Corolli ludzie kupowali te siłowniki od Golfa chyba. Tańsze były i pasowały. No ale do Cariny trzeba by posprawdzać.
  
 
a czy w Cari to nie jest normalne ze w pierwszej fazie otwierania zawsze sie ciązej otwiera klapa ?? akurat nie wiem jak tam jest po wymianie na nowe ale spotkałem sie z paroma Carinami i zawsze w kazdej tak samo sie otwierało , oczywiscie chodzi o liftback ??? bo jesli o kombi to nie wiem
  
 
no nie własnie chodzi o kombi i jest ciezko, tragedii nie ma ale zaczynaja ( jak jest mokro ) to wydaja dziwne odgłosy jak jest sucho jest oki , nie wiem co je boli

  
 
To chyba TTTM
Czy ja wiem, czy to tak ciężko idzie ? Jak chcesz za szybko otworzyć to stawia opór, ale jak robisz to powoli, to idzie spoko ?
U mnie trzeba ją podnieść o jakieś hmm... 60 stopni i dalej idzie sama w górę.
Pozdro.
  
 
hmm no jak normalnie otwieram to oki , ale jak chce szybko to stawia opor, no ale skotro to tak jest i TTTM, to nie bede wydawac 150 za uzywki, skoro to tak działa, mam nadzieje ze jak bedzie sucho t bedzie poprawa ee narazie zostawiam i nie ruszam bo zamyka sie oki i nic nie opada
  
 
Zauważyłem jeszcze pogorszenie działania przy większych mrozach. W okolicach -10 i więcej przestaje ciągnąć do góry nawet po dość sporym odchyleniu. Czasem bałem się, że mi na łeb spadnie, ale jeszcze guza nie zaliczyłem
W najgorszych momentach musiałem ciągnąć klapę do samego końca, ale utrzymywała się cały czas otwarta. I nie wiem, czy TTTM czy to już kwestia wieku. Było nie było 14 latek jej w kwietniu stuknie
Pozdro.
  
 
W corollce liftback mam podobne odczucia. Jak sie otwiera powoli to jest ok. Jak chce się szybko to jest opór. Przy mrozach tez jest gorzej, ale nie wiem czy to nie ma zwiazku np. z lodem na klapie...
  
 
Kolego jak klapa nie leci ci na głowe - ja bym sie tym nie przejmował. Jeżeli już ci padną to wymontuj sztukę na wzór odczytaj jaką ma siłe - podawana jest chyba w niutonach na korpusie amorka - podjedz do jednego , drugiego sklepu z amorkiem na wzór i poszukaj zamiennika tylko nie mów do jakiego auta . Tak załatwiłem koledze do volvo kombi V40 w serwisie kosmiczna cena a zamiennik ponad połowe tańszy jak nie więcej. Tylko nie mów do jakiego auta i końcówki czyli mocowania żeby pasowały.
  
 
mam liftbacka i to samo. Nie wiem czym się przejmujecie, chłopaki! ...chyba, że żona jeździ autem i Wam marudzi, że nie może zakupów do bagażnika włożyć bo ciężko go otworzyć
na początku jak zacząłem używać auta też myślałem, że coś nie tak, ale szybko przestało mi to przeszkadzać. Powoli podnoszę klapę, a po chwili już sama się unosi do góry. najważniejsze, że nie opada na głowę - i w tym widzę plus trwałości Toyoty.

[ wiadomość edytowana przez: gr1oszek dnia 2007-01-13 15:40:53 ]
  
 
Jak zacznie opadac to wtedy wymienie silowniki na razie trzeba otwierac praktycznie do samej gory , bo sam nie otworzy.

Wg. mnie jak trzyma to na razie nie ma co wydawac kasy
  
 
oki przekonaliscie mnie
nie wymieniam
  
 
Mam podobnie tzn. trzeba włożyc trochę siły żeby klapa poszła w górę ale nie opada sama
Zauważyłem, że jak często otwieram bagażnik to siłowniki chodzą znacznie lepiej, widać praca im służy.
  
 
A może zawiasy są przytarte i dlatego tak cieżko. Lepiej spryskać jakims WD40 bo klapa sie urwie.