MotoNews.pl
  

[Polonez] - [nadwozie] - mokro w bagażniku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Koledzy mam kolejny problem. Zauważyłem że w bagażniku dywaniki dookoła są mokrusieńkie a na płytę przykrywającą koło zapasowe wchodzi zielonkawa pleśń. W związku z tym w kabince zaczyna robić się nie miła atmosferka. Podpowiedzcie mi którędy najczęściej dostaje się woda z tyłu w polonezach. Zaznaczam jeczcze, że stan blacharki mam niemal idealny. Brak dziurek. I jak mogę biedaczka uszczelnić? Pozdro.

[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-02-08 17:12:44 ]
[ powód edycji: Zmieniałem tytuł ]
  
 
Z uszczelki od szyby może kapać, lub z uszczelki klapy. Najłatwiej to sprawdzić siadając w zamkniętym bagażniku i prosząc kumpla z wężem by polewał.
  
 
kiedyś u sąsiadki w Atu było mokro w bagażniku a to dlatego, że nie miała z tyłu założonych plastikowych nadkoli, przez co nadkole narażone na różne mechaniczne uderzenia kamieni spod kół szybko skorodowało wpuszczając wodę do bagażnika.
  
 
Dzięki koledzy za pomoc.Na pewno dostosuje sie do waszych uwag.Pozdro
  
 
Witam! Lało mi się do bagażnika, więc kupiłem nową uszczelkę. Założyłem i lało się dalej. Ściągnąłem tę brązową osłonkę co zasłania silniczek klapy tył i po bokach zobaczyłem pozapychane brudem rureczki. I jedną... wyrwałem, ale jak już ją wyrwałem to ją wyczyściłem (była zapchana od początku do końca). Jak ją mam teraz wsadzić?? Dla nie wiedzących o co chodzi zamieszczam fotkę tego co wyrwałem:
- LINK.

Zaradźcie coś bo wyciągnałem (prawie) całą tapicerkę z bagażnika żeby nie gniło. Leje się do tej komory na koło zapasowe i tam sobie wypływa tymi dziurkami odprowadzającymi na zewnątrz. Koło też wyjąłem...



[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-02-06 22:44:22 ]
  
 
przepraszam - nie moge rozczytać. Gdzie Ci sie lała woda?

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
To są chyba te rurki, którymi woda wypływa z uszczelki szyby tylnej?
  
 
Nie lała, lecz leje się nadal. Lała się jakoś spod tego materiału co przykrywa silnik wycieracek i była po deszczu półka przemoczona, a jak podnosiłem to przelewało się na dół w miejsce koła zapasowego. Chodzi o te rureczki co są tam w środku w klapie po lewej i prawej stronie.

[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-02-07 17:37:56 ]
  
 
Ale gdzie ona sie wlewa?

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
W Caro są analogiczne rurki, tylko końce mają niżej ( z powodu odmiennej konstrukcji klapy).
  
 
No nie bardzo wkłada się w kolejności odwrotnej, bo ta rureczka na końcu ma taki plasticzek z takim wytłoczeniem. I wkłada się go jakby z góry żeby się trzymał. Więc chyba trzeba szybę wyjąć wyczyścić wszystko i jak będzie już wyjęta szyba to ta dziurą powsadzać je od góry żeby powychodziły do środka klapy.

[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-02-06 22:45:43 ]
  
 
x

[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-13 00:18:21 ]
  
 
Nie wyrwałem z mięsem bo ten otworek jest nadal taki sam jak był tylko ten plasticzek się trochę nadkruszył i tyle. Jak plastik mógłby uszkodzić tak grubą blachę??

[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-02-08 17:15:08 ]
[ powód edycji: redagowałem ]
  
 
Wszytko ok!Czyli wyciągnąć szybę wyczyścić ten bród w tych kanalikach w kalpie wsadzić rereczki i załorzyc z powrotem szybe i po problemie.Dzieki