antena????????klamka zapadla.dziura!musze,bo nie chce sluchac szumofonow

radio uniden pc68xl,jak president walker,szumne ale chyba nie szumofon???????ma wszystko do benzynki.oprocz homologacji,cos sie wymysli.pomozecie????????????wierze w sile jednosci!5km do pracy jade bez radia.ale po miescie,jakas trasa,nie bede ryzykowal,prawka! ma sie jedno

chociasz jezdze wolno czasami z racji rozsadku.165cm miezylem na dachu,lux wyglada,miesci mi sie w bagazniku a i dwa metry tez wejdzie.dobra dobra,drut to nie wszystko.powiedzcie koledzy,co jest dobre do dziurki na dach zamiast radiowej anteny na cordobe?bo na srodek dachu szyberdach nie pozwala sie wkrecic?jest wsuwano uchylny.czego mam bron boze nie kupowac?jakiej antenki?bo w serwisie napewno mi beda chcieli jakis kit wcisnac,ktory im nie idzie?znajac zycie.czy odwiert zlecic serwisowi?czy samemu mozna?ale jak?gdzie znajde jakies instrukcje>materialy w tym temacie?jak zakonserwowac?jaka blache podlozyc pod dziure,zeby mi jej poranny zefirek nie wyrwal?nie mylic z bezdomnym itd itp?czy ktos z was juz to robil w kordobie?mysle o antenie

czy wystarczy odgiac podsufitke?czy musze cala zdemontowac?

kto cos wie,nich sie wypowie.mysle ze dziura to koniecznosc,pszestaniemy wreszcie nazekac na zle radia,tylko czasem dziury brak

starsi zrozumia,mlodsi zapytaja

pozdrawiam wszystkich.73!i co dalej?