Czy ktoś wyklejał całe nadwozie matami bitumicznymi ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chodzi mi o to czy jest słyszalna roznica po wyklejeniu calego nadwozia a zwłaszcza tylu wraz z nadkolami za plastykowymi oslonami boczxnymi.

Mysle tez o wyklejeniu tych grodzi pod pokrywa bagaznika i samą klape rowniez.
Zastanawiałem się także czy dwie warstwy bardziej spotęgują efekt wyciszenia jesli oczywiscie jakikolwiek by był. Na drzwiach np które wyklejalem 2 warstawami nie było juz slychać takiej głuchej pustki jak po pierwszej wartwie.

Kwestia jednak tego czy wyciszy sie cały samochod i nie bedzie slychac np nie tylko szumu ale i m.in. buczenia z tylu z nadkoli.

Prosze szczególnie o wypowiedzi i opinie osob ktore to już robiły tzn tych które mają wyklejone nadwozie.

dzieki
  
 
rozumiem ze szumy sa dosc denerwujace ale mam pytanko ... za malo Ci pali?
  
 
wyciszy sie i obnizy nawet ale musiałbyc go dokładnie wyciszyc, napewnoe nie bedzie idealnej ciszy bo szyb i innych elementów chyba nie bedziesz zaklejał
  
 
ile podonosi wage auta taki zestawik mat wygluszajacych?
  
 
Cytat:
2007-01-15 14:28:39, _Maly_ pisze:
ile podonosi wage auta taki zestawik mat wygluszajacych?




Podnosi dokładnie o tyle, ile ważą dane maty
  
 
Tak to czytam i sie zastanawiam jaki sens ma ta Twoja planowana modyfikacja...?Auto bedzie sporo cieższe, napewno spali więcej a dynamika ucierpi, a co do glośności we wnątrz to nie wiele sie zmieni..odpuść sobie
  
 
Jezdze na gazie, wiec jesli spali o 0.5 litra wiecej to nie problem. Denerwuje mnie buczenie z kazdej strony, przy 140 to juz tragedia wtedy pozostaje tylko radio.

Zastanawialem sie nawet nad rozebraniem wnetrza na czynniki pirsze i oklejenie wszystkiego co sie da.
Do oklejenia drzwi wczesniej użylem taśmy band z obi -masa bitumiczna z grubsza folia aluminiowa 20 cm x 10 mb kosztuje troche ponad 60 zl.

Nawet jesli wazyloby to o 10 - 15 kilo wiecej to chyba nie tragedia prawda?

Mam jeszcze jedno pytanie czy takze macie szumu i swistania powietrza z przodu przy szybie?
Nie wiem gdzie to moze byc, piszczy napewno w okolicy deski rozdzielczej a wczesniej tego nie bylo.

Musze cos z tym zrobic bo nie mozna w takich warunkach sluchac radia czy czegokolwiek, po za tym JADĄC CHCIAŁBYM TROCHE WYPOCZYWAĆ a nie pogłebiac zmeczenie

i stąd własnie to dziwactwo.
  
 
Cytat:
2007-01-15 14:47:40, Tuner-TCS pisze:
Tak to czytam i sie zastanawiam jaki sens ma ta Twoja planowana modyfikacja...?Auto bedzie sporo cieższe, napewno spali więcej a dynamika ucierpi, a co do glośności we wnątrz to nie wiele sie zmieni..odpuść sobie



Czyli że co ? pozostaje kupno mercedasa C klasy?

"bo w escorcie było za głośno"