Znosi na lewo

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam, mam takie pytanie - przy gwaltownym ruszaniu znosi mnie na lewo, co moze byc przyczyna? normalnie ruszajac sprawy nie ma, natomiast przy ostrzejszym starcie kierwonice musze prostowac bo inaczej to prosto bym nie pojechal... zaznaczam ze podczas jazdy wszystko jest ok, geometria byla robiona niedawno. z gory dzieki za opinie, pozdrawiam
  
 
Oponki.
  
 
oponki mam nowe, dwa miesiace jezdzone...
  
 
no to tuleje wahaczy.


[ wiadomość edytowana przez: maciek701 dnia 2007-01-17 12:46:50 ]
  
 
Jak auto ciagnie w lewo znaczy ze prawe kolo ciagnie przy jezdzie na wprost.. Moze mechanizm roznicowy?!?
  
 
Cytat:
2007-01-17 12:50:39, azidahaka pisze:
Jak auto ciagnie w lewo znaczy ze prawe kolo ciagnie przy jezdzie na wprost.. Moze mechanizm roznicowy?!?



yyy... mozesz to poprzec jakimis argumentami?? bo nie jestem w stanie pojac tego co napisales
  
 
podlącze sie do temu,czy to jest możliwe żeby przez popsutym mechanizmie różnicowym samochód sciągał przy ruszaniu??,no bo ja mam identyczny problem i własnie coś mi chrobocze w skrzyni biegów
  
 
Cytat:
2007-01-17 12:59:58, Wojtas179 pisze:
podlącze sie do temu,czy to jest możliwe żeby przez popsutym mechanizmie różnicowym samochód sciągał przy ruszaniu??,no bo ja mam identyczny problem i własnie coś mi chrobocze w skrzyni biegów



jesli mialbys walniety mech. roznicowy to problemy pojawialyby sie w zakretach, a nie na prostej. BTW w zwyklych osobowkach bardzo rzadko zdarza sie,zeby te mechanizmy ulegly uszkodzeniu, bo tam sie zabardzo nie ma co zepsuc i nie ma zabardzo jak tego zepsuc a chrobotanie to pewnie problem w samej skrzyni.
  
 
Cytat:
2007-01-17 12:58:46, maciek701 pisze:
yyy... mozesz to poprzec jakimis argumentami?? bo nie jestem w stanie pojac tego co napisales

No działanie mechanizmu różnicowego polega na przekazywaniu jednakowego momentu obrotowego na oba koła niezależnie od obciążenia. Jezeli któreś kolo ma mniejsze opory to moze obracac sie szybciej od drugiego.. Jezeli sciaga cie w lewo znaczy ze kolo prawe kreci sie szybciej niz lewe..
  
 
Cytat:
2007-01-17 13:18:49, azidahaka pisze:
No działanie mechanizmu różnicowego polega na przekazywaniu jednakowego momentu obrotowego na oba koła niezależnie od obciążenia. Jezeli któreś kolo ma mniejsze opory to moze obracac sie szybciej od drugiego.. Jezeli sciaga cie w lewo znaczy ze kolo prawe kreci sie szybciej niz lewe..



no tak, ja znam zasade jego dzialania, ale powiedz mi w jaki sposob moze sie ten mechanizm zepsuc,zeby przy jednakowej przyczepnosci obu kol jedno krecilo sie szybciej??
  
 
Cytat:
2007-01-17 13:27:49, maciek701 pisze:
no tak, ja znam zasade jego dzialania, ale powiedz mi w jaki sposob moze sie ten mechanizm zepsuc,zeby przy jednakowej przyczepnosci obu kol jedno krecilo sie szybciej??

A no w sumie nie ma sie co tam zepsuc ale kto wie.. Po prostu przyczyn takiego stanu rzeczy zaczął bym szukac od ukladu przeniesienia napedu konczac na kolach.
Zawieszenie przednie tez moze powodowac takie objawy.. Sprawdzic warto tuleje metalowo-gumowe w wahaczach.
  
 
tak a propos krecenia kół - przy starcie na typu żwir, zbita ziemia, prawe koło zostawia slad startu, lewe nie... moze to cos pomoze w rozwiazaniu mojego problemu ?
  
 
Cytat:
2007-01-17 12:46:16, maciek701 pisze:
no to tuleje wahaczy. [ wiadomość edytowana przez: maciek701 dnia 2007-01-17 12:46:50 ]



wahacze byly sprawdzane, podobniez sa w dobrym stanie... cos z tym przeniesieniem napedu jednak ?
  
 
Cytat:
2007-01-17 14:32:32, pexu pisze:
tak a propos krecenia kół - przy starcie na typu żwir, zbita ziemia, prawe koło zostawia slad startu, lewe nie... moze to cos pomoze w rozwiazaniu mojego problemu ?

A jak prawe bedzie na asfalcie a lewe na trawie/zwirku/ziemi to jak sie wtedy zachowują. Bo teoretycznie powinno ciągnąc to ktore stawia mniejszy opór czyli w tym wypadku lewe ?!?
  
 
takiej kombinacji nie probowalem jeszcze, ale zobacze generalnie przy zrywie znosi mnie na lewo, z tego co zaobserwowalem to wlasnie prawe kolo mocniej kreci (sadzac po pozostawionym sladzie na ziemi) ... nie wiem od czego mam zaczac, za co sie zabrac. bylem u mechanika z tym, mowil ze wahacze sa w porzadku, sam nie bardzo wiedzial - troche mialem cofniety lacznik stabilizatora (ta poprzeczna belka sie tak nazywa, nie?) bo w cos przygrzmocilem, moze to z tym sa problemy ?