albo tuba ze wzmakiem (czyt tuba plus wzmak) albo aktywna, sie nagle polonistów namnożyło
nie ma tez czegoś takiego jak gwint, jest tylko równia pochyła nawinięta na walec
wracając do tematu
zacznijmy od tego że lepiej skrzynke niz tube
do 150 to najlepiej jak sam sobie w nia włozysz troche pracy, bo kupic cos za tyle pieniażków jest ciężko.
kup jakiś wzmacniaczyk używke na allegro, cos do 70 zeta powiedzmy, można trafić czasem cos fajnego nawet, jak coś upatrzysz, wklejaj linki, zawsze Ci ktoś opinie na temat sprzętu wystawi. tylko nie kupuj firstów, buszmanów shitów itp,
później poszukaj jakiegoś uzywanego głosniczka w podobnej cenie albo kup w sklepie jakiegoś stxa
.
A skrzynke poskręcaj sam ze starych mebli albo jakiegos blatu, tak wyjdzie najtaniej, o ile masz taką mozliwość.
Jeśli nie to idź do ikei albo jakiegoś hiper co ma stolarnie i niech Ci wytna na wymiar, zostanie tylko wycięcie otworów, poskręcanie wygłuszenie i smiga. koszt ok 50pln
wszystkie skrzynie i tuby aktywne to shit.
możesz poszukac jakiegoś używanego zestawu, ale jego jakośc też zapewne będzie wątpliwa
pozdrawiam