Wybor formy rozliczenia z fiskusem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jak w temacie...zakladam wlasna dzialalnosc gospodarcza...bede swiadczyl uslugi pewnej firmie(rozwozenie towarow ich samochodem na ich paliwie wiec nie ponosze zadnych kosztow z tym zwiazanych)jedyne koszty to tel.na firme,ksiegowa i jakas kwota za wynajecie lokalu od rodzicow jako ze nie posiadam wlasnego)...przychod bedzie wynosil ok 4000 pln (na tyle opiewala bedzie miesieczna faktura)
Pytanie moje jest takie:Jaka forme rozliczania wybrac??karta-ryczalt,zasady ogolne??
Czy tego rodzaju uslugi moga byc na karcie-ryczalcie???podobno nie kazda dzialalnosc moze byc na takich zasadach...
  
 
Podstawowa różnica jest taka, że:
ryczałt=czy się stoi czy się leż X stówek skarbówce się należy bez możliwości odliczeń i bez papierologi.
zasady ogólne=więcej papierologi+możliwość odliczania od dochodu różnorakich zakupów/inwestycji... nawet z firmą nie związanych.
A co nie może być rozliczane ryczałtem to musiałbyś poszperać/poszukać/poczytać w Internecie. Praktycznie co rok zmieniają się zasady i wystarczy zbyt bogaty opis działalności gospodarczej we wpisie do ewidencji, aby nie móc podlegać ryczałtowi.

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2007-01-18 21:32:16 ]
  
 
Cytat:
jakas kwota za wynajecie lokalu od rodzicow jako ze nie posiadam wlasnego)


A nie lepiej podpisać umowę bezpłatnegu użyczenia kilku metrów? Ja taką napisałem, chyba rodzice nie będa doić kasy od własnego dziecka
  
 
Cytat:
2007-01-18 21:42:35, YeLonkoskY pisze:
A nie lepiej podpisać umowę bezpłatnegu użyczenia kilku metrów? Ja taką napisałem, chyba rodzice nie będa doić kasy od własnego dziecka



ale jak zapłacisz rodzicom to możesz sobie to wrzucić w koszty. Do tego prąd, ogrzewanie, fundusz remontowy (oczywiście proporcjonalnie do powierzchni zajętej na siedzibę firmy w stosunku do powierzchni mieszkania czy jakoś tak)

do desperos:
a ta twoja działalność nie podlega zgodnie z nowymi przepisami pod etat?
  
 
NIestety dokładnie. Świadczysz usługi na rzecz poprzedniego pracodawcy i wykonujesz to na jego polecenie i pod jego nadzorem.
Eliminuje cię to przede wszystkim z możliwości skorzystania z niższego ZUS'u.
  
 
Cytat:
2007-01-19 01:02:07, Navi pisze:
NIestety dokładnie. Świadczysz usługi na rzecz poprzedniego pracodawcy i wykonujesz to na jego polecenie i pod jego nadzorem. Eliminuje cię to przede wszystkim z możliwości skorzystania z niższego ZUS'u.



Napisał gdzieś, że na rzecz poprzedniego pracodawcy...?
  
 
Cytat:
2007-01-18 21:42:35, YeLonkoskY pisze:
A nie lepiej podpisać umowę bezpłatnegu użyczenia kilku metrów? Ja taką napisałem, chyba rodzice nie będa doić kasy od własnego dziecka


dokladnie nie beda doic kasyno wiesz ale trzeba podpisac umowe niby na te 50 pln...
Cytat:
2007-01-19 09:09:43, pyrekcb pisze:
Napisał gdzieś, że na rzecz poprzedniego pracodawcy...?


nie bedzie to na rzecz poprzedniego pracodawcy...z tej firmy odchodze i nie chce miec z nia nic doczynienia,przy ich wyplatach to mozna z glodu zdechnac...
juz niedlugo zaczynam race w firmie gdzie:
1.albo ma sie wlasny samochod ciezarowy i jest sie wynajetym przewoznikiem...
2.albo jezdzi sie ich samochodem i poprostu wystawia sie fakture za swoje uslugi jako wynajety kierowca...
narazie jako ze nie posiadam wlasnego dostawczaka bede pracowal jako wynajety kierowca i chodzi mi dokladnie o wszelkie informacje jak to wyglada z punktu fiskusa:
czy taka dzialalnosc uslugowa-bo chyba taka jest-podchodzi pod karte,ryczalt czy moze lepiej na zasadach ogolnych...przypinam,ze faktury za caly rok beda wynosily ok 48000...bo kwota tez chyba jest jakas zapora na wybor rozliczenia...
pytanie do Naviego(badz kogos kto wie):czy praca na rzecz nowego pracodawcy na takich zasadach jak napisalem wyzej podchodzi pod etat i czy zamiast ok 300 bede musial placic ok 700 ZUSu??


[ wiadomość edytowana przez: desperos dnia 2007-01-20 13:49:46 ]
  
 
ja bym wybral zasady ogolne..ryczalt ma sens jesli masz naprawde duze dochody a 48tysi rocznie to raptem 11tys ponad pierwszy prog podatkowy..te 11tys bez problemu bedzie mozna pewnie zbic na jakies odliczenia.. no bo nie mowz ze nie bedziesz mial odliczen znam mase firm ktore na papierze to w ogole straty przynosza
  
 
Cytat:
2007-01-20 13:49:02, desperos pisze:
nie bedzie to na rzecz poprzedniego pracodawcy...(...)

pytanie do Naviego(badz kogos kto wie):czy praca na rzecz nowego pracodawcy na takich zasadach jak napisalem wyzej podchodzi pod etat i czy zamiast ok 300 bede musial placic ok 700 ZUSu?? [ wiadomość edytowana przez: desperos dnia 2007-01-20 13:49:46 ]



No faktycznie tak jakoś domyślnie założyłem, że będziesz jeździł dla dotychczasowych. Jezeli nie, to w zasadzie spełniasz wszystkie warunki żeby skorzystać z niższego ZUS'u
  
 
Cytat:
2007-01-20 14:44:56, qbaj pisze:
ja bym wybral zasady ogolne..ryczalt ma sens jesli masz naprawde duze dochody a 48tysi rocznie to raptem 11tys ponad pierwszy prog podatkowy..te 11tys bez problemu bedzie mozna pewnie zbic na jakies odliczenia.. no bo nie mowz ze nie bedziesz mial odliczen znam mase firm ktore na papierze to w ogole straty przynosza


fakt zawsze cos mozna odliczyc wkoncu jakies wydatki sa(mniejsze badz wieksze)...zwlaszcza,ze te ok 48tys to przychod a jeszcze odliczyc ZUS i pare innych rzeczy co by darmozjadom kiesy nie napelniac...
  
 
Cytat:
2007-01-20 18:25:04, desperos pisze:
fakt zawsze cos mozna odliczyc



No wiesz... Ci najbogatsi nie mają niczego... nawet pensji nie biorą... wszystko jest własnością firmy
Pamiętam jak firmę miałem, to pół mieszkania wyposażyłem "na firmę"
I teraz wkroczy nasz prokurator MarEsp20

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2007-01-20 23:31:10 ]
  
 
Cytat:
2007-01-20 23:30:38, piotr_ek pisze:
No wiesz... Ci najbogatsi nie mają niczego... nawet pensji nie biorą... wszystko jest własnością firmy Pamiętam jak firmę miałem, to pół mieszkania wyposażyłem "na firmę" I teraz wkroczy nasz prokurator MarEsp20 [ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2007-01-20 23:31:10 ]


wlasnie wlasnie nie ma tu jakiegos madrego(niekoniecznie ladnego)ksiegowego coby poradzil??
  
 
Cytat:
2007-01-20 14:44:56, qbaj pisze:
ja bym wybral zasady ogolne..ryczalt ma sens jesli masz naprawde duze dochody a 48tysi rocznie to raptem 11tys ponad pierwszy prog podatkowy..te 11tys bez problemu bedzie mozna pewnie zbic na jakies odliczenia..



Jeżeli FV 4 tzł brutto, to jeszcze VAT trzeba odliczyć, więc zostaje niecałe 3,3 tzł. Od dochodu odliczasz składki społeczne ZUS, a od podatku większą część zdrowotnej. Jak będziesz jeździł, to odliczasz sobie od dochodu paliwo, wszystkie naprawy/wymiany w aucie, ubezpieczenie, także nie grozi Ci przy tym dochodzie II próg.
Pozdr. P.
  
 
Cytat:
2007-01-21 18:30:09, pyrekcb pisze:
Jak będziesz jeździł, to odliczasz sobie od dochodu paliwo, wszystkie naprawy/wymiany w aucie, ubezpieczenie, także nie grozi Ci przy tym dochodzie II próg. Pozdr. P.


Tylko,ze nie moge odliczac ani paliwa,ani ubezpieczenia,ani napraw i nic zwiazanego z samochodem poniewaz bedzie on pojazdem firmy dla ktorej bede pracowal...


[ wiadomość edytowana przez: desperos dnia 2007-01-21 18:44:59 ]
  
 
Cytat:
2007-01-21 18:34:56, desperos pisze:
Tylko,ze nie moge odliczac ani paliwa,ani ubezpieczenia,ani napraw i nic zwiazanego z samochodem poniewaz bedzie on pojazdem firmy dla ktorej bede pracowal... [ wiadomość edytowana przez: desperos dnia 2007-01-21 18:44:59 ]



A skąd U.S. o tym będzie wiedział...?
Skoro masz usługi przewozowe i masz swoje autko, to nie widzę przeszkód, żeby "pożenić" jedno z drugim.
Ja też "świadczę usługi", a faktycznie pracuję w firmie jak na etacie, na ich sprzęcie.
Pozdr. P.
  
 
Cytat:
2007-01-20 23:30:38, piotr_ek pisze:
No wiesz... Ci najbogatsi nie mają niczego... nawet pensji nie biorą... wszystko jest własnością firmy Pamiętam jak firmę miałem, to pół mieszkania wyposażyłem "na firmę" I teraz wkroczy nasz prokurator MarEsp20 [ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2007-01-20 23:31:10 ]





Pocału mnie w szynki




[ wiadomość edytowana przez: MarEsp20 dnia 2007-01-28 15:31:51 ]
  
 
Cytat:
2007-01-24 18:24:51, MarEsp20 pisze:
Pocału mnie w szynki



Na pieszczoty to zasłużyć sobie trzeba... może kiedyś pod celą
  
 
Cytat:
2007-01-24 19:59:49, piotr_ek pisze:
Na pieszczoty to zasłużyć sobie trzeba... może kiedyś pod celą








[ wiadomość edytowana przez: MarEsp20 dnia 2007-01-29 00:55:44 ]

[ wiadomość edytowana przez: MarEsp20 dnia 2007-01-29 17:44:36 ]
  
 
Cytat:
2007-01-28 14:22:41, MarEsp20 pisze:
i mogą nawet startować w wyborach samorządowych



A no mogą. I dobry wpis w papierach mają. Zresztą ja cienias jestem. Same tylko przesłuchania, obserwacje i postępowania. Zero wyroku I papiery do kitu
  
 
Cytat:
2007-01-28 14:22:41, MarEsp20 pisze:
Czyż byś był więziennyn cwelem (skoro tak grypsujesz) ? Nie wiem czy to jest groźba ewentualnego przecwelowania pod celą czy wyznanie miłosne Choć jeżeli nie miałeś nic złego na myśli to z góry za porównania przepraszam. Eh wygasa tradycja (jak skarżył mi się raz recydywista podczas przesłuchania) kiedyś to można bylo rozpoznać cwela po wybitych przednich zębach aby lepiej ciągnął, a teraz byle łacha stać na sztuczną szczękę po wyjściu na wolnośći i mogą nawet startować w wyborach samorządowych [ wiadomość edytowana przez: MarEsp20 dnia 2007-01-28 15:32:54 ]



Przeginasz pałę.