Jakie skutki przy rozerwanej osłonie gumowej przegubu półosi

Chodzi o ta przy kole, bo teoretycznie to łożysko jest same w sobie zamkniete i osłonięte -generalnie jakie mogą byc nastepstwa dłuższej jazdy na rozerwanej osłonie?



[ wiadomość edytowana przez: art13 dnia 2007-01-22 12:30:45 ]

Polecam wymiane osłony od razu, bo zanieczyszcenia przegubu spowoduja jego nieodwracalne uszkodzenie w postaci stuków podczas jazdy,a koszt osłony to góra do 30 zł

Właśnie mam już takie jakby podwójne furgotanie, myslałem ze to moze półośka, ok jade natychmiast do sklepu i kupuje 2 szt. do wymiany.

Długo sie wymienia taką osłone i czy można to sobie w jakiś sposób uprościć bo kanał bede miał dopiero w środe wiec teraz moge jedynie na parkingu.

cena przegubu w zależności od firmy około 100-150zł

co do roboty to da radę bez kanału

Kupiłem 2 szt

Myślałem, że to mniej zachodu ale widze tez że bez ściągacza sie nie obejdzie.

Slawas, Opal i Mako dzieki serdeczne za pomoc

ps Slawas fajna masz stronke

Uszkodzony przegub(do wymiany) pyka, strzela kiedy ruszasz ze skręconymi kołami.

Cytat:

2007-01-22 12:42:29, art13 pisze: Długo sie wymienia taką osłone i czy można to sobie w jakiś sposób uprościć bo kanał bede miał dopiero w środe wiec teraz moge jedynie na parkingu.

Witam
- Ja wymieniałem w garażu bez kanału.
- Problem miałem z wyjęciem sworznia wahacza (tak to się chyba nazywa)
- Potrzebne szczypce do rozciągania pierścieni Seegera. U mnie był pierścień ale nie miał "oczek" na szczypce. Rozklepałem końcówki szczypiec aby rozciągnąć pierścień. Dodatkowo coś do ściśniecia opaski zaciskowej (obcęgi lub szczypce z końcówkami jak do obcinania = cienkie i płaskie).
- Nie odkręcałem końcówki drążka kierowniczego.
pozdrawiam
Arturek

-----------------
Był Escort i Focus

Qrna robiłem dzisiaj przez 4 godziny i kiszka, ze wszystkim sobie poradziłem poza sworzniem wahacza

Jak go ściągaliscie?
Ja go sciagałem na odkreconym kole i podlewarowanym autku, sworzen sie poluzował i nawet troche ruszał w góre i dół tylko wahacz nie chciał odejść w dół.

Co zrobić żeby wahacz zszedł w dół? przy założeniu że sworzeń luźno trzyma i może bez oporu wyjść.
Moze spróbowac na przykręconym kole?
Wtedy spręzyna amortyzatora sie ściagnie i wahacz nie bedzie przez nią naciskany w dół.

Matizmat u mnie tez się poluzował tylko nie wiem jak odciągnąć wahacz w dół żeby go rozszczepić z przegubem

ok juz wiem: wahacz się ściąga odczepia przy nie odkręconym kole, za mało miałem wczoraj czasu i troche spanikowałem



[ wiadomość edytowana przez: art13 dnia 2007-01-25 14:20:07 ]