Strzela i gaśnie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie!!!
Mam taki problem w golfiku 3 1,4 gaz BRC bez kompa 260 tyś km (tylko proszę o nieodsyłanie mnie do szukacza bo szukałem i to ciągle nie to)
Golfik strzela i gaśnie na gazie podczas jazdy na biegu, obojętnie czy ciepły czy zimny, dodam że, zaplon ustawiony, palec, kopułka, świece ngk, kable beru nówki pozakładane.
Na analizatorze spalin wyszło że zaduże ciśnienie podawania gazu, ale zostało wyregulowane i nic!!!
Gazownik twierdzi że to trza zmienić reduktor i parownik, ale ja niewiem czy to coś da??
A drugi problem to na benzynce zgaśnie i trza odczekać jakiś czas żeby odpalił co to może być?
Proszę o radę bo naprawde już niemam siły i kasy: regulacja komputerowa silnika 40zł plus 40 zł za skasowanie błędu halla, 30 zł regulacja gazu, kable 150zł,świece 64zł, kopułka 40,palec 10
Pomocy błagam!!
  
 
hmm ja tez tak miałem ale wtedy to u mnie zapłon był:/
  
 
Witam ponownie!!!
Wrr właśnie wróciłem z trasy, zrobiłem 100 kilometrów na benzynie i czasami teraz szczelał, gasł własnie na niej!!!
Pomocy bo wogóle nieda się jezdzić!!
Ps czy to może być wina sondy?(ale na kompie nic nie wykazało)
  
 
Sprawdzałeś cewkę zapłonową? W czarnym scenariuszu może to być też uszczelka pod głowicą. Jeszcze bardzo mały przedmuch ale jednak. Na benzynie nie wyczuwalny, a na LPG jak najbardziej. Miałem podobnie w poldolocie kiedyś.
  
 
Zmagałem się z tym problemem dłuzszy czas. Przyczyną okazał się źle wyregulowany zapłon, a problem potęgował się, jeśli w wyniku strzału spadała jakaś rurka i w dolocie pojawiało się "lewe" powietrze. Panowie gazownicy twierdzili, że nie taki mikser, albo że wypalone zawory, itd. Z problemem uporałem się sam. Ustawiłem zapłon, czego też nie potrafili zrobić w moim aucie fachowcy, bo auto niezbyt u nas popularne. Po tej regulacji problem strzałów, z których jeden spalił mi nawet dwie przepustnice, zniknął jak ręką odjął. Bawię się teraz z dostrajaniem instalacji LPG, ale jakbym jej nie ustawił, to strzału nie ma. Oczywiście przyczyna u Ciebie może być inna, ale wydaje mi się, że nie leży ona po stronie instalacji gazowej.
  
 
No niby tak ale gdyby ten przedmuch był wyczuwalny tylko na gazie to na benzynce raczej niepowinno strzelać i przerywać?! A jak mam cewkę sprawdzić?
Jutro jadę do elektryka, niech podepnie jeszcze raz kompa i zaleje uszlachetniacza i pojeżdze na samej benzynce i zobaczymy!!
Wrr nigdy więcej auta na gaz!!!!
  
 
ja tak kiedys mialem jeszcze w watrburgu.. jechalem i strzelal raz jechalem 3 godziny i 0 strzalow a raz 3 strzaly na 10 min....

okazalo sie...

kabelek od palca rozdzielacza nie kontaktowal.. tzn byl urwany wiec czasami sie rozlanczal namoment i strzelalo

sprawdz sobie

powodzenia
  
 
Cewkę najprościej podmienić na próbę na jakąś 100% sprawną. Objawy jednak wyraźnie wskazują na układ WN.
Co do czarnego scenariusza to po zwiększeniu się przedmuchu objawy mogą wystąpić również na benie. W poldolocie właśnie dopiero jak mi zaczęły się szopki na benie to zacząłem sprawdzać dokładnie resztę, bo WN już wyeliminowałem. Dosłownie na dzień przed zwaleniem głowicy doszły objawy huśtawki temperatury płynu (zapowietrzał się obieg), to i zjawisko gejzera w zbiorniczku oraz "bałwan" na reduktorze już ewidentnie wskazywało na uszczelkę.