Astra I....trudności z ponownym odpaleniem silnika.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Mam małe pytanko dotyczące autka Opel Astra 1.6i 1992 r.........
Instalacja LPG I generacji......
Kiedy rankiem odpalam silnik na benzynie i od razu przełączam na gaz ,silnik ładnie pracuje ale........kiedy od razu , bez grzania go na PB wyłączę silnik (bądź sam zgaśnie) na gazie to jest problem z ponownym odpaleniem silnika.
Odpalić go można dopiero po jakimś dłuższym czasie (0,5-1 godz.) i to jeszcze po długim kręceniu rozrusznikiem
Coś jakby się zalewał czy co ?
Jeszcze raz powtórzę.....nie można go ponownie odpalić po przełączeniu na gaz i natychmiastowym wyłączeniu silnika.

Co to może być...... może zalewanie świec nakładającymi się fazami PB i LPG po natychmiastowym wyłączeniu motoru ?

PS. Nie chodzi o to, że specjalnie wyłączam silnik zaraz po przełączeniu na lpg.....silnik czasem choć rzadko sam potrafi zgasnąć i wtedy.....klops
  
 
No Panowie ..... co z moim pytankiem ? Poradźcie coś bo kolega czeka.....
Jeszcze raz:
1.Astra odpala na PB
2.Przełącza zaraz na LPG (silnik zaczyna pracować na gazie)
3.Za chwileczkę wyłącza silnik na lpg.i już ponownie go nie odpali .
4.Odpala po pewnym czasie i to po dość długim kręceniu rozrusznikiem.
Jakąś diagnozę poproszę.....
  
 
Zalewa go i to solidnie, a że dolot jest dość szczelny to musi upłynąć trochę czasu zanim ten gaz odparuje i wywietrzeje. Jeśli parownik jest ok. to potrzeba solidnej regulacji.
  
 
zalewa go na pewno.
tylko dlaczego.
albo masz twarde membramy w reduktorze ( około 100 000 km)
albo reduktor zalany olejem z gazu- powinna być śruba do spuszczania syfu.
Jaki to reduktor ? to może pomogę????