MotoNews.pl
  

Wymiana uszczelniaczy zaworów w 1,5 16V

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam proste pytanie do klubowiczów:
czy ktoś przećwiczył wymianę uszczelniaczy zaworów w 1,516V bez zdejmowania głowicy.
Po wymianie uszczelki głowicy ,oczywiście z planowaniem pojawił się problem zużycia oleju który wynosi ok 0,9l na 1000km.Mechanik zapewnia ,że wymienił uszczelniacze zaworów na jakieś super w cenie 5,01 zł/szt ale mam mocne podejrzennie,że wstawia bajer.Wycieków żadnych nie ma,płynu nie przybywa olej czysty a pomiar ciśnienia w cylindrach jednakowy 14 kg/cm2,max róznica o,1,wykonany na tzw suchym silniku czyli zimnym i po 12 godzinnym postoju.Zamierzam się sam za to wziąć i pytam o ewentualne niespodzianki lub na co być uczulonym.
Dla ogólnej wiedzy podam jeszcze,że po wymianie sprężyn w tyle na Jamexy samochód podniósł się o 5,5cm.Nabrał właściwej sylwetki .
  
 
Mozna ale jest to upierdliwe ,zależy jeszcze jaki masz przebieg w aucie jak jakis wiekszy może sie okazac ze uszczelniłeś gore silnika a dół poszedł sei j*)(098 ć
  
 
Cytat:
2007-02-01 20:51:44, JaChomik pisze:
Mozna ale jest to upierdliwe ,zależy jeszcze jaki masz przebieg w aucie jak jakis wiekszy może sie okazac ze uszczelniłeś gore silnika a dół poszedł sei j*)(098 ć



Przebieg mam mały 106kkm i to jest prawdziwy przebieg.Rozważałem wariant zdjęcia głowicy i wymiany pierścieni tłokowych ale to ciśnienie mnie powstrzymuje.Ryzykuję tylko uszczelniacze i czas którego mam dużo.Jak nie pomoże to wtedy wymienię i pierścienie.Do 93 kkm olej od wymiany do wymiany ewent o,5l dolewka.Później założyłem LPG i pojawił się wyciek oleju na zew,na wysokości kanału olejowego.Nie kopci przynajmniej nie widać.
  
 
Witam.
Mam podobny problem, tzn po wymianie uszczelniaczy zaworowych auto pali 1-1.5L na 1 tyś. km, ciśnienie również sprawdzałem-w normie. Silnik 1.5 16v. akurat w moim aucie nie mam pewności co do przebiegu.
pozdrawiam
  
 
Cytat:
Mam proste pytanie do klubowiczów:
czy ktoś przećwiczył wymianę uszczelniaczy zaworów w 1,516V bez zdejmowania głowicy.


Dobra wiadomość: Da się na 100%. Ja to przećwiczyłem, a dokładniej to zaufany mechanik na moim Esperaku.

Zła wiadomość: Na 90% to prawie nic nie da.
U mnie był identyczna sytuacja, stosunkowo niewielki przebieg (prawdopodobnie), dobre ciśnienie na cylindrach i zużycie oleju na poziomie 0,5-0,7 l/1000km oraz niewielki wyciek na spod pokrywy zaworów.
Wymiana uszczelniaczy nie spowodowała widocznego spadku zuż. oleju.
Niestety w silnikach 1,5 16V są kiepskiej jakości pierścienie olejowe, zresztą tak samo jak w silnikach opla 1,6 16V które są prawie bliźniaczą konstrukcją do 1,5 16V DU.

Co do dymienia, to przegazuj w chwilę po uruchomieniu silnika po dłuższym postoju, np. po nocy. Jeżeli puści baka na niebiesko to na bank masz tak jak ja, czyli pierścionki olejowe .

Nie załamuj się, da się z tym żyć . Ja z tym jeżdżę odkąd kupiłem auto czyli prawie 4 lata i ani się nie pogarsza, ani nie polepsza. Silnik pali na dotyk zarówno na BP jak i LPG i nie ma żadnych problemów.


[ wiadomość edytowana przez: tommi-j dnia 2007-02-02 12:39:09 ]
  
 
Cytat:
2007-02-01 20:39:05, BRom pisze:
Mam proste pytanie do klubowiczów: czy ktoś przećwiczył wymianę uszczelniaczy zaworów w 1,516V bez zdejmowania głowicy.


Przeszukaj forum nubiry/leganzy na autokaciku - była tam mowa o opcjach na sznurek lub sprężone powietrze.
  
 
Zanim zainwestujesz kasę w tak poważne naprawy, to zastosuj najpierw ceramizer do silnika (koszt ok. 50 zł). Tylko zrób to dokładnie tak jak mówi instrukcja. Po 2 tys. km zobaczysz czy zmieniło się zużycie oleju. Ja twierdzę, że warto spróbować. Polecam tez do skrzyni biegów.
Zaznaczam, że nie sprzedaję i nie mam udziałów ze sprzedazy ceramizerów, natomiast wiem, że silnik i skrzynia pracują po nim dużo lepiej (u mnie). A uszczelkę pod głowicą miałem wymienioną już dwa razy.
Pozdrawiam
  
 
Ja terz mam problem z olejem i zastanawia mnie czy da sie rozwiercic moje 1,5 na 1,6 i wsadzić tłoki od lanosa. I czy ktoś próbował upchnac kolektor ssący od lanosa do esperaka??
  
 
Cytat:
Ja terz mam problem z olejem i zastanawia mnie czy da sie rozwiercic moje 1,5 na 1,6 i wsadzić tłoki od lanosa. I czy ktoś próbował upchnac kolektor ssący od lanosa do esperaka??



A może lepiej upchnąć cały silnik 1,6 16V od laniego lub nutrii niż kombinować z rozwiercaniem głowicy.
106 KM w 1,6 16V brzmi kusząco . Ciekawe jak wypadło by starcie takiego Espero 1,6 16V 106KM z Espero 2,0 8V 105KM
  
 
Cytat:
2007-02-02 18:08:30, tommi-j pisze:
A może lepiej upchnąć cały silnik 1,6 16V od laniego lub nutrii niż kombinować z rozwiercaniem głowicy. 106 KM w 1,6 16V brzmi kusząco . Ciekawe jak wypadło by starcie takiego Espero 1,6 16V 106KM z Espero 2,0 8V 105KM



2,0 powinien być znacząco szybszy

przebieg momentu obrotowego w tym pierwszym jest znacznie lepszy
  
 
jakl bym miał zmieniać silnik to juz na 2,0 ale z nuby lub opla i tylko 16 zaworowy a nie chodzi o rozwiercanie głowicy tylko bloku silnika
Znajomy przerabial cosik takiego w nexi i musze go podpytac co dokładnie i jak wykombinował
  
 
Cytat:
2007-02-02 18:08:30, tommi-j pisze:
A może lepiej upchnąć cały silnik 1,6 16V od laniego lub nutrii niż kombinować z rozwiercaniem głowicy. 106 KM w 1,6 16V brzmi kusząco . Ciekawe jak wypadło by starcie takiego Espero 1,6 16V 106KM z Espero 2,0 8V 105KM



Spójrz na moment obrotowy i przy jakich obrotach jest osiągalny przy obu silnikach i będziesz miał odpowiedź
ech nie zauważyłem, że Robert_S juz mnie ubiegł


[ wiadomość edytowana przez: MarEsp20 dnia 2007-02-03 07:24:27 ]
  
 
Rozwiercenie silnika jest jak najbardziej możliwe, właśnie w przypadku zastosowania tłoków od lanosa. Korby pozostają fabryczne.

Po wymianie, niezależnie od tego czy rozwiercasz na nominały, pierwszy lub drugi szlif, dolicz sobie koszt wyważenia układu korbowo - tłokowego.

Poza tym pamiętaj, że nie rozwiercasz głowicy a blok silnika, co wiąże się z jego demontażem i ponownym montażem w samochodzie.

Czy to się opłaca ???
Generalnie robiłem raz taką operację właśnie na jednostce Espero 1,5 i poza większym spalaniem... różnice były prawie niezauważalne.

Pamiętaj, że zmiana pojemności skokowej wpływa na zaburzenie innych podstawowych pojemności i długości układów w aucie. W pierwszej kolejności należało by od podstaw wykonać nowy ukł. wydechowy i ssący, lub w najgorszym przypadku - zająć się obróbką seryjnych elementów.

Operacja zwiększenia pojemności ma sporo zalet, jeśli planujesz np. "uturbienie" ww. jednostki.
Wraz z wymianą tłoków i pierścieni (minimum) na wytrzymalsze odpowiedniki jest to dobra baza do dalszymch modyfikacji.

Pozdrawiam - SpeedR