Dziwne obajwy gazu???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wiem że powinienem z tym postem spadać do działu sprzedam ale jest to dla mnie ważne czy ktoś z was nie ma do odsprzedania portek do 2.0 dohc przespawanych pod montaż w polonezie Caro czyli tak aby dało się je połączyć z pierwszym tłumikiem???

[ wiadomość edytowana przez: Maciej1984 dnia 2007-02-12 22:58:24 ]
  
 
To taki duzy problem do dwururki od argi dospawac blaszke od starego tłumika caro aby dało sie to razem skręcic
  
 
Bardzo duzy, bo dwururka od argi nie wystepuje w przyrodzie
  
 
wystepuje
p.s.
jak odgrzebie niemiecki adres to dam
  
 
Generalnie w końcu pospawałem portki i zamiast pierwszego tłumika zastosowałem chyba strumienicę fiatowską(przynajmniej ma na sobie napis FIAT i strzałkę)samochód chodzi naprawdę rewelacyjnie w srodku jest cichutko podczas przyspieszania i na wyższych obrotach natomiast co mnie zdziwiło samochód zrobił sie elastyczniejszy także to mam dopracowane teraz mam pytanie numer dwa, mianowicie jako że jest to polonez z roku 86 (Borewicz) miał starą deskę rozdzielczą założyłem deskę od plusa i powiem tak jest tragedia wszystko trzeszczy piszczy stuka o co chodzi poradzcie cos może coś źle poskręcałem chyba wyjmę ją i będe jeździł bez deski na wertepach jest to nie do wytrzymania jakby samochód miał się rozlecieć???HELP
  
 
Mam kolejne pytanie od dwóch dni polonez zaczął chodzić strasznie mułowato trzeba gaz do połowy wcisnąć aby zaczął przyspieszać ochędożył 12 litrów na 50 km i w dodatku gaśnie przy dojeżdżaniu do świateł oraz przy przegazówkach dziwne bardzo dziwne wlot powietrza mam skierowany do tyłu wszelkie połączenia sa szczelne natomiast nie wiem dlaczego parownik zaczął strasznie głośno syczeć podczas pracy silnika???HELP???Zaznacze tylko że na benie jest w porządku??

[ wiadomość edytowana przez: Maciej1984 dnia 2007-02-12 22:58:57 ]
  
 
Cytat:
2007-02-12 22:57:47, Maciej1984 pisze:
Mam kolejne pytanie od dwóch dni polonez zaczął chodzić strasznie mułowato trzeba gaz do połowy wcisnąć aby zaczął przyspieszać ochędożył 12 litrów na 50 km i w dodatku gaśnie przy dojeżdżaniu do świateł oraz przy przegazówkach dziwne bardzo dziwne wlot powietrza mam skierowany do tyłu wszelkie połączenia sa szczelne natomiast nie wiem dlaczego parownik zaczął strasznie głośno syczeć podczas pracy silnika???HELP???Zaznacze tylko że na benie jest w porządku?? [ wiadomość edytowana przez: Maciej1984 dnia 2007-02-12 22:58:57 ]




moze masz membrany dziurawe w parowniku. Przy okazji -staraj sie nie pakowac wszytskiego do jednego watku tylko poszukaj odpowiedzi troche dalej - na motonews jest przeciez forum f&f, czy pozostalosci po fsoak w postaci forum milosnikow marki FSO - tam tez jest sporo informacji. Doklejanie do jednego watku wszystkich problemow i zmiany tytulu sprawia, z w koncu nie bardzo bedzie wiadomo czego watek dotyczy no i bedzie problem ze znalezieniem poszukiwanych przez kogos informacji.
  
 
Ogromne sorry za za tą modyfikację wątku ale wczoraj byłem tak wściekły na samochód ze nawet nie pomyślałem o tym obiecuje się poprawić a mam jeszcze jedno pytanie co się stało ze stroną FSOAK zawiesiła działalnośc czy wogole jest skasowana bo jest tylko forum i to jakies nowe???