MotoNews.pl
  

PF: Przesunięty tylny most???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
HEJ!!!!

Kupiłem Fiata 125p I mam pytanioporoblem: lewe tyle koło około 1cm bardziej wystaje na zewnątrz niż prawe (innymi słowy prawe jest o 1cm bardziej schowane!) ...samochód jest bezwypadkowy (karoseria nie jest pokrzywiona), skąd więc ta saymetria? Czy PF miały tak oryginalnie przesunięty tylny most? Czy coś u mnie jest nie tak?!

Pozdrawiam i licze na pomoc
  
 
Nie miały przesuniętego - a jak to zmierzyłeś - tzn względem czego bardziej wystaje?
  
 
Względem błotnika

...ale przesunięcie jest na tyle spore, że widac je gołym okiem :/


/Jest to MR rocznik '84 -spartańska wersja "C"

[ wiadomość edytowana przez: Paweu dnia 2007-02-03 17:52:41 ]
  
 
Zmierz względem podłużnicy, albo podobnego elementu, bo błotnik to możesz mieć zwyczajnie nieco krzywy.
  
 
w poniedziałek pojadę na kanał i zobacze jak to wygląda od spodu... a jutro (za jasnym) spróbuje na podwórku coś wymierzyć sensownego... ale raczej nie wydaje mi sie, aby karoseria była aż tak skrzywiona!!!
  
 
Podnieś wykładzinę bagażnika a pewnie zobaczysz lekko pogiętą podłogę lub popękaną płytę, kelera jeśli tak jest to masz poskręcane podłużnice są to oznaki troszkę ostrzejszej jazdy bokami zawracania na ręcznym i pewnie przy okazji zaliczony krawężnik
Zostaje ci tylko wizyta u blacharza albo dołożenie dystansu dla wyrównania
Miałem tak samo kiedyś u siebie auto nie bite zdrowa buda i po jakimś czasie jazdy na Ordona/Karowej zaczął most się przesuwać
  
 
wóz kupiłem od dziadka, który raczej nie szarżował... ale Twój tok rozumowania wydaje się logiczny... :/ ...blacharz to za droga sprawa; raczej dystans pozostaje... :/
  
 
Z tego, co zauważyłem, to sporo DFów tak ma.
Na dodatek sporo z nich jest w idealnym stanie blacharskim od "urodzenia". Spody zdrowe, a wozy jeżdżone były delikatnie.
Aczkolwiek dobrze by było jakbyś sprawdził to, co wskazuje Piotrek.
Pozdrawiam
  
 
podłogę w bagażniku sprawdziłem -zdrowa :]
wczołgałem się też pod samochód -wygląda ok (poza tym, że spory wyciek oleju z mostu mam )
tylę mogę dziś zrobić -w poniedziełek, jak już pisałem, pojadę z fiatem na kanał i zobaczę dokłądnie jak to wygląda od dołu.

btw. samochód jeździ prosto, nie ściąga itd.!

auto też nie jest zgnite (skorodowane), tak aby karoseria sama z siebie mogła się tak skrzywić...

...dziwna sprawa :/
  
 
Możesz zmienić kształt wąsów między wspornikiem tylnym a resorem. Przy okazji mozesz poluzować śruby mocujące resorów i skręcić z powrotem.


-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."

[ wiadomość edytowana przez: OLO dnia 2007-02-04 09:20:13 ]
  
 
Myślę, że przed zabieraniem się do jakiejkolwiek pracy należy jednak to auto jakoś konkretnie pomierzyć, bo błotniki to ja widziałem nie raz krzywe. (Pamiętam 125p, który tył miał różnej długości w zależności od strony.) Czy tego czy most jest na właściwym miejscu względem reszty nie można np w zakładzie od geometrii sprawdzić?
  
 
mi to wyglada raczej na ostra jazde.wyciek oleju z mostu to wedlug mojego doswiadczenia z fiatem jest przyczyna brawurowej jazdy.przy okazji zaliczenia jakiegos kraweznika.a czy dziadek od ktorego kupiles nie mial np. wnuczka,ktory przyjezdzal do niego?lubil pozyczyc samochod od dziadka i pojezdzic?
  
 
naszczęście opcja wnuczka odpada -"dziadek" jest moim sąsiadem. Samochód widziałem praktycznie codziennie -nigdy nikt go nie katował... wóz większość życia spędził w garażu :]

/geometrię ustawiłem zaraz po kupnie i gość niczego nie stwierdził... ustawił, skasował 50zł i cześć... ale warsztat nie był najwyższych lotów :/

/zmierzyłem też względem progu: wynik taki sam -lewe koło wystaje bardziej niż prawe :/
  
 
Mój też jeździł prosto i na geometrii nic nie wyszło a most wystawał