Swierzyj wazduch w Carinie E 1996.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Szanowni spece, uprzejmie proszę o podzelenie się informacjami dotyczącymi metody dostania się do wentylatora nawiewu kabiny. Skubaniec prawdopodobnie wyleciał z łozyska albo się zapaskudził gdyż chrobocze niemiłosiernie.

Czy dostanę się do delikwenta z lewej strony od pasażera, czy trzeba rozbierać konsolę.

z wyrazami szacunku, pozdro
  
 
Wystraczy że rozbierzesz kawałek podszybia - ten czarny plastik i idealnie widzisz co wpadło Ci do tego wentylatora - jak chrbocze . Wymiana też banalna. Nie trzeba rozbierac konsoli.
  
 
W Carinie odkrecasz z dolu od strony pasazera 3 srubki i wyciagasz wentylator razem z kolnierzem...pewno nalapal lisci ,dobrze jest tez przesmarowac lozyskowanie wirnika smarem w sprayu.W tym celu trzeba wywiercic w wirniku kolo oski maly otwor wiertlem 3 wsadzic rurke i poszprycowac ,lecz nie zbyt mocno zeby na szczotki nie poszlo.