Tylnia wycieraczka ;(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam problem z tylnia wycieraczka ... mianowicie silnik tylniej wycieraczki za wolno chodzi ... wykrecalem go i sprawdzalem w domu (podlaczalem pod prostownik) i dzialal dobrze a w samochodzie za wolno

macie jakis pomysl czym moze byc spowodowane takie zachowanie silnika wycieraczki? o_O

z gory dzieki za pomoc
  
 
może coś go 'hamuje' może trzeba coś przesmarować?

ew. możesz zobaczyć jeszcze jakie napięcie dochodzi do niego, może po drodze coś się dzieje i dochodzi za niskie.

pozdr.
  
 
W moim Wagonie jak jest wilgotno to wycieraczka potrafi się przycinać i stawać. Wyczyściłem styki, te na klapie i w bagażniku, ale za dużo to nie dało. Najprawdopodobniej (moje ulubione słowo ) problemem jest słaba masa na klapie. Popsikałem wudekiem zawiasy i problem znikną.

Pozdrawiam
  
 
hym no mozliwe ze cos z masa :/ bo jezeli w domu dobrze smiga to nie sadze ze to wina silniczka jest ;/
  
 
Sądzę, że to wina złych/zaśniedziałych styków, jeśli silniczek na prostowniku działa poprawnie.
  
 
no wlasnie tez mysle ze cos ze stykami bo wlasnie bylem zamontowac spowrotem wycieraczke i dziala raz dobrze raz za wolno :/ ...
  
 
Ja, żeby ten styk na progu bagażnika zadziałał, musiałem nalutować na niego blaszki (auto nie było stukane). Ale i tak co jakiś czas muszę to przeczyścić szurpapierem. Czy wypalanie tego złącza, to norma dla forda?
  
 
Cytat:
2007-02-07 12:27:06, Blazey pisze:
Ja, żeby ten styk na progu bagażnika zadziałał, musiałem nalutować na niego blaszki (auto nie było stukane). Ale i tak co jakiś czas muszę to przeczyścić szurpapierem. Czy wypalanie tego złącza, to norma dla forda?



Niekoniecznie. Wypala się przecież przy pogorszeniu się styku. Wystarczy okresowo posmarować wazelina bezkwasową.
  
 
a mam jeszcze takie pytanie.. napszie tu zeby juz nie zakladac nowego posta

na obrazku ponizej zaznaczylem na czerwono otwor .. czy tam powinna byc jakas sruda albo cos ?? bo niby gwint jest ale pusto w srodku nie ma zadnej sruby ani nic?? wiecie cos??

i jeszcze czy tam ponizej troche to jest sruba do ustawiania skladu mieszanki paliwa???

  
 
troche silnik nie pasuje do dyskusji o wycieraczce.

mysle ze sklad mieszanki ustala komp.
  
 
no wiem ze troche nie pasuje ale uznalelm ze nie bede zakladal znowu nowego tematu :p wiec dalem w tym
  
 
czasem sie czepiam, spoko jest.
  
 
spoko a tak odnosnie jeszzce wycieraczek.... tym razem przednich to dwa razy mi sie zdarzylo zep od czas jazdy wycieraczki pezednie zupelnie przestaly chodzic ;/ i nawet reka nie dalo sie ich poruszyc :/ dopiero po jakims czasie (okolo 1H) wlaczylem znowu i zaczyley normalnie chodzic ...

w czym tkwi problem :>?

woda gdzies sie dostaje czy cos? jak myslicie?
  
 
a moze przelacznik zespolony zaczyna wariowac??:>
  
 
albo silniczek sie przegrzewa i potem jak ostygnie to działa z powrotem dobrze
  
 
Witam. Jak juz jestesmy w temacie wycieraczek... wiem ktory przekaznik odpowiada za czestotliwosc pracy przednich wycieraczek. Pytanie jest dlaczego u mnie ten czas jest stosunkowo ktorki i na 1 predkosci dosc szybko nastepuja kolejne wycierania. Jak moge to szybko zmienic, cos wlutowac, albo cos takiego...
  
 
Cytat:
2007-02-08 13:03:15, lukasz_poochaty pisze:
Witam. Jak juz jestesmy w temacie wycieraczek... wiem ktory przekaznik odpowiada za czestotliwosc pracy przednich wycieraczek. Pytanie jest dlaczego u mnie ten czas jest stosunkowo ktorki i na 1 predkosci dosc szybko nastepuja kolejne wycierania. Jak moge to szybko zmienic, cos wlutowac, albo cos takiego...



Podjedź na spota next week, to Ci powiem co i jak.
  
 
z tylnia wycieraczka juz sie uporalem poczyscilem styki i poki co smiga dobrze dziex za wszystkie rady

  
 
Wilku dzieki wielkie. Mam tylko taki problem,ze do czerwca siedze w Szwecji z moim autkiem wiec chyba niezbytnio jechac 1000 km na spot. A swoja droga to strasznie zaluje ze nie podjezdzalem na takowe jak mieszkalem w Polsce...
A odnosnie wycieraczek to ciezka sprawa??
  
 
upp