Analiza crasha miedzy espero a mazda 626

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Znalazalem przez przypadek ciekawy dokument:

crash PDF

Na stroni 27 jest opis znieszczen przy zderzeniu czolowym (54km/h) Espero i Mazdy 626.

Pozdr
Jadzwin
  
 
fajny artykuł badawczy

piszą, że problemem wypadków jest niedopasowanie struktur nadwozia. espero vs mazda - podłużnica mazdy wbiła się w stosunkowo miękkie struktury pomięzy podłużnicami espera. Esperowe podłużnice się rozjechały i przód utracił sztywność. Stąd widoczna dziura na środku auta przy stosunkowo lepiej wyglądającymbłotniku. Mazda spisała się nieco lepiej i u niej zniszczenia rozłożyły się bardziej równomiernie.
Piszą, że kabiny pasażerskie zostały nienaruszone, jedynie kierownica espera przesunęła się w kierunku kierowcy o 6 cm.
niestety w espero najbardziej ucierpiał 6-letni chłopiec siedzący z tyłu (przypięty pasami) któremu jak piszą pękł kręgosłup na odcinku lędźwiowym. Ponoć było to spowodowane pasem bezpieczeństwa.
Kierowca - połamana noga poniżej kolana w wyniku uderzenia w deskę rozdzielczą. Inni pasażerowie espera doznali mniejszych obrażeń - głównie siniaki na tułowiu od pasa bezpieczeństwa.
Jadące mazdą dwie osoby również doznały obrażeń - kierowca złamana stopa w wyniku uderzenia o pedały (które jednak nie wdarły się wgłąb kabiny), pasażer złamany mostek (od pasa bezieczeństwa, pomimo zadziałania poduszki)

Obrażenia wywołało gównie przeciążenie jakiego doznali jadący autami. Opóźnienie działające na nich miało charakter impulsowy - najpierw było stosunkowo niewielkie - auta zderzały się miękkimi strukturami pochłanijącymi energię uderzenia, by wzrosnąć gwałtownie w momencie gdy silnik espero zetknął się z podłużnicą mazdy.

generalnie cały artykuł bardzo ciekawy
  
 
z tą kierownicą co piszą ze przesuneła się o 6cm w kierunku kierowcy to jakas dziwna sprawa-ponieważ kolumna kierownicy w espero jest tak zaprojektowana aby podczas zdezenia złożyla się-wiec przy takim wypadku niema mozliwosci przesunięcia kierownicy ku kierowcy.
  
 
Cytat:
2007-02-12 10:36:06, tommi3737 pisze:
z tą kierownicą co piszą ze przesuneła się o 6cm w kierunku kierowcy to jakas dziwna sprawa-ponieważ kolumna kierownicy w espero jest tak zaprojektowana aby podczas zdezenia złożyla się-wiec przy takim wypadku niema mozliwosci przesunięcia kierownicy ku kierowcy.



jedyne auto na naszym rynku które nie miało łamanej kierownicy w ostatnim czasie to dełu tico
nawet duże fiaty miały łamaną

Jednak pokaż mi crash test w którym kierownica nie idzie wgłąb kabiny...
niestety prawie w każdym aucie przy wystarczająco silnym uderzeniu kierownica idzie w stronę kierowcy.
niektóre auta, np. audi montują specjalny system, który podczas kolizji wręcz cofa kierownicę, ale to wyjątek.
  
 
Cytat:
2007-02-11 14:30:18, Robert_S pisze:
niestety w espero najbardziej ucierpiał 6-letni chłopiec siedzący z tyłu (przypięty pasami) któremu jak piszą pękł kręgosłup na odcinku lędźwiowym. Ponoć było to spowodowane pasem bezpieczeństwa.


Ale nie ma słowa tym,czy był on w foteliku,czy nie.Mojej 6-cio letniej córce bez fotelika tylny pas akurat przechodził przez szyje .Czysta gilotynka
  
 
Cytat:
2007-02-12 12:52:28, JaRabbit pisze:
Ale nie ma słowa tym,czy był on w foteliku,czy nie.Mojej 6-cio letniej córce bez fotelika tylny pas akurat przechodził przez szyje .Czysta gilotynka


I nie wiadomo też, na którym miejscu, bo jeżeli na środkowym, gdzie był przypięy tym pożal się Boże pasem, to też nie dziwota.