[125]Zawieszenie (stabilizatory przechylu)

Cytat:

2007-02-11 21:39:23, tabi7 pisze: Z tego co mi wiadomo to 3 piora nie mozna dolozyc do starego fiatowskigo mostu (chyba ze sie myle)

e w czerwonym chyba mam 5 pior.
ale dyfer jugol no i w klasyku. nie ma drazkow z tylu

co ma piernik do wiatraka
co ma utwardzanie do stabilizatorów przechyłu?

Cytat:

2007-02-12 18:32:47, tabi7 pisze: Akurat zalezy mi na jednym i drugim... i na obnizeniu i przodu i tylu o ok 4cm i na tym aby samochod nie przechylal sie na zakretach... Ma ktos jakies przemyslenia na ten temat??? Pozdr.

To najlepiej z przodu spręzynki od tracka o dwa zwoje, a tył to zmodyfikowac, czyli przerobic tylne mocowanie resorów, ewentualnie dac resory w rece dobrego kowala, aby nadał im nowa charakterystyke.

Cytat:

2007-02-12 19:23:52, tabi7 pisze: A myslicie ze w stabilizatory przechylu jest sens sie bawic czy moze ograniczyc sie do utwardzenia zawieszenia...?

a jakie zastosowanie będzie miało auto, bo jesli masz na wąskich resorach, to czyli auto 1968-69 chyba, i ono to tylko na niedzielne przejazdżki w ladna pogode, jesli natomiast chcesz z niego zrobic rajdówke to odradzał bym ci. Szkoda by było

Tak jak napisał, MILES125 sprężyny od trucka, można wpakować również sprężyny od żuka, tylko bedziesz miał troszkę zabawy z górnym gniazdem(trzeba je troszkę rozbić). Jeżeli chodzi o tylnie zawieszenie to jeżeli, to ma być rajdówka, przemyśl sobie bo moim zdaniem warto zainwestować w poprzeczny drążek Panharda - napewno poprawi właściwości jezdne w zakrętach. Co do resorów, to spokojnie możesz dołożyć pióro. Wyklepanie resorów u kowala, jeżeli to nie pomoże(cztyaj "nie spełni oczekiwań gleby") to przerób mocowanie resorów. Pamiętaj, że jak dołożysz za dużo piór to auto będzie skakało na każdym dołku jak piłka co oczywiście wiąże się z brakiem przyczepności. Amortyzatory - żółty bilstein. Ceny takich amorków w zerkpolu to 550szt./przód 400szt./tył.

Pozdr.

PS. Pochwal się co budujesz

przecież nic do kanta nie ma.