Problem z Alarmem

Kupiłem auto z zamontowanym alarmem. Instalacja PRESTO lub coś takiego(montowana chyba w łodzi). Jeden pilot do alarmu i centralnego zamka. Pilot z czterema przyciskami. Duży do otwierania i zamykania drzwi i reszta do obsługi innych funkcji, podświetlanie terenu itd. Po krótkim wciśnięciu otwieranie/zamykanie z dźwiękiem i mignięciem światłami, gdy przytrzymałem same światła bez "piknięcia". Alarm włączał się kilka sekund po zamknięciu drzwi. Podczas sprzątania auta znalazłem pod deską malutki przycisk na cienkim kabelku i z ciekawości nacisnąłem kilka razy(nic się nie stało). Może to zbieg okoliczności ale rano jechałem autem i zaczęła pikać syren. Krótki sygnał co pewien czas. Dojechałem na miejsce i alarm przestał działać. Dioda od alarmu która wcześniej mrygała świeci się cały czas. Otwieranie i zamykanie działa tak samo tylko nie ma dźwięku. Odłączyłem aku na noc, ale nie pomogło. Jest teraz zimno i nie dam rady grzebać pod chmurką. Być moż ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem lub zna firmę w łodzi, która rzetelnie mi to sprawdzi.

ten przycisk na cienkim kabelku to wyłącznik alarmu. jak skączy ci się bareria w pilocie to otwierasz kluczykiem i trzymając określoną liczbe sekund np 12 alarm się wyłańcza

musisz znac model dokladny
dwa jedz do jakiegos mechnaiora i powiedz co i jak on za 5-20 zl posprawdza i zalaczy tak jak bylo