Naczynko wyrównawcze cieczy chłodzącej

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Mam pytanko; czy macie w swoich butelkach wyrównawczych dziurke odpowietrzająca w korku?
Ja nie mam(1,8d 96r). Mam jeszcze renault 19 i tam w korku jest zapadka która podnosi się pod ciśnieniem.
Wracając do tematu- jakieś 3 miesiące temu wymieniłem płyn w układzie chłodzenia, wszystko elegancko poodpowietrzałem i jest gitara. Lecz problem polega na tym, ze jak trochę pojeżdze (ok500km) i odkrce korek w butelce to jest takoe pssssk! Wiem, że jak sie płyn rozgżeje to zwiększa swą objętość, a później znowu się "kurczy". Lecz męczy mnie to, że poco ma być ciśnienie w butelce jak może go nie być. Zastanawiam się czy nie zrobić w nim 0,7mm otworku.
Co wy na to?
Pozdrawiam
  
 
Tak na być po schłodzeniu nie będzie psik
i nic nie wierć

[ wiadomość edytowana przez: william0000 dnia 2007-02-18 20:20:20 ]
  
 
kumpel jak mial zrobiona dziurke to mu sie autko gotowalo jak zakleil poxilina to znowu jest ok...

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
Ja tez mam r19 i nie mam dziurki, a na cieplym po otwarciu jest PSYYYK Sam sie zastanawiam czy upuszczać co pewien czas to powietrze stamtad czy nie ?
  
 
tak można stwarzać sobie wiele problemów
  
 
Cytat:
2007-02-18 20:39:56, Blured pisze:
tak można stwarzać sobie wiele problemów



Niektórzy mają chyba zbyt proste żcie i tęsknią do problemów.
  
 
dzisiaj walczyłem z tematem cieczy gotującej / termo wyłącznik z czajnikiem sprawdzałem - kłade instalke od podstaw - zagrzał do 2 kilomów - czajnik z gotującą wodą - przy letkim podgrzniu nad gotującą - nie wiem czy tak ma być - startował przekażnik opcja bez kompa - wyluzowałem zobaczymy jak przy normalniej pracy zadziała i / i przypomniałem sobie , że ona pewne ciśnienie musi mieć bo to zmniejsza temp zagotowania - jakoś tak to było w technikum samochodowym mnie uczyli


[ wiadomość edytowana przez: william0000 dnia 2007-02-18 20:57:18 ]
  
 
Takie psyyyyyyyyyyyyt jest zamierzone przez producenta, dzieki temu ze w zbiorniku jest wyzsze cisnienie ma on wyzsza temperature wrzenia. Upuszczajac to powietrze mozna sobie zrobic krzywde gdyz w momencie gdy silnik jest bardzo goracy nastepuje obnizenie cisnienia a co za tym idzie temperatury wrzenia i caly plyn zaczyna sie gotowac (slychac takie bulgotanie) moze sie to skonczyc oparzeniami!! Podobne objawy wystepuja przy uszkodzonej uszczelce pod glowica ale ponoc plyna ma wtedy zapach spalin itd.
  
 
Cytat:
2007-02-18 20:29:15, hepos pisze:
Ja tez mam r19 i nie mam dziurki, a na cieplym po otwarciu jest PSYYYK Sam sie zastanawiam czy upuszczać co pewien czas to powietrze stamtad czy nie ?


Ja tą dziurke w renault 19 mam fabryczną