MotoNews.pl
3 Uszczelka pod reduktor (175719/0)
  

Uszczelka pod reduktor

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzień dobry
Mam taki problem. Ucieka mi gaz na reduktorze. Nie chce go wymieniać bo to troszkę kosztuje a widać że wystarczy dokręcić jedną rurkę lub wymienić tam uszczelkę. i tu się pojawia problem a by to zrobić trzeba zdjąć reduktor, aby go z powrotem założyć trzeba założyć nową uszczelkę ale nikt takich nie sprzedaje i trzeba zrobić samemu. Czy ktoś ma w tej materii doświadczenie. Z czego jakiego materiału zrobić tą uszczelkę czy może posmarować ją jakimś smarem gazowym. Proszę o pomoc.
Dziękuję pozdrawiam
  
 
Czy na pewno Masz na myśli reduktor? Jeśli tak to jaki (mam wrażenie, że chodzi Ci o mikser). Niektóre reduktory mają połączenia uszczelniane tylko za pomocą zaciśnięcia pogrubionej końcówki (taka baryłka na końcu) rurki w jej gnieździe (np. Lovato), w innych rzeczywiście stosuje się uszczelki, a te można kupić w niektórych sklepach z częściami do instalacji LPG, lub hydraulicznymi, albo w sklepach z częściami do kuchenek gazowych.
Co do smaru to jeszcze nie słyszałem o "smarze gazowym" . Samo posmarowanie jakimkolwiek smarem nie uszczelni Ci złącza, w każdym razie nie na długo.
Jedź do gazownika, niech uszczelni to złącze porządnie, tak jak należy.
  
 
Tak chodzi o reduktor, urządzenie zamontowane na zbiorniku gazu. Firma Landi. Zawsze do gazownika można jechać ale on chce wymienić cały reduktor a to drogo kosztuje zwłaszcza że można próbować naprawiać. Chodzi o uszczelkę pomiędzy reduktor a zbiornik a takiej się nie kupi tak łatwo zwłaszcza że to stary reduktor.

[ wiadomość edytowana przez: remigiuszmichalski dnia 2007-02-19 15:10:22 ]
  
 
Reduktor to Masz pod maską, a na/w zbiorniku to jest wielozawór. Więc zdecyduj się o co Ci chodzi.
  
 
może spróbuj polać ten reduktor (hehe) vel wielozawór "wodą gazowaną" - na pewno nie pomoże ale i nie zaszkodzi....

a tak poważnie to faktycznie jest między baniakiem a wielozaworem gumowa uszczelka którą można spokojnie wymienić
pozdro...
  
 
Wiesz co? Jedź no lepiej do gaziarza, daj mu stówkę i będziesz miał zrobione. A tak to siebie w powietrze wysadzisz i jeszcze pół okolicy przypadkowo.