Dziwna jazda z moim autem... Co jest ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie.


Auto padło ponad tydzień temu nagle na wiosce... Zostało zaciągnięte pod dom... Wziąłem się za nie w końcu i tak...

Iskrzył kabel cewka-kopułka... Zmieniłem wszystkie kable i świece... Stare świece były strasznie zalane, nowe po założeniu też zaraz ciutkę się zmoczyły... Auto nie paliło po kręceniu zapłonem... Po zaciągnięciu odpaliło, ale chodzi na 2 gary, czasem jakby na 3(Ustało walenie w silniku, chodzi równiej) Silnik mocno kopcił, ale teraz na końcu się uspokoiło... Odpiąłem zasilanie wtryskiwaczy i odłączyłem zasilanie pompy. Kopcił na biało/szaro

I teraz moje typy... Cała elektryka nowa, iskra jest... Czy jest możliwość, że centralka od gazu, która już dawno trochę zwariowała nie odcina wtryskiwaczy i auto jest zalewane pomimo pracy na gazie ?

Teraz odłączenie pb dało dobry efekt... Chociaż wcześniej zostawiałem chmurę za sobą, teraz praktycznie wcale nie kopci... Czasem strzeli na gazie, ale dziś zgubiłem przy wystrzale jedną zapinkę, więc ma prawo. Nie chce zbytnio znowu podpinać benzynę, bo zaleje go jeszcze i znowu będzie kaplica, a tak w tym momencie zapala na gazie


Błagam pomóżcie... Bez auta, jak bez ręki
  
 
Odpalił tylko na gazie i pracuje obecnie na gazie.

Nie chcę zbytnio ryzykować sprawdzania na pb... Wolę to zrobić już u mechanika.

Zaciąganie na benzynie nie dało efektu, a na gazie zagadał.
  
 
mozliwe jest ze..
1. podciekaja wtryskiwacze
2. centralka nie odcina wtryskiwaczy
ale gdyby tak bylo to odpalilby na benie..

a w ogole to ktorego ty masz w koncu kompa swojego oryginalnego czy jadzwina?
  
 
wszystko przez to, ze spryskiwaczy od fabii nie założyłeś...

mówie Ci
  
 
sprawdź czy w wężyku pomiędzy kolektorem a regulatorem ciśnienia paliwa nie ma benzyny
  
 
Zolti - Ty masz możliwości! Bałtyk! Na co czekasz... pewnie na mnie.
  
 
nad bałtyk to z gdańska jest ładny kawałek drogi...
  
 
Cytat:
2007-02-20 08:06:41, sweeper23 pisze:
nad bałtyk to z gdańska jest ładny kawałek drogi...



a tam ladny kawalek ;p ja zapewnie ebde zo 2 tygodnie jak sie cieplo zrobi do władka jezdzil wiec to jest kawalek
  
 
Panowie.


Zrobiłem ostatnio test i tak... Auto odpala na gazie... Tylko na gazie.

Natomiast po wprowadzeniu na wyższe obroty... Każda zmiana na benzynę to natychmiastowe zgaśnięcie auta.

Wrzucam na gaz i znowu jest ok... Pracuje na 2-3 cylindry... Nierówno... Świece nowe, kable też... Fakt, że świece i tak się zalały, bo było mokro w silniku... Kopcił, ale stan i poziom płynu chłodzącego jest ok !


Co to może być ?


Dziś go w końcu oddam na serwis... Przydałby się parch...
  
 
Od wczoraj mam to samo, pali na gazie a na Pb mogiła. Podczas jazdy na LPG jak przerzucę na Pb - samochód chamuje. Tak jakby pompa nie dawała paliwa. Ale pompę słychać. Zaraz idę pokombinować. Co prawda obstawiam syf w benzynie (wodę równierz) - prawdopodobnie to + ujemna temperatura dały efekt...
  
 
Finalnie w końcu naprawiłem szrota i zasuwa


Myślałem, że to wina nietylko kabla cewka - kopułka (Jak u Kisztana)

Jednak to było tylko to... Reszta to zamienione przypadkiem kable zapłonowe... Nie lubię być pośpieszanym i był efekt

Ale stare kable... Sentech musiały być spieprzone w tym samym miejscu... 2-3 kkm...


Także trzeba dbać o to połączenie.

Obecne kable to Carol... Angielskie za 60 zł po rabacie... Rewelacyjnie zrobione



Dziękuję Wszystkim za pomoc.