Pilna sprawa KATALIZATOR

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanie wsprawie katalizatora.
Mam przeejechane 101000 i byłem dzisiaj na badaniach diagnostyki wydechu. Wyszło mi że emisja CO to 0.89(bieg jałowy) 1,41(przy 2500obr/min)
To samo wyszło mi w tabeli HC 510(bieg jałowy) 98(przy 2500obr/min).
Czy po takich wynikach może być to wadliwy katalizator jak mi to powiedzieli na badaniach?? Auto ogólnie jeździ i przyspiesza dobrze za wyjątkiem pewnej zwłoki przy wćiśnięciu pdału gazu.
"Najpierw musi chwilę pomyśleć a dopiero później przyspiesza".
Lambda nowa.
Jeśli byłby to katalizator to wymieniać na nowy czy na strumienicę.
Ze względu że jestem kompletnym laikiem w tych sprawach przoszę o łopatologiczne tłumaczenia co jest nie tak oraz za i przeciw strumienicom.
Prosiłbym tylko o szybkie odpowiedzi ponieważ to dość pilna sprawa. Przed długim wyjazdem chciałbym to zrobić.
Z góry wielkie dzięki
  
 
strumienica bleee, chyba ze ktos Ci to konkretnie wyliczy i zrobi dopasowujac do wydechu i silnika, a dlaczego to bylo na forum setki razy. ogolnie jak masz kase to wymieniaj na nowy, jak nie to rurka zamiast niego i mozesz jezdzic. a co do wynikow to nie wiem bo ja sie nie znam...

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
Nic więcej??nikt nic nie może powiedzieć??
Wiem że strumienica już odpadła, także zostaje albo nowy katalizator albo przelot.
Ale chodzi mi o to czy ten mój napewno jest zły, bo po co wymieniać jak jest dobry