Gdzie jest wyłacznik alarmu w MK VI!!??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, mam escorta wersje ghia z 93r i mam problem ze znalezieniem wylacznika alarmu... W papierach ktore dostalem od poprzedniego wlasciciela nie ma o tym alarmie zadnej wzmianki, nawet on sam o nim nie wiedzial. Czy wie moze kts gdzie byly montwane takie wylaczniki?
  
 
A szukales w podłodze pod klapka na nr nadwozia?
  
 
Widze ze kolega zadaje juz drugi raz to samo pytanko, a czy wogóle istnieje jakis tajemniczy przycisk od sreyjnego alarmu
  
 
No szukałem juz wszedzie... No wlasnie bylem juz u 2 elektrykow i twierdza ze musi byc taki wylacznik, a oni nie potrafili go odszukac. Masz moze inny pomysl??
  
 
Musi byc. 2 elektrykow mi o tym powiedzialo. Inaczej go nie mozna odlaczyc aby zalozyc odciecie zaplonu
  
 
Jaki masz alarm, czym uzbrajany, ma syrenke?
  
 
NIE musi być. Nie każdy alarm posiada wyłącznik/przycisk serwisowy, który ty nazywasz "wyłącznikiem alarmu". Autoalarmy fabryczne raczej takich nie posiadały. Ma je za to większość alarmów dokładanych. Ale też nie zawsze. Czasem może to być np. pojedynczy przewód, który należy odpowiednio podłączyć.
A jakby "wyłączniki alarmu" były montowane standardowo w jednym miejscu, to złodzieje wiedzieli by o tym pierwsi. więc gdzie tu sens???
Jeśli się tak bardzo upierasz przy poszukiwaniach, to zlokalizuj centralkę, a następnie wędruj po przewodach.
Najlepiej znać dokładnie typ alarmu i sprawdzić jego wyposażenie.
Co to za alarm fabryczny, który nie ma odcięcia zapłonu??? Coś chłopie ściemniasz aż miło...
  
 
Polecam zmianę elektryka - ten cie chyba oszukuje. Można też poprosić jakiegoś "zaprzyjaźnionego" złodzieja znajdzie ci ten wyłącznik w 15s.