Twardy pedał hamulca :( (jak nie urok to sraczka :( )

opowiem całą historię autko stało ok 2 tyg w garażu bo ciekło z regulatora ciśnienia paliwa. Oczywiście był problem z oringami bo nie ma ich samych tylko z regulatorem. Znalazłem firme ktora za 15 zeta zrobiła mi 2 komplety oringów wraz z platikowymi uszczelkami. zmontowałe wszystko i autko pali super nic nie cieknie tylko pedał jest twardy i cieżko hamuje. autko stało w grażu jedyne co odłaczyłem na te 2 tygodnie to przewody do kolektora przy regulatorze i tą gume między silnikiem przy regulatorze (dość dużej średnicy) co może być przyczyną takiej anomali dodam że niedawno hamulce miały przeglad u "dobrego, sprawdzonego" mechanika i były żyleta dodatkowo jest nowy płyn ma ok 2 miesięcy.

Coś pokombinowałeś z podciśnieniem i być może rozszczelniłeś przewód biegnący od kolektora do serwa hamulców.
Zrób prosty test:
wsiądź do auta, popompuj hamulcem - wciskaj i puszczaj pedał kilka razy.
Potem wciśnij hamulec - nie za lekko, ale też nie za mocno i trzymaj.
Trzymając nogę na hamulcu zapal silnik. Pedał powinien pójść znacznie w dół - uwidacznia się działanie serwa. Jeśli nie zauważysz tego efektu - obejrzyj dokładnie serwo hamulca i jego przewody.

sorki ze pomyliłem wątki jakoś tak nie dopatrzyłem jak bedize się dało to prosze o przeniesienie.



wiem że serwo działa bo robiłem test i pedał "opada" wiec to jest ok
Płyn jest, wycieków brak autko stało w garażu i nie było żadnych palm

może nasza kochana sól dała mu w du.......

co zrobić jeszcze zobaczyc czy tłoczek się nie zapiekł ??sprawdzić wszystkie styki ??

[ wiadomość edytowana przez: mat_eo dnia 2007-03-01 12:12:50 ]