Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Wujek-Kajtek Miłośnik FSO FSO KRAKÓW | 2007-03-01 19:03:26 Ja tam jednak bym się Gadziu skłanial ku temu, że klameczka jest dołożona przez tjunera.
Ale co tam, nieważne Ważne, że fajny Fiacior w dobrych rękach |
GDA Miłośnik FSO 3city | 2007-03-01 19:13:21
Chyba rzeczywiście bo eksportowa wygląda tak: Kliknij aby przejsc do watku |
Wujek-Kajtek Miłośnik FSO FSO KRAKÓW | 2007-03-03 21:08:09 Co do słoneczek, to po pierwsze należy je porządnie oczyścić.
Potem w zależności od tego z jakiego metalu są zrobione. Jeśli nierdzewka lub aluminium, to najpierw zjechać wszystkie rysy papierem ściernym od 400 do 1500 (wodnym rzecz jasna). Jeśli chrom, to nic nie zrobisz, a chromować się tego nie opłaca, ale to raczej nie chrom. Potem prostujesz i klepiesz każdy fragmencik dbając o zachowanie kształtu (poprawiasz przy każdym żeberku, bo jak zrobisz to na końcu, to już dupa zbita i kształtu nie odzyskasz). Jak już wsio jest wyprostowane, to w zależności czy jest to nierdzewka czy alu: -nierdzewka-spawasz pęknięte miejsca, potem szlifujesz -alu-lutujesz, potem szlifujesz Jak już wszystko jest zrobione, to dla zachowania pedanterii szlifujesz papierkiem 2000 albo 3000, a na końcu pasta polerska i jechane. Pozdro |
philips Miłośnik FSO Caro '95 / 125 '74 Mikołów | 2007-04-10 10:38:33 Jak pierwszy raz zobaczyłem fotki pomyślałem, co jest? przecież to mój Odnośnie tyłu to mój jest z czerwca i też tył dość wysoko siedzi. Zazdroszczę czarnej tapicerki. Nie przejmuj się że stoi pod chmurką mój też stoi koło domu i ma to swoje plusy- zawsze jest pod ręką i można coś porobić w każdej chwili i jak na razie na złe mu to nie wychodzi. Zrób mu czym prędzej polerke lakieru to znacznie zwiększa chęci dalszej pracy przy aucie |
jacekes Miłośnik FSO 125p Poznań | 2007-04-22 11:41:39 Mam takie same słoneczka, w stanie agonalnym (jak psu z gardła były), ale są wykonane z cienkiego aluminium i stosunkowo łatwo sie je prostuje. Recepta przedstawiona przez Kajtka jest jak najbardziej właściwa, przy odrobinie cierpliwości i uporu efekt będzie git!
Z lutowaniem alu to już gorzej, mi się nie udało, ale podobno trza mocniejszej lutownicy (koniecznie "grzałka", im większa tym lepiej, żaden transformatorowy wynalazek). |