Dzwonek i uszczerbek na zdrowiu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wydarzenie miał miejsce jakieś 6 miesięcy temu skasowali mi Fiata Uno rocznik 1992 65 tys przebiegu. Wyceniono mi szkode na 1000zł I kazali żebym sobie auto zabrał(szkoda całkowita) mam doczynienia z firmą Cigna(pech) Po wypadku zaczęło mnie boleć kolano i kręgosłup coś zaczęło przeskakiwać myślałem że mi to przejdzie ale się myliłem.

1.Czy mam jeszcze możliwość ubiegania się o odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu??
2.Troche mało tych pieniążków chce się odwołać... Samochód miał uzkodzone jak widać na zdjęciach: lampy tylne, tłumik, maska tylna, przesunięta podłoga, obydwa tylne błotniki, wgięty dach, lewe drzwi,lewy błotnik, przednia atrapa, przedni zderzak, chłodnice, przednią podłużnice oraz w środku siedzenia nie wskakiwały na miejsce(3d) oraz spód został przeorany przez słupek drogowy który wślizgnął się pod samochód. Nie wiem czy warto się odwoływać bo to jeszcze przedłuży sprawe pozatym że sprawca nie przyznał się do winy(jeszcze nie dostałem wezwania do kolegium...)
3.Mam zamiar sądzić się z nim o odszkodowanie na drodze cywilnej nie wiem czy jeszcze moge... Jestem młody więc nie jestem za bardzo obeznany w tych sprawach to był mój pierwszy wypadek...

Tutaj dodaje link do zdjęć:

UNO

Dodam że sprawca to ojciec mojej koleżanki która przebywała w samochodzie w czasie wypadku. To jest następny przykład jacy ludzie potrafią być złośliwi.
  
 
Na odwolanie sie jest duzo czasu na pewno jeszcze mozesz

Jak najszybciej jedz do lekarza z tym co Cie boli i porozmawiaj z nim jak to sie stalo gdzie i czy moze Ci napisac stosowny papier do ubezpieczalnie (tu biegly nie jestem musisz pytac)

Jesli chodzi o auto bierz niezaleznego rzeczoznawce !!
Ale to musi byc rzeczoznawca a nie likwidator szkod to wazne
niech robi wycene na bank nie bedzie to 1000zl
i uderzaj z odwolaniem

czy na miejscu byla policja ??

jak nie w PZU nie bedzie odzewu to wal do naczelnika
dostales juz odszkodowanie ??
tzn czy zostalo wyplacone
  
 
Nie dostałem odszkodowania bo się jeszcze nawet sprawa w kolegium nie odbyła. Tak na miejscu była policja i orzekła wine tamtego pajaca lecz on mandatu nie przyjął i sprawa została zgłoszona do kolegium.
Gdyby to było PZU to myśle że nie byłoby problemu ale to jakaś fajansiarka firma Cigna. Aha jak to będzie z tymi odsetkami za zwłoke?? W jakich granicach cenią się rzeczoznawcy??
  
 
cena rzeczoznawcy to od 100-250 zl

ale bierzesz rachunek badz FV za ktora musza Ci zwrocic !!
Czyli na koniec nie kosztuje CIe to nic

sa firmy ktore odzyskuja odszkodowania za procent...

Na Twoim miejscu wzialbym dokumentacje pod pache i do dobrej kancelarii
  
 
D-K-M


W dziale klubowym jest wątek o pomocy prawnej.



[ wiadomość edytowana przez: Cleber dnia 2007-03-04 19:56:54 ]
  
 
Po pierwsze najpierw poproś o wycenę pojazdu sprzed- i po kolizji. Muszą Ci dać, tam będzie widać czarno na białym jak wyliczono szkodę.

Po drugie zapytaj jakie czynności wykonała Cigna w związku z art.16 ust.1 Ustawy o działalnosci ubezpieczeniowej tzn. co zrobili w celu ustalenia odpowiedzialności. NIE WOLNO im biernie czekać na wyrok sądu grodzkiego, muszą sami próbować ustalić odpowiedzialnego za wypadek.

Po trzecie zgłaszasz szkody osobowe (masz na to trzy lata a w związku ze spodziewaną nowelizacją ustawy pewnie będzie co najmniej 10 lat). bierasz dokmeny leczenia i zgłaszasz się na komisję lekarską Cigny.