Jak mozna sprawdzic czy termostat jest sprawny

Witam
Mam fiata i dlugo mi sie nagrzewal jak byly mrozy. bylem w salonie a nawet w dwoch i w jednym mi powiedzieli ze moze byc uszkodzony w drugim powiedzieli ze jest sprawny
Dzieki za pomoc

Perzan, ale laboratorium jest potrzebna do tego badania

Może wstępna ocena na samochodzie?

Pierwsze uruchomienie zimnego silnika (rano). Otwierasz maskę , silnik pracuje, nagrzewa się wskazówka na desce rozdzielczej rusza się w górę. Chłodnica ciepła- termostad w kibel. Chłodnica zimna- dobrze....., motorek pracuje temp wzrasta , chłodnica zimna, temp silnika około 85(zależnie od marki itd) chłodnica robi się ciepła, temperatura gwałtownie spada - dobrze ; chłodnica zimna, temp dalej rośnie- termostad zacina się - w kibel.

Zuza dasz radę

chlodnica jest zimna nawet jak juz osiagnie max temperature czyli tak po przejechaniu okolo 4 km a po przejechaniu 20km jest ciepla bo wlasnie to kazali mi sprawdzic w jednym salonie i po tym co powiedzialam powiedzieli ze termostat jest sprawny
chodzi o to ze jak byly temperatury ujemne musialam jezdzic okolo 3km zanim mi sie auto na gas przelaczalo teraz gdy jest duzo cieplej przechodzi mi na gaz po przejechaniu okolo 2km

Cytat:

2007-03-08 17:36:32, omegolotC30NE pisze: Perzan, ale laboratorium jest potrzebna do tego badania

Ojej, raptem termometr do 100*C
W sumie jedyny miarodajny sposób na pewne sprawdzenie termostatu.

Cytat:

Może wstępna ocena na samochodzie?

Proszę bardzo.
Odpalamy rano, wsadzamy łepetynę pod maskę, łapiemy oba grube przewody z chłodnicy. Po jakimś czasie jeden z nich może być ciepły, ale drugi powinien być zimny do momentu osiągnięcia przez silnik normalnej temperatury pracy.

Cytat:

Pierwsze uruchomienie zimnego silnika (rano). Otwierasz maskę , silnik pracuje, nagrzewa się wskazówka na desce rozdzielczej rusza się w górę. Chłodnica ciepła- termostad w kibel. Chłodnica zimna- dobrze.....,

Mała uwaga... Ciepła ciecz idzie do góry i np. u mnie już przy ok. 60*C górny wąż i górny zbiornik chłodnicy są dobrze ciepłe.
Reszta chłodnicy dość zabudowana i ciężko sprawdzić poniżej
Lepiej sprawdzić czy przewód powrotny z chłodnicy jest ciepły.

Cytat:

motorek pracuje temp wzrasta , chłodnica zimna, temp silnika około 85(zależnie od marki itd) chłodnica robi się ciepła, temperatura gwałtownie spada - dobrze ;

Jak na mój gust to źle. Znaczy się że termostat się przycina i gwałtownie otwiera.
Sprawny termostat otwiera się powoli i nie powoduje nagłego spadku temperatury na wskaźniku. Co najwyżej wolniej wskazówka idzie do góry chwilę przed osiądnięciem nominalnej temperatury.
No chyba że są jakieś termostaty działające zero-jedynkowo ?

Cytat:

chłodnica zimna, temp dalej rośnie- termostad zacina się - w kibel. Zuza dasz radę

Pewnie że da radę
Szkoda tylko że nie napisała jaki to fiat. Np. uno 1,0 fire mojego osobistego ojca grzało się pierońsko długo, a termostat sprawny...
Być może TTTM ?
Pozdro.

Cytat:

2007-03-09 00:42:56, gondoljerzy pisze: Termostat nawet zamknięty powinien minimalnie przepuszczać płyn. Gdyby całkowicie zamknąć duży obieg i otworzyć go dopiero przy 80 stopniach to różnica temperatur zimnego płynu z chłodnicy i gorącego silnika spowodowała by pęknięcie bloku. Więc ,,macanie węży" w tym przypadku nie ma sensu.

W takim razie skoro macanie węży nie ma sensu to macanie chłodnicy tym bardziej, bo jeżeli nagrzeje się wąż "po drugiej stronie" chłodnicy to chłodnica tym bardziej będzie ciepła, nieprawdaż ?
Czyżby został wariant z garnkiem ?
Owszem, jest w termostacie taki "dynks" od mikroprzepływu, ale przepływ ten jest na tyle mały że chłodnica i wąż odpływowy są zimne. Ciepło zdąży ulecieć już przy wejściu do chłodnicy. To po pierwsze.
Po drugie pamiętaj, że (sprawny) termostat nie otwiera się nagle tylko stopniowo włącza duży obieg jednocześnie przymykając mały. Zimny płyn powoli miesza się z gorącym i nie grozi nam pęknięcie bloku z tego tytułu.
Dlatego napisałem, że objaw "spadania" wskazówki, o którym pisał omegolotC30NE, nie jest zdrowy.
Wariant "macania węży" mogę zademonstrować namacalnie na swoim silniku.
Pozdro.