Problem z ABS? (hamulec odpuszcza)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Na forum nie zauważyłem podobnego problemu choć znalazłem coś o modulatorze ABS, mam nadzieje że to nic poważnego ale do rzeczy.
Dwa dni temu zauważyłem dziwne zachowanie hamulców podczas hamowania. Opiszę to prostym językiem i mam nadzieję, że kazdy zrozumie w czym recz.
Sprawa wygląda tak, że gdy zaczynam hamować to w pierwszej fazie hamulec elegancko załapuje, a następnie w końcowej fazie hamowania gdy auto jest już prawie zatrzymane hamulec lekko odpuszcza i potem znów załapuje.
Podczas tej fazy w której hamulec odpuszcza da się słyszeć tarcie - dźwięk podobny do tego jaki wydają lekko zardzewiałe tarcze po dłuższym postoju auta i sądzę, że to właśnie wynik tego, że okładziny nie dociskają w tym momencie dokładnie tarczy tylko o nią szorują. Na razie hamuję na raty

Druga rzecz którą zauważyłem tego samego dnia to przygaśnięcie podświetnienia zegarów tzn. nie podczas hamowania tylko na stałe. Niedawno zdejmowaliśmy ze Slayterem kapturki z żarówek i dawały ostro po oczach a teraz świecą bardzo słabo.
Nie wiem czy łączyć ze sobą te dwie rzeczy.

P.S. Nie świeci się kontrolka ABS.

Proszę o pomoc bo nie chciałbym wylądować w czyimś zadku
  
 
na poczatek wyjmij bezpiecznik od abs i dalej szukaj przyczyny...ja nie wyjąłem i moje espero zle skonczyło a objawy w hamowaniu mialem niemal indentyczne z tym ze czasem mi sie zaswiecala lampka od abs
  
 
Zatem na początek wyjąłem bezpiecznik tak jak mi radziłeś i wszystko jest z nim ok ale włożyć go juz ponownie nie włożyłem, teraz nie mam ABS-u ale za to auto hamuje prawidłowo (jak na auto bez ABS) a świecąca się kontrolka ABS mi nie przeszkadza przynajmniej będzie może jaśniej Wieczorkiem zobaczę czy się rozjaśniło na desce.
  
 
Cytat:
2007-03-13 22:29:07, Petersen pisze:
na poczatek wyjmij bezpiecznik od abs i dalej szukaj przyczyny...ja nie wyjąłem i moje espero zle skonczyło a objawy w hamowaniu mialem niemal indentyczne z tym ze czasem mi sie zaswiecala lampka od abs



ja mam identycznie ale jestem twardy i bezpiecznika nie wyciągnełem
  
 
Uszkodzony ktorys z czujnikow. To typowy objaw.
  
 
Cytat:
2007-03-14 23:35:17, maskekk pisze:
Uszkodzony ktorys z czujnikow. To typowy objaw.



na 90% wiem ze to prawy
  
 
U mnie zapewne lewy bo już kiedyś byl problem z zaśniedziałymi stykami ale chwilowo nie mam czasu na takie duperele więc wolałem rozłaczyć.
  
 
Wiem już chyba co jest z ABS-em, podobno utlenił się aluminowy uchwyt do którego przymocowany jest czujnik (czy jakoś tak) i czujnik gdzieś tam obciera lub nie styka i przez to te wariacje przy hamowaniu i odpuszczanie.
To taka diagnoza na szybko bo musiałem zabierać auto z warsztatu ale chyba dobrze zrozumiałem o co chodzi. Co to za element, wie ktoś może gdzie to kupić? Może jakiś numer katalogowy?
  
 
jest to pitolik na goleniu w ksztaucie U jutro postaram sie wrzucic foto ale to niejest czesc wymienna bo jest chyba na stałe i do tego jest mocowany przewód abs takim gumowym mocowaniem jakie jest na przewodzie
  
 
Nie uchwyt i nie czujnik, a na 90% masz uszkodzony kabel czujnika.

Poszukaj (wyszukiwarka), podmienia się go na kabel od odkurzacza (poważnie) i dalej jazda.
  
 
Cytat:
2007-04-13 23:08:27, Kula69 pisze:
jest to pitolik na goleniu w ksztaucie U ...



Nawet nie wiedziałem, że mamy takie podzespoły

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Cytat:
2007-04-13 23:08:27, Kula69 pisze:
jest to pitolik na goleniu w ksztaucie U


o kuźwa pitolik
  
 
Cytat:
2007-04-14 07:38:24, -JACO- pisze:
Nie uchwyt i nie czujnik, a na 90% masz uszkodzony kabel czujnika. Poszukaj (wyszukiwarka), podmienia się go na kabel od odkurzacza (poważnie) i dalej jazda.


No mechanior jak zajrzal to powiedział, że to moowanie jest całe zardzewiałe (utlenione) i czujnik to w zasadzie juz niczego sie nie trzyma więc może obie te rzeczy są do wymiany ale skoro Kula mówi że to niewymienne to lipa.
Na razie zajmę sie jednak wymianą głowicy a potem hamulcami i jak juz doprowadze ABS do porządku to dam znać co i jak było nie tak.
Kula wrzuć tą fotkę.
  
 
nieczepiaja sie nie pitolik tylko blaszka
Image Hosted by ImageShack.us">
Image Hosted by ImageShack.us">

niewiem czy oto ci chodzi
ale zacznj wymieniac przewody na kotsisa ok 90zl szt a za cała wiazke na allegro z dawcy dałem 42zł z przesyłką tyle ze były 3 dobre przewody (ja potrzebowałem 2)
  
 
I sie spier...ło dzis zaswieciła mi sie ta jeb...na kontrolka
sprawdziłem przewody i sa gitara , wiec co?? czujnik?? jak to sprawdzic??