FSO Polonez Atu - rocznik 1997

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Samochodzik jest dosyc sławny przez serial Detektywi> W początkowych odcinka jezdził tam polonezik kierowany przez Wiktora Micherdzinskiego - Korczyka o numerach SB. Własnie wiktor był jego włascicielem. Dla nie dowiarków mam jeszcze ksero dowodu rej. i chyba gdzies lezy jedna z umow. Nabyłem go w krakowie, a ujżałem go na allegro. zadzwoniłem i na drugi dzien był mój.
Narazie wszystko standartowe. Radyjko pionieera 2800mpb. W niedalekiej przyszłości wsadze tam silniczek najprawdopodobnie o BMW M10 1800





  
 
Co prawda nie oglądam seriali telewizyjnych ale skoro piszesz że to "serialowe" auto to masz podstawę twierdzić że jest wyjątkowym

Gratuluję nabytku i życzę bezawaryjnej eksploatacji, a o wymianie silnika lepiej zapomnij - z poloneza nigdy nie zrobisz rakiety więc szkoda pieniędzy i czasu, lepiej pieniądze zainwestuj w nowe opony o których piszesz w innym temacie
  
 
A jakie ten silnik ma parametry? Moc? Moment obrotowy? Porządne zrobienie takiej przekładki to fajny pomysł. Seryjna ohvka to się nadaje raczej do spoooookooooojnej jazdy.
  
 
M10 to stara, ale bardzo solidna i sprawdzona konstrukcja. Rozrząd OHC na łańcuchu, 2 zawory na cylinder. Ostatnio był na allegro fiat z silnikiem M10 1.8 właśnie.
W wersji gaźnikowej 90KM@5500, 140Nm@4000; na wtrysku LE-jetronic 105KM@5800, 148Nm@4500.

Problem w tym, że z tego co wiem koniec produkcji tych silników nastąpił w 1987 roku i może być ciężko o motor w dobrym stanie.
  
 
No ale taki silnik to dobry pomysł z powodu osiągów właśnie - gaźnikowa wersja nie obciąży bardziej układu napędowego niż 1600GLE, a kultura pracy jednak zupełnie inna no i ten komfort przy przyśpieszaniu, gdy nie trzeba myśleć o panewkach (że są tylko trzy).
  
 
Gaźnik odpada z uwagi na przepisy. To auto jest z 1997 roku.
  
 
Nieplusowość mnie zmyliła.
  
 
Mam zamiar tam wlasnie umiescic 1,8 gaznikowy, ktory ma 90 koni, Przed włożenie chciałbym mu dodać okolo 15 koni wiecej, poprzez spolerowanie układów dolotowych i wylotowych. Jest to naprawde fajny silniczek, a o przepisy sie nie boje
  
 
Cytat:
2007-03-16 07:29:09, kamil_s83 pisze:
chciałbym mu dodać okolo 15 koni wiecej,


15? Nie łudź się.

[ wiadomość edytowana przez: OLO dnia 2007-03-16 13:42:09 ]
  
 
OLO - w BMW?
  
 
Cytat:
2007-03-16 13:21:13, OLO pisze:
15? Nie łudź się. [ wiadomość edytowana przez: OLO dnia 2007-03-16 13:42:09 ]

nie łudze sie Jest to możliwe bez duzego wkladu finansowego> Poniewaz układ wylotowy jak i dolotowy oryginalnie ma przepustowosc paraboliczną, ktora przeszkadza silnikowi uzyskac pełna przepustowosc, wystarczy wyrownac rozniece miedzy wyjscie iwejsciem a silniczek bedzie nie do poznania.

PS, juz tak robiłem w moim poprzednim polonezie, efekt bardzo dobry.
  
 
Cytat:
2007-03-16 07:29:09, kamil_s83 pisze:
Mam zamiar tam wlasnie umiescic 1,8 gaznikowy,



poszukalbym raczej czegos na LE lub motronicu. Gaznikowce sa stare i zajezdzone (w e30 z tego co wiem montowali tylko wtryskowce, wie pozostaja Ci zabytki typu e21 lub serja 02). K-jet jakos do mnie z tym dziwnym przeplywomierzem nie przemawia. A M10B18 to naprawde fajny silnik, tyle ze przemysl dobrze kwestje skrzyni (5 do e21 318 to rarytas, a te od e30 nie maja napedu predkosciomierza) i walu (bmw nie mialo "przesówki"). powodzenia
  
 
Cytat:
2007-03-17 07:26:45, kamil_s83 pisze:
nie łudze sie Jest to możliwe bez duzego wkladu finansowego> Poniewaz układ wylotowy jak i dolotowy oryginalnie ma przepustowosc paraboliczną, ktora przeszkadza silnikowi uzyskac pełna przepustowosc, wystarczy wyrownac rozniece miedzy wyjscie iwejsciem a silniczek bedzie nie do poznania. PS, juz tak robiłem w moim poprzednim polonezie, efekt bardzo dobry.


I chcesz w ten sposób uzyskać 15KM? Napisz książkę o tym - bedzie bestsellerem.
  
 
Nie rozumim po co tak kombinować straszliwie, skoro można sobie założyć k16. Osiągi będą te same przecież. Ja rozumiem jakby miał być dużo mocniejszy silnik. Ale takie kombinacje dla kilku koni? Bezsens.
  
 
Ja bym wolał tradycyjne 1800 od BWM niż jakieś 16V Roverka.
  
 
Sorry Koot, ale BieMWiu to tylko od 6 garów w góre.


[ wiadomość edytowana przez: leon dnia 2007-03-18 00:03:35 ]
  
 
No ja też wolałbym 1.8 BMW, ale w BMW.
Poza tym Lełon ma rację. Jeszcze dodam tylko, że szóstki od 2.5 w górę, bo 2.0 jest mulaste i pali sporo. A od 2.5 wzwyż palą podobnie, a jeżdżą lepiej
  
 
jedynym zamierzeniem jakie mam jest poprostu lekkie usprawnienie mojego poldolota. nie chodzi mi o zrobienie jakiegos demona tylko autko ktore jeżdzi i ktory bez obaw mozna bedzie wyprzedzać. A dlaczego silnik od BMW. Ponieważ miałem wcześniej bmke i jedyne co mi sie w niej spodobało to silnik. Super dzwiek, a model 1,8 M10 na gażniku jest na dodatek bardzo zywotny jaki przyśpiesza juz od samego dołu
  
 
W pełni cię popieram, ale z przyrostem mocy po szlifiwaniu kanałów to przeszadziłeś.