Trzęsie autem:( co to moze byc??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam
mam taki problem, poczatkowo auto trszke drzalo przy przyspieszaniu, dzis jak wracalem z trasy sie mu pogorszylo
tak do 40km/h jest wmiare normalnie ale przy przyspieszeniu troche drzy, od 40do90km przyspieszanie i jazda sa prawie niemozliwe, autem trzesie, przy czym trzesie w kiuerunku lewo prawo, auto cale lata, to nie jest ze drzy kierownica czay skrzynia, drzy wszystko!!Powyzej 90km/h jest jzu troche lepiej bo trzymajac stala predkosc da sie to drzenie wytrzymac, przyspieszanie jednak to katorga tak samo jak przy nizszych predkosciach...
ktos cos takiego mial?
obstwaiam cos w przednim zawieszeniu, a moze jakies poduszki?
pomozcie prosze bo autoniezdatne do jazdy
pozdrawiam
  
 
Witam!!

Może to się wyda śmieszne, ale zacząłbym od sprawdzenia czy są wszystkie koła dobrze dokręcone

[ wiadomość edytowana przez: Pepton dnia 2007-03-18 21:47:42 ]
  
 
Obstawiałbym pękniety kord w oponie. Stań za każdym kołem i sprwdź czy opona nie jest "przekoszona" lub zamieniaj kazde koło z zapasowym.
  
 
to moze jeszcze dodaj ze na jezdzie bez gazu, na luzie wszystko w 110% ok
  
 
Możliwe,że padła ci któraś (albo więcej niż jedna) poduszka i zespół napędowy leży już na metalowych obejmach,które są przykręcone do nadwozia.
  
 
tezstawiałem na kol;a jakas góła sie mgła zrobic ale jak piszesz ze na luzie ok o stawiam na to co Rabbit
  
 

tu jest fotka silnika, ktos mi podpowie gdize sa poduszki?
dzieki
  
 
Cytat:
2007-03-18 22:10:13, iampinki pisze:
tu jest fotka silnika, ktos mi podpowie gdize sa poduszki? dzieki

raczej wątpie silnik ie wisi wiec poduchy sa od dołu
  
 
a nie rzuca ci silnikiem z powodu uszkodzonej jednej ze swiec ??? - z tego co mialem juz do czynienia wlasnie na przyspiechu swieca nie wyrabia i lubi trząść
  
 
hmm...przy gazowaniu na wolnym biegu raczej dobrze chodzi, nie slychac zeby cos bylo nie tak...jak sprawdzic swiece?dzieki
  
 
mi natomias zaczyna samochodem telepac powyzej 120 na/h i jak troszke przychamuje tez nei wiem co sie dzieje
  
 
mogą być świece albo przewody WN u mnie tak było. Miałem przewody 2 miesiące i do wymiany firmy leader takie z bykiem.
  
 
ale swiece czy przewody chyba byloby slychac na luzi jak gazuje?
pozatym w moim przypadku to chyba bardziej zalezy od predkosci niz od obrotow...
bylem na kanale, nie widac zeby jakas poduszka byla uszkodzonazaczynam zastanawiac sie nad poloska...
pzdr
arek

[ wiadomość edytowana przez: iampinki dnia 2007-03-19 12:02:55 ]
  
 
Cytat:
2007-03-18 22:46:12, Jabuszko pisze:
mi natomias zaczyna samochodem telepac powyzej 120 na/h i jak troszke przychamuje tez nei wiem co sie dzieje


A sprawdzałeś felgi czy są proste?,,,,to też tego może być powodem telepania autem, w sumie to bardziej kierownicą.
  
 
podlewarowalem prawe przednie kolo, wlaczylem jedynke, potem dwojke i w aucie raczej nie tluklo-moze minimalne przy ostrym dodaniu gazy, potem podlewarowalem kolo od strony kierowcy i co prawda trzesienie/tluczenie nie bylo takie jak podczas jazdy ale auto skakalo, jak przylozylem do wachacza kawalek metalu to polos raz byla blizej raz dalej tego metalu wiec polos bije...to chyba bedzie to??
jedyna moja watpliwosc to fakt ze polos przeciez kreci sie tez na luzie, a u mnie na luzie auto wogole nie drga...
dzieki
arek
  
 
A... tak trochę z innej beczki
na załączonym zdjeciu, silnik nadmuchu powietrza do kabiny jest ...czymś tam opatulony Czy jest to autorski wyrób kol. -iampinki- czy to coś fabrycznego, i czemu to ma służyć ? u mnie tego nie ma...
  
 
Cytat:
2007-03-19 13:52:35, nawigator5 pisze:
A... tak trochę z innej beczki na załączonym zdjeciu, silnik nadmuchu powietrza do kabiny jest ...czymś tam opatulony Czy jest to autorski wyrób kol. -iampinki- czy to coś fabrycznego, i czemu to ma służyć ? u mnie tego nie ma...

ty masz 1,5 tak jak ja a to jest 2,0 zreszta to nie jego silnik tylko z tego co mi sie zdaje Kolbera
  
 
Nas półosi jest taki pierścień który ma za zadanie kompensowac różnice w długości i masie. Może ci sie obluzował i lata? Sprawdź ew. czy nie masz błota na wewnętrznej cześci felgi.

I nie powtarzaj tego testu z kręceniem kółkami na podnośniku. Po poerwsze jest to świetny sposób na załątwienie uszczelnień i osłon przegubów. Mechanizm różnicowy też dobrze dostaje w d... o przegubach nie wspomę.

  
 
Z tego co czytam, wynika że zawiechę możemy sobie darować. Jesli na luzie jest w 100% ok, a przy załaczonym biegu nie , no to szukał bym problemu w silniku. Napisz jeszcze czy jak jedziesz ze stała prędkością np. w tym przedziale co trzesie, czyli tak 70 - 80 km/h to równiez trzęsie, czy tylko przy przyśpieszaniu?
Aha i pamietaj, nie rób już numerów z rozpędzaniem podniesionego koła - cholernie szybko można zrujnować półosie.
A gazowanie na luzie nie jest równe przyśpieszaniu z obciążeniem - tak więc przejrzyj świece, kablke WN, kopułkę - to nic nie kosztuje.
  
 
Cytat:
2007-03-19 15:55:22, Krzysiek-Diackon pisze:
Z tego co czytam, wynika że zawiechę możemy sobie darować. Jesli na luzie jest w 100% ok, a przy załaczonym biegu nie , no to szukał bym problemu w silniku.


weic wyglada to tak
do okolo 40km/h jest dobrze, nic jakos nadzwyczajnie nie rzuca, nie drzy.
przy predkosciach 40do90km/h jest poprostu szalenstwo, niezaleznie czy przyspieszczam, czy jade z rowna predkoscia autem niewyobrazalnie trzesie na boki, a nawet rzuca. Mysle ze jazda na dwoch flakach jest znacznie przyjemniejsza, w aucie lataja zegary, lusterko, skacze radio...poprstu wszystko.
poyzej 90km/h przy utrzymywaniu stalej predkosci jest dosyc dobrze, dopiero przy przyspieszaniu zaczyna trzasc, ale mniej niz przy nizszych predkosciach.
Trzesienie jest raczej uzaleznione od predkosci auta a nie od obrotow
poduszki silnika obejzalem, silnik naprawde rowno chodzi, przez sprawdzenie swiec rozumiecie ich wykrecenie?
kopulki nie odkrece raczej bo tam takie cudne srubki...auto mimo trzesienia nadal ma depniecie, zeby szybko przeskoczyc z 40 do 90km/h na godzine wciskalem gaz do dechy i raczej nie mialo problemow z przyspieszaniem, to raczej nie jest silnik...
dzieki wszystkim